21 młodych pisarzy dotarło do pierwszego przystanku, Świątyni Pamięci Męczenników Rung Sac – Zdjęcie: NVCC
Gospodarzem czterodniowej, trzynocnej aktywności był Uniwersytet Nauk Społecznych i Humanistycznych (Uniwersytet Narodowy w Ho Chi Minh City), a udział wzięło 21 uczestników z prowincji i uniwersytetów z całego kraju.
Są to młodzi ludzie, którzy zdobyli wysokie nagrody w trzech poprzednich sezonach Nagrody Młodej Literatury dla studentów, organizowanej przez Uniwersytet Narodowy w Ho Chi Minh City od 2022 r., która obecnie wkracza w swój czwarty sezon.
Pierwsze ślady stóp w Can Gio
Przechodząc przez drogę porośniętą namorzynami do Can Gio, pierwszym przystankiem jest Świątynia Pamięci Męczenników Rung Sac. Przed tym świętym miejscem młodzi autorzy składają ofiary kadzidła i kłaniają się z wdzięcznością tym, którzy polegli, broniąc morza i nieba Ojczyzny.
Wsiadając do kajaka, grupa spłynęła po falach na wyspę Thieng Lieng. Mała wyspa pośrodku ogromnych fal powitała ich spokojem i prostotą.
Tutaj odbyło się pierwsze seminarium: Wietnamski - Źródła twórczości literackiej, które poprowadził dziennikarz Duong Thanh Truyen.
Język wietnamski jest porównywany do rozległej rzeki, łagodnej i zarazem melodyjnej, i ma w sobie silną siłę, która karmi duszę pisarza. Te dzielenia się utwierdzają każdego pisarza w przekonaniu, że język narodowy to nie tylko środek, ale także materiał, fundament twórczości.
Gdy słońce zachodzi, uczestnicy obozu zanurzają się w przestrzeni tradycyjnej muzyki . Po wysłuchaniu wiedzy ekspertów od muzyki folkowej, młodzi kompozytorzy wspólnie śpiewają melodie i długie zwrotki vọng cổ przy sentymentalnym brzmieniu gitar utalentowanych artystów.
Seminarium „Język wietnamski – Źródła twórczości literackiej” prowadzone przez dziennikarza Duong Thanh Truyena – zdjęcie: NVCC
Białe ziarna soli i granice gatunków
Rano młodzi pisarze uczyli się wspólnie o wytwarzaniu soli i dotykali czystych, białych kwiatów soli. Słony oddech morskiej bryzy niósł ze sobą pot ciężko pracującego życia. Otworzyła się karta natury, literatura była jak kwiaty soli, skrystalizowane z potu, słońca i wiatru, z wytrwałej pracy ludzi.
Po południu uczestnicy obozu wysłuchali wykładu badaczki Nhat Chieu, która poruszyła drugi temat: Kreatywność na granicy gatunku. Postawiono pytanie: czy w twórczości literackiej granice gatunku są rzeczywiście stałe, czy też stanowią jedynie furtkę do przekroczenia?
Młodzi pisarze odwiedzają miejsce produkcji soli w wiosce na wyspie Thieng Lieng – zdjęcie: NVCC
Każdy młody pisarz nagle zdaje sobie sprawę, że może znaleźć wolność twórczą, gdy odważy się pójść na granicę, a nawet na nią stanąć, odważając się eksperymentować i stworzyć coś nowego.
Nocą plaża Thieng Lieng staje się sceną Nocy Poezji – marzenia o słowach na małej wyspie. Wiersze śpiewane są wśród szumu fal uderzających o namorzyny i szumu wiatru w rzędach palm kokosowych.
Są wiersze o płaczu z powodu tęsknoty za ojcem, wiersze o użalaniu się nad sobą i niemożności przezwyciężenia traum z dzieciństwa, wiersze pełne młodzieńczej wiary, ale są też wiersze o zagubieniu, ponieważ człowiek nie wie, gdzie odnaleźć swoją tożsamość.
Noc Poezji to nie tylko okazja do czytania i słuchania, ale także moment, w którym pokolenia twórcze mogą dzielić się ze sobą magią, która zawsze jest obecna w sercach wrażliwych ludzi pióra.
