Jak donosi Bangkok Post, wiele sklepów z marihuaną w Tajlandii, zwłaszcza tych nastawionych na turystów, będzie musiało zostać zamkniętych, zwłaszcza na obszarach miejskich. Pozostaną tylko te, które sprzedają marihuanę w celach medycznych , ponieważ rząd podejmuje działania mające na celu rekryminalizację tej rośliny.
Departament Zdrowia Publicznego wydał we wtorek późnym wieczorem rozporządzenie zakazujące sprzedaży marihuany do celów rekreacyjnych i wymagające, aby przy zakupie detalicznym pacjent był oznaczony receptą lekarską.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać po ich opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, co może nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.
„W przyszłości marihuana będzie klasyfikowana jako narkotyk” – ogłosił minister zdrowia publicznego Somsak Thepsuthin.

Sklep z marihuaną w Bangkoku
ZDJĘCIE: PER MEISTRUP
Oczekuje się, że decyzja rządu Pheu Thai doprowadzi do chaosu w branży, której wartość szacuje się na ponad 1 miliard dolarów. Branża ta przeżywa rozkwit, odkąd w 2022 r. marihuana została usunięta z krajowej listy narkotyków.
Naciski na wprowadzenie nowych przepisów dotyczących rekreacyjnego używania marihuany zaczęto podejmować zaledwie kilka dni po tym, jak partia Bhumjaithai, opowiadająca się za legalizacją marihuany, wycofała się z rządzącej koalicji w związku z przedłużającym się sporem politycznym.
Nieograniczone używanie marihuany do celów rekreacyjnych doprowadziło do licznych skarg w niektórych częściach kraju, szczególnie w obszarach turystycznych, takich jak Phuket, gdzie szacuje się, że działa tam około 1500 sklepów z marihuaną.
Jak powiedział Damrongkieat Pinijkarn, sekretarz Pattaya Entertainment Association, w całym kraju działa około 18 000 sklepów sprzedających marihuanę, a wzrost liczby problemów zdrowotnych związanych z jej używaniem jest zauważalny.
Nowe przepisy pobudzą turystykę i poprawią warunki życia w Pattayi – powiedział. W ciągu ostatnich trzech lat wiele sklepów z marihuaną wykorzystało brak przepisów i jasnych regulacji, aby sprzedawać marihuanę wszędzie w tym nadmorskim kurorcie, narażając na niebezpieczeństwo mieszkańców i dzieci.
Wielu turystów i mieszkańców skarży się, że palenie marihuany w miejscach publicznych, np. na ulicach i plażach, negatywnie wpływa na ich zdrowie.
Najnowsze wydarzenia doprowadzą do zamknięcia wielu firm, ponieważ policja będzie mogła teraz aresztować zarówno sprzedawców, jak i palaczy za naruszenie obowiązujących przepisów.

Klinika lecznicza z marihuaną w rządowym szpitalu Koh Samui
ZDJĘCIE: PER MEISTRUP
Rzecznik rządu Jirayu Houngsub powiedział, że niekontrolowany dostęp do marihuany stwarza poważne problemy społeczne, zwłaszcza wśród dzieci i nastolatków.
„Ta polityka musi powrócić do swojego pierwotnego celu, jakim była kontrola marihuany wyłącznie do celów medycznych” – stwierdził.
Nowy ruch wywołał również niepokój wśród uczestników branży konopnej, takich jak Punnathat Phutthisawong: „Wiele osób było prawdopodobnie zszokowanych, ponieważ inwestycja była tak ogromna”.
Przemysł konopny mógł przekształcić tajlandzkie rolnictwo, medycynę i turystykę, ale niestabilność i zmiany w polityce utrudniają zrównoważony rozwój, powiedziała aktywistka na rzecz konopi Chokwan „Kitty” Chopaka. „Przemysł konopny stał się zakładnikiem polityki” – dodała.
Source: https://thanhnien.vn/sau-ba-nam-cho-hut-can-sa-thoai-mai-thai-lan-quay-xe-chuan-bi-cam-185250626105340707.htm






Komentarz (0)