„Czy żałuje pan, że nie podpisał pan kontraktu z Harrym Kane’em?” „Nie” – odpowiedział stanowczo trener Erik ten Hag, gdy brytyjska prasa zapytała go o sensacyjną umowę, o którą MU zabiegało przez całe letnie okno transferowe, lecz która zakończyła się fiaskiem.
Harry Kane ostatecznie opuścił Tottenham, ale 10 sierpnia zdecydował się dołączyć do Bayernu Monachium za kwotę ponad 100 milionów funtów.
Trener Erik ten Hag
Bayern Monachium i MU znajdują się w tej samej grupie A w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2023-2024. Pozostałe dwie drużyny to FC Kopenhaga (Dania) i Galatasaray (Turcja). Bayern Monachium przygotowuje się do powitania MU o godzinie 2:00 w nocy 21 września.
Dlatego też brytyjska prasa zapytała trenera Erika ten Haga o przypadek Harry'ego Kane'a, piłkarza, który obecnie imponująco gra w Bayernie Monachium, zdobywając 4 gole i 1 asystę w 4 meczach Bundesligi.
„Właściwie rozmawialiśmy o transakcji (zakupie Harry'ego Kane'a). Absolutnie nie żałuję, że nie doszło do transakcji. Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecności Rasmusa Hojlunda. Jest bardzo młody i ma wielki talent. W pierwszym meczu sezonu Hojlund doznał kontuzji i nie zagrał, ale był w stanie zagrać w meczu z Arsenalem (przegranym 1:3) i w podstawowym składzie w meczu z Brighton (również przegranym 1:3). Hojlund stopniowo adaptuje się i integruje ze stylem gry zespołu. Od teraz będzie wnosił więcej. Wtedy zobaczycie, Hojlund ma wielki talent” – powiedział trener Erik ten Hag.
Napastnik Rasmus Hojlund jest obecnie nadzieją numer 1 MU.
Napastnik Rasmus Hojlund nie strzelił jeszcze gola dla MU po dwóch meczach. Jest jednak największą nadzieją trenera Erika ten Haga i napastnika Marcusa Rashforda, którzy liczą na pokonanie Bayernu Monachium w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów.
MU zmaga się obecnie z falą kontuzji i sankcji wewnętrznych, a w meczu z Bayernem Monachium nieobecnych jest łącznie 9 zawodników. Ostatnim z nich jest środkowy obrońca Harry Maguire, a Donny van de Beek nie znalazł się na liście uczestników Ligi Mistrzów. Antony i Jadon Sancho nie grają już od ponad tygodnia z powodu problemów poza boiskiem (atak na dziewczynę i krytyka trenera w mediach społecznościowych).
Link źródłowy






Komentarz (0)