Wieprzowina na rynku zaspokaja jedynie połowę popytu, co wskazuje na ogromny niedobór podaży. W niektórych prowincjach i miastach handlarze skupują żywiec po zawyżonych cenach.
Według informacji Departamentu Hodowli Zwierząt (Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi), pogłowie trzody chlewnej rozwija się pomyślnie. Do końca 2024 roku łączna liczba trzody chlewnej w naszym kraju wzrośnie do 31 milionów, co zapewni zaopatrzenie.
W rzeczywistości podaż wieprzowiny jest nadal niewielka, co podnosi ceny.
Pan Chinh – przedstawiciel Zarządu Hurtowego Rynku Zwierząt Hodowlanych i Drobiu Ha Nam – powiedział rano 11 lutego: „Dzisiaj liczba świń trafiających na targ zatrzymała się na poziomie 400–500, czyli zaledwie 1/5 w porównaniu z normalnymi dniami”.
Według niego, na farmach szaleją afrykański pomór świń i inne epidemie, powodując śmierć wielu świń. Co więcej, niektórzy handlarze aktywnie skupują świnie z farm na północy, aby przywieźć je na południe do konsumpcji. W związku z tym podaż żywca wieprzowego na rynku, która i tak była ograniczona, jest teraz jeszcze mniejsza, co gwałtownie podnosi cenę tego surowca, zwłaszcza po Tet.
Od 4 dnia Tet do chwili obecnej, Ceny wieprzowiny rosną. Obecnie ceny żywca wieprzowego wzrosły do 70 000–73 000 VND/kg, a momentami sięgały nawet 75 000 VND/kg; przed świętem Tet wynosiły 67 000–68 000 VND/kg, powiedział pan Chinh. VietNamNet.
Według danych Anova Feed, cena żywca wieprzowego sprzedawanego 11 lutego gwałtownie wzrosła, wahając się w przedziale od 68 000 do 72 000 VND/kg. W szczególności cena żywca wieprzowego w Dong Nai osiągnęła szczyt na poziomie 73 000 VND/kg – najwyższą cenę w ciągu ostatnich 3 lat.
„W regionie południowo-wschodnim, zwłaszcza w Dong Nai, handlarze szukają żywca wieprzowego w cenie 73 000–75 000 VND/kg” – powiedział Nguyen Kim Doan, wiceprezes stowarzyszenia hodowców bydła Dong Nai. Według niego wzrost lub spadek cen trzody chlewnej zależy od popytu i podaży na rynku. Tym razem cena gwałtownie wzrosła z powodu dużego niedoboru podaży, mimo że siła nabywcza wieprzowiny na rynkach jest nadal dość słaba.
Lider stowarzyszenia hodowców bydła Dong Nai podał, że na hurtowym targu Tan Xuan (Hoc Mon) i Binh Dien (dzielnica 8, Ho Chi Minh City) każdego dnia zjada się około 7000 świń, ale obecnie liczba świń trafiających na targ spadła o 50%, do około 3000–3500 sztuk.
Zauważył, że w listopadzie i grudniu ubiegłego roku epidemia rozprzestrzeniła się po całym kraju, zabijając wiele świń. Jednocześnie prowincje i miasta zaostrzyły przepisy dotyczące ochrony środowiska w hodowli zwierząt gospodarskich, a fermy, które nie spełniały wymogów, były zmuszone do zamknięcia klatek.
Te przyczyny doprowadziły do niedoboru podaży wieprzowiny przed świętem Tet. Jednak w tamtym czasie duże firmy dystrybucyjne musiały „utrzymywać ceny”, aby nie wpłynąć na spożycie w okresie Tet. Obecnie wzrost cen wieprzowiny odzwierciedla podaż i popyt na rynku.
Istnieją firmy, które mają obecnie duży udział w rynku hodowli zwierząt gospodarskich i nadal oferują ceny za żywiec wieprzowy o wadze 61 kg lub więcej w regionie Dong Nai. To pokazuje, że epidemia jest skomplikowana – brakuje żywca wieprzowego, więc trzeba go „sprzedać wcześnie”. Tymczasem handlarze muszą kupować świnie z prowincji południowo-centralnych, aby sprowadzać je na południe w celu konsumpcji – powiedział.
Według pana Doana cena trzody chlewnej wzrośnie i utrzyma się na wysokim poziomie, ale nie na długo. Ponieważ gdy świnie będą sprzedawane po wysokich cenach i zyski będą wysokie, ludzie będą rzucać się do ponownego stada. Wraz ze wzrostem podaży, cena tego surowca spadnie.
Pan Doan wyjaśnił również, że dla rolników cena żywca wieprzowego musi utrzymać się na poziomie 63 000–65 000 VND, aby zapewnić sobie wysokie zyski. Przy obecnych cenach, teoretycznie, rolnicy będą mieli bardzo wysokie zyski, ale zależy to od tego, czy nadal będą mieli świnie na sprzedaż.
W rzeczywistości rolnicy nie mają obecnie zbyt wielu świń do sprzedania, ponieważ wiele z nich padło wcześniej z powodu choroby lub boją się jej i nie odważą się wejść do stada. Nawet przedsiębiorstwa mają trudności z rozszerzeniem skali hodowli z powodu epidemii.
Źródło






Komentarz (0)