W pełnej emocji, spokoju i dumy atmosferze historycznych dni kwietniowych, wspomnienia sprzed 50 lat, zawarte w prostych, lecz pełnych stali opowieściach żołnierzy przeszłości, przywróciły słuchaczom pamięć o czynach pisanych krwią, łzami, wytrwałością i odwagą czasów pełnych ognia i ognia, które doprowadziły do wielkiego zwycięstwa wiosny 1975 roku. W tej trudnej, ale pełnej dumy podróży uczestniczyły dzieci z Quang Ninh , które nie szczędziły krwi i kości, poświęcając się sprawie wyzwolenia narodowego i zjednoczenia narodu.
„Wszystko dla frontu, wszystko dla ukochanego Południa” – to serdeczne wezwanie skierowane do wielu dzieci z Północy, w tym do policji, by zgłosiły się na ochotnika do wsparcia działań na polu bitwy na Południu. W latach 1959–1975 ponad 10 000 znakomitych policjantów pokonało wszelkie trudności i poświęcenia, wspólnie z mieszkańcami i towarzyszami z Południa, z sukcesem ukończyło misję, wyzwoliło Południe i zjednoczyło kraj.
Oprócz zadań związanych z utrzymaniem lokalnego bezpieczeństwa i porządku, w tym okresie 100% kadr, członków partii, związków zawodowych i żołnierzy policji Quang Ninh napisało podania ochotnicze; ponad 200 kadr i żołnierzy o dobrym zdrowiu, wysokich walorach moralnych, kwalifikacjach i zdolnościach zawodowych udało się na Południe, aby walczyć.
Pan Vu Trung Tinh, były szef Wydziału Dokumentacji Zawodowej Prowincjonalnego Departamentu Policji, były oficer Centralnego Departamentu Bezpieczeństwa Wietnamu Południowego, kierowany entuzjazmem i wiarą w nieuniknione zwycięstwo ruchu oporu przeciwko Stanom Zjednoczonym w celu ocalenia kraju, wyruszył na pole bitwy na południu w 1968 roku, mając zaledwie 22 lata.
Pan Tinh wspomina: Tego dnia kazano nam odejść, niosąc ze sobą przekonanie, że opór na pewno zwycięży. Wyruszyliśmy jednak bez daty powrotu… Niosąc na ramionach 30-40-kilogramowy plecak, maszerowaliśmy przez pasmo górskie Truong Son miesiącami, wspinając się po górach i brodząc w strumieniach, stawiając czoła chorobom i niezliczonym trudnościom, ale najtrudniejszym był prawdopodobnie brak wody pitnej. Mieliśmy w bagażu ryż i sól, ale wody starczało tylko na krótko, bo była ciężka. Zdarzało się, że schodziliśmy na pola i natykaliśmy się na bawole nory z odrobiną czystej wody. Musieliśmy używać kubka, żeby ją filtrować, nie mając czasu ani wyboru, czy bać się choroby, czy nie, bo jeśli nie będziemy pić, nie będziemy mogli dalej żyć i walczyć.
Każda historia byłego oficera policji Vu Trung Tinh zdaje się odtwarzać czasy wielkiego entuzjazmu „przemierzania Truong Son, by ratować kraj”. „15 kwietnia 1975 roku towarzysz Muoi Huong (prawdziwe nazwisko Tran Quoc Huong) wezwał nas, aby przydzielić nam zadanie udziału w kampanii Ho Chi Minha. 28 kwietnia wyruszyliśmy, przeprawiliśmy się przez rzekę i zorganizowaliśmy atak na komisariat policji w Tan Phu. O godzinie 23:00 wróg wciąż tańczył i pił. Kiedy zaatakowaliśmy, wróg nadal myślał, że to lokalna jednostka, ale nasza jednostka dysponowała niezwykle silną siłą ognia, wszystkie B40, B41. W tym czasie wiedzieli, że to regularna jednostka i bitwa trwała 3 godziny. Po wycofaniu się wroga przejęliśmy dowodzenie. O godzinie 15:00 29 kwietnia na miejscu rozbito kilku upartych wrogich policjantów. W nocy 29 kwietnia przejęliśmy dowodzenie i utworzyliśmy rząd miasta Tan Phu. W południe 30 kwietnia 1975 roku nasza armia zebrała się na skrzyżowaniu Bay Hien i ruszyła do Sajgonu, w tym czasie nasze główne jednostki Zdobyliśmy wszystkie ważne miejsca, zdobywając cały gabinet rządu Sajgonu. Gdziekolwiek dotarliśmy, ludzie biegli otwierać drzwi, machając flagami i kwiatami na powitanie… Radość i duma są nie do opisania, wykonaliśmy misję zleconą przez Partię i Wujka Ho… – powiedział były policjant Vu Trung Tinh.
Ci, którzy pozostali, nie tylko wspierali Południowe Pole Bitwy, ale także podejmowali się niezwykle ciężkich zadań. Pan Truong Phuc Lam, były szef policji miasta Cam Pha, podjął pracę w policji Quang Ninh w 1968 roku. To właśnie wtedy wojna z niszczycielską wojną amerykańskich imperialistów na Północy była niezwykle zacięta i brutalna.
Pan Lam wspomina: W tamtym czasie byłem zwiadowcą w Departamencie Ochrony Bezpieczeństwa Ekonomicznego, jednym z bohaterskich oddziałów Policji Prowincjonalnej. Wojna spustoszyła wszystkie agencje i przedsiębiorstwa w kluczowych rejonach prowincji i zmusiła ich do przemieszczania się i stacjonowania w lasach i górach. Podobnie jak inne siły, zwiadowcy bezpieczeństwa ekonomicznego działali głównie w lasach, pozostając blisko ludzi i terenu, aby zapobiegać wewnętrznemu sabotażowi ze strony wroga i szybko przeciwdziałać przestępczości w fabrykach, na placach budowy i w warsztatach. W związku z tym przestępcy i wywiad zagraniczny nie mieli wystarczających warunków, aby infiltrować obszar wewnętrzny.
Historia Ludowego Bezpieczeństwa Publicznego Quang Ninh i historia sił zbrojnych prowincji na zawsze zachowają pamięć o zasługach, zasługach i szlachetnych poświęceniach poprzednich pokoleń. Są one nie tylko nieśmiertelnymi symbolami rewolucyjnego heroizmu, ale także pochodniami oświetlającymi drogę obecnym i przyszłym pokoleniom.
„Rozumiemy wartość pokoju, a misją młodego pokolenia jest zachowanie rewolucyjnych osiągnięć, które nasi przodkowie kultywowali i budowali. Walka o pokój i pokojowe życie ludzi trwa, ale nadal będą ofiary i straty. Wielu naszych towarzyszy broniło pokoju i szczęśliwego życia ludzi, nawet w czasie pokoju. Niedawno mieliśmy przykład męczennika majora Nguyen Dang Khai, który bohatersko poświęcił życie w zaciętej i żmudnej walce z przestępczością narkotykową w samym sercu miasta Ha Long. Ale z pewnością nie cofniemy się przed złem przestępców, nie cofniemy się przed przebiegłymi i destrukcyjnymi intrygami wrogich sił; będziemy nadal promować tradycję „Zapominania o sobie dla kraju, służenia ludziom”, „CAND – Walki dla ludzi”, z dumą zapisując kolejne karty historii pokoju” – powiedział kapitan Vu Dinh Van, szef Departamentu ds. Młodzieży Policji Prowincjonalnej.
Jednym z głównych priorytetów Komitetu Partii i kierownictwa Policji Prowincjonalnej w budowaniu siły policyjnej jest edukacja młodego pokolenia w duchu tradycji i pielęgnowanie ideałów rewolucyjnych, aby wychować pokolenie policjantów Quang Ninh, którzy będą niezłomni, odważni, jednocześnie uczciwi i profesjonalni.
Pułkownik Tran Van Phuc, sekretarz partii i dyrektor policji prowincjonalnej, podkreślił: „Jednostka ma nadzieję, że byli policjanci i weterani wojenni nadal będą inspirować i przekazywać rewolucyjne ideały młodemu pokoleniu. Dla młodych policjantów i sił zbrojnych prowincji, każdy oficer i żołnierz będzie zawsze dążył, rozwijał, szkolił i pielęgnował polityczną odwagę, etykę rewolucyjną i doskonalił umiejętności zawodowe, aby być godnym następcą w sprawie ochrony bezpieczeństwa Ojczyzny”.
Hang Ngan
Źródło






Komentarz (0)