Zachar Dzmitryczenka stał się sensacją w mediach społecznościowych po tym, jak regularnie brał udział w walkach zapaśniczych na tradycyjnych festiwalach wczesną wiosną At Ty 2025. Po tym, jak białoruski zawodnik MMA (mieszanych sztuk walki) regularnie pokonywał wietnamskich zapaśników w towarzyskich pojedynkach, społeczność internetowa czekała na „walkę” wietnamskich mistrzów.
Wymieniono wielu sportowców i byłych zawodników zapasów i MMA, takich jak Can Tat Du, Ha Van Hieu, Pham Van Nam... Spośród nich Ha Van Hieu, zwany „Giant Hieu”, jest znaną twarzą na wiejskich ringach zapaśniczych i jest najczęściej wymieniany.
Zakhar w interakcji na arenie zapaśniczej w Hanoi . (Zdjęcie: Grappling Vietnam)
Mistrz Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej powiedział, że zawody te są w pełni możliwe, ponieważ w prowincjach północnych wciąż odbywają się liczne festiwale wiejskie, poświęcone tradycyjnym zapasom. Zakhar pozostanie w Hanoi do końca lutego i będzie nadal odwiedzał miejsca festiwali, aby wymieniać się doświadczeniami i zgłębiać tradycyjną kulturę zapaśniczą Wietnamu.
Kilka dni temu Zakhar wziął udział w imprezie w Bac Ninh , w której uczestniczył Ha Van. Jednak w tym czasie słynny wietnamski zapaśnik pełnił rolę organizatora, więc nie wziął udziału w zawodach.
Zachar Dzmitryczenka jest nazywany przez społeczność internetową „Bogiem Gromu” ze względu na swoją wysoką, muskularną sylwetkę i blond włosy, niczym Thor z filmów i komiksów Marvela. Mocną stroną boksera urodzonego w 1997 roku są klasyczne zapasy i tradycyjne zapasy środkowoazjatyckie, które różnią się znacznie od tradycyjnych zapasów wietnamskich. Dlatego walcząc z lokalnymi mistrzami, białoruski bokser nie wygra tak łatwo, jak walcząc z „chłopakami ze wsi”.
Na niedawnym festiwalu Chau Phong (Hanoi) Zakhar Dzmitryczenka zmierzył się z Nguyenem The Cu – zawodowym wrestlerem, który wielokrotnie zdobywał mistrzostwo kraju. Po 17 minutach walki nastąpił remis.
Source: https://vtcnews.vn/than-sam-zakhar-tung-hoanh-soi-vat-dan-mang-keu-goi-cao-thu-viet-thach-dau-ar925752.html






Komentarz (0)