Wzruszający i przytulny wieczór poetycki na małej wyspie – zdjęcie: NVCC
Literatura wzbija się w powietrze
Nowy świt rozpoczyna się ostatnim tematem: Z placu zabaw na lotnisko - Jak młoda literatura może się rozwinąć? autorstwa pisarza Bich Ngana i poety Phana Hoanga.
Szczere dzielenie się wiedzą na temat zawodu pisarza, roli redagowania, dziennikarstwa i publikacji pomogło młodym ludziom dostrzec wyraźnie: pasja jest ogniem, ale aby wznieść się daleko, potrzebne są zarówno profesjonalne skrzydła wiedzy, jak i wytrwałe serce do słów.
Po południu kontynuujemy pełną wrażeń podróż, eksplorując prastary las namorzynowy zanurzony głęboko w morzu. Grupa opuszcza kajak, spaceruje razem po długich polach solnych, zapala kadzidło w świątyni Ba i kontynuuje zdobywanie szczytu Giong Chua.
Pisarka Bich Ngan dzieli się tematem Od placu zabaw do lotniska – jak może rozwinąć się literatura dla młodych? – Zdjęcie: NVCC
Patrząc z góry na pola solne, które przeszły już okres zbiorów, wydaje się, że coś głęboko w nich nakazuje młodym pisarzom pisać i opowiadać tę historię. W drodze powrotnej grupa zatrzymała się na stacji granicznej Thieng Lieng.
Łagodne uśmiechy i codzienne historie żołnierzy na czele sztormu poruszyły serca młodych autorów. To strażnicy morscy, którzy po cichu dbają o spokój na kontynencie.
Późnym popołudniem uczestnicy obozu udali się do świątyni Ngu Hanh, gdzie wraz ze swoimi nauczycielami złożyli ofiarę kadzidła w świętym miejscu, zgodnie z wierzeniami mieszkańców wyspy. Dzięki temu literatura mogła na nowo nabrać głębi kulturowej i duchowej.
Grupa spacerowała razem po długich polach solnych - Zdjęcie: NVCC
Tego wieczoru odbyła się uroczysta gala „Wystartuj z Literaturą”, będąca podsumowaniem i zamknięciem wyprawy. Scena rozbłysła światłami, a nauczyciele, przyjaciele i mieszkańcy wyspy entuzjastycznie wiwatowali.
Występy przygotowały i wykonały trzy grupy uczestników obozu, których nazwy nawiązują do naturalnych produktów Thieng Lienga: Lim kim, Muoi hoa i Rung duoc.
Młodzieńcza energia i niewinna pewność siebie są żywo wyrażane w melodiach, dramatach, występach poetyckich itp. zespołu Hat Ly, jako potwierdzenie: młodzi ludzie nie tylko piszą, ale także żyją literaturą i wydobywają ją ze stron książek, wnosząc w nią życie.
Do widzenia, ale nie zamknięte
Ostatniego ranka na wyspie obozowicze spoglądali wstecz na lśniące pola solne, falujące wybrzeże i małe domy. Thieng Lieng nie było już obcym miejscem, lecz wspólnym wspomnieniem, miejscem, które zasiało ziarna kreatywności w sercach młodych ludzi.
Młodzi pisarze na wieczornej gali „Wystartuj z literaturą” – zdjęcie: NVCC
Podróż z cyklu „Wyrusz z Literaturą 2025” dobiegła końca, ale każde młode serce otwiera nowe drzwi. Doświadczenia i chwile na małej wyspie zostaną przemienione w słowa, wiersze i historie, które niosą duszę tej ziemi i duszę ludzi.
I tak, z natury i z życia człowieka na małej wyspie Thieng Lieng, miłość do literatury będzie nadal tryskać skrzydłami, sięgać dalej i szerzej, wtapiając się w wielki nurt współczesnej literatury, zarówno krajowej, jak i międzynarodowej.
Source: https://tuoitre.vn/tu-dao-nho-thieng-lieng-van-chuong-tuoi-tre-chap-canh-bay-len-20250831165550744.htm
Komentarz (0)