Podczas dyskusji na temat sytuacji społeczno-ekonomicznej, która odbyła się 31 maja rano w Zgromadzeniu Narodowym, wielu deputowanych poruszyło kwestię przemocy w szkołach.
Delegatka Zgromadzenia Narodowego Nguyen Thi Quyen Thanh stwierdziła, że kulturze szkolnej nie poświęcono należytej uwagi. |
Delegat Nguyen Van Canh (delegacja Binh Dinh) stwierdził: „Każdy z nas przeszedł kiedyś etap bycia studentem, każdy chce się integrować, chce być zachęcany, chce się wyrażać, a studenci ze słabymi wynikami w nauce często mają skłonności do agresji”.
Według delegata Canh, każde dziecko ma talent w jakiejś dziedzinie – jeśli nie jest dobre z matematyki, fizyki, chemii, to z literatury, historii, geografii, a jeśli nie jest dobre z języków obcych, to z informatyki, to będzie się wyróżniać w muzyce , malarstwie i sporcie. Nauczyciele i rodziny muszą zwracać uwagę, odkrywać i pielęgnować talenty każdego ucznia, aby był dobry z niektórych przedmiotów, a jego zdolności były doceniane.
Pan Canh zasugerował, aby sektor edukacji wprowadził regulacje, które pomogą uczniom w zapewnieniu im możliwości, zarówno w ramach zajęć indywidualnych, jak i grupowych, wystąpienia raz w miesiącu przed klasą, a raz w roku przed szkołą, aby mogli wyrazić siebie, zintegrować się i zaspokoić swoją potrzebę bycia rozpoznawanymi.
Jednocześnie delegat Nguyen Van Canh zwrócił uwagę na fakt, że „dzieci często kłócą się z radami rodziców, nawet jeśli są one słuszne”. Powiedział, że jednym z powodów jest to, że rodzice uczą swoje dzieci zbyt wielu rzeczy, nie ustalając priorytetów. Wielu rodziców twierdzi, że ich dzieci nie słuchają, ale dzieci słuchają tych samych słów, które mówią im nauczyciele.
Pan Canh uważa, że dzieci, które jeszcze nie są grzeczne, rodzice powinni uczyć je naukowo. Rodzice powinni unikać mówienia, że dzieci są niegrzeczne i niegrzeczne, ale raczej uczyć je, jak postępować właściwie, ponieważ zachowanie dzieci nie jest naturalne, lecz jest uczone przez dorosłych.
Przytaczając przykład dzieci z zagranicy, które uczą się piosenki alfabetycznej, a następnie piosenki „Please, sorry, thank you”, pan Canh zasugerował, że po nauczeniu dzieci w wieku przedszkolnym liter alfabetu, należy kontynuować naukę powiedzenia: „Please, sorry, thank you”, zanim nauczą się tabliczki mnożenia lub programowania komputerowego.
Propozycja uczynienia edukacji seksualnej przedmiotem niezależnym
Delegatka Dinh Thi Ngoc Dung (delegacja Hai Duong) poruszyła jeszcze jedną kwestię: przykre i bolesne konsekwencje seksu z nieletnimi, choć nie jest to nowy problem.
Delegatka wyraziła obawę: „Ciąża w okresie dojrzewania to nie tylko problem zdrowotny, to także pozbawia je wielu możliwości uczenia się i podejmowania wyborów życiowych”.
Zgodnie z nowym programem nauczania ogólnego, treści dotyczące edukacji seksualnej są włączone do obowiązkowych przedmiotów oficjalnych zintegrowanych z przedmiotami nauk społecznych od klas 1, 2, 3 oraz programem nauk ścisłych od klas 4 i 5. Na poziomie szkoły średniej treści te znajdują się na końcu programu biologii od klasy 8.
Delegat Dinh Thi Ngoc Dung. |
Jednak zdaniem delegatki Dinh Thi Ngoc Dung treść jest nadal uboga, wiedza ma charakter wyłącznie teoretyczny, nauczyciele wciąż nie potrafią przekazać wiedzy w sposób zrozumiały, a uczniowie niewiele rozumieją, nie stosując jej w praktyce, aby się chronić.
Delegat zwrócił się do Ministerstwa Edukacji i Szkolenia z prośbą o rozważenie uczynienia edukacji seksualnej i zdrowia reprodukcyjnego samodzielnym przedmiotem, z własnym programem nauczania i treściami dostosowanymi do rozwoju każdej grupy wiekowej na każdym poziomie edukacji, oprócz standardowego, naukowego programu nauczania. Nauczyciel musi być doświadczonym ekspertem, gotowym do udzielania porad i udzielania odpowiedzi uczniom na pytania.
W późniejszej dyskusji delegatka Nguyen Thi Quyen Thanh (delegacja Vinh Long) powiedziała, że w naszym kraju wdrażany jest nowy program kształcenia ogólnego, którego celem jest zapewnienie uczniom harmonijnego rozwoju pod względem fizycznym i psychicznym, aby stali się aktywnymi i pewnymi siebie uczniami, posiadającymi dobre cechy i niezbędne umiejętności.
Jednak obecnie przemoc w szkołach daje niepokojące sygnały. Według delegata Canha, delegat Dung zwrócił uwagę na druzgocące incydenty w sektorze edukacji w ostatnim czasie, co częściowo dowodzi, że kultura szkolna nie otrzymała należytej uwagi. Zdaniem delegata, problem ten ma wiele przyczyn: od rodziny, przez szkołę, po społeczeństwