Późnym wieczorem, jeśli nie musisz pracować, a chcesz po prostu rozładować stres po ciężkim dniu przed pójściem spać, jakiej muzyki będziesz słuchać? Romantycznej, folkowej, reformowanej czy współczesnej…?
Uwielbiam słuchać muzyki Trinh, ponieważ delikatne, piękne i głębokie melodie, które rozbrzmiewają nocą, doskonale nadają się do oczyszczenia umysłu, a także do rozmowy z samym sobą. Pasja do muzyki Trinh nie jest hobby, które pojawiło się nagle, ale została ukształtowana i w pewnym stopniu ukształtowana przez styl życia i kulturę mojej rodziny w przeszłości.
Kiedy byłem dzieckiem, pod koniec lat 90., często słyszałem, jak mój ojciec nucił piosenki muzyka Trinh Cong Sona. Zwłaszcza piosenkę Diem Xua. Za każdym razem, gdy w Sajgonie nagle rozpętała się ulewa, słuchałem jej na pamięć: „Deszcz wciąż pada na starożytną wieżę/ Jak długo twoje ramiona były, jak długo twoje oczy były niebieskie…”.
W wolnym czasie mój ojciec chodził do sklepu, żeby wypożyczyć płyty CD z muzyką Trinh i puszczał je całej rodzinie, żeby się po prostu rozerwać i zrelaksować… Wtedy nie było internetu, więc jednym kliknięciem myszy lub stuknięciem w telefon można było posłuchać ulubionej piosenki. Mimo to słuchałem muzyki Trinh tak często, że wrosła w moją podświadomość, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
W wieku 13 lat, kiedy już zdążyłem się przyzwyczaić do czytania wielu książek, zacząłem poznawać teksty i życie muzyka Trinh Cong Sona z książek o nim napisanych. Zrozumienie tekstów Trinha nie jest łatwe, a czasami wręcz niemożliwe jest pełne zrozumienie ich znaczenia.
Mówi się, że w muzyce jest medytacja, a teksty przesiąknięte są egzystencjalizmem, buddyjskim brzmieniem i filozofią. Jednak dla wielu osób, które słuchają muzyki Trinha od prawie wieku, pierwszym warunkiem nie jest zrozumienie jego tekstów. Bo samo dostrojenie się do wysokich i niskich tonów, melodyjna muzyka, może dotknąć źródła, które ochładza umysł i duszę każdego z nas.
Nie wiem nic o akademickiej wiedzy na temat muzyki wietnamskiej. Wielu artystów i muzyków zyskało sławę na własnej, wyjątkowej ścieżce od czasów starożytnych. Wszystkie utwory klasyfikuje się jako folkowe, liryczne lub bolero… Ale o dziwo, tylko muzyk Trinh Cong Son ma swoje nazwisko używane do określenia gatunku muzycznego, do którego skomponował utwory, czyli muzyki Trinh.
Później, gdy formy rozrywki stawały się coraz bardziej różnorodne, słuchałem i lubiłem wiele utworów innych muzyków. Piosenki z dobrymi tekstami i pięknymi melodiami zawsze mnie urzekały i poruszały na jakiś czas.
Ale w pewnym momencie, gdy życie stawiało przede mną wyzwania i przechodziło przez wiele emocjonalnych burz, słuchałem muzyki Trinh jak dziecko szukające ukojenia w kołysankach... Te melodie zawsze rozbrzmiewały we właściwym momencie, by uleczyć zmęczoną duszę, potrzebującą odpoczynku...
„Proszę spać w kołysce
Ukołyszę cię do snu
Proszę spać pod koronami drzew…”
(Kołysanka dla nas - Trinh Cong Son)
Źródło: https://vov.vn/van-hoa/tu-su-cua-dem-mot-goc-nhac-trinh-post1097473.vov






Komentarz (0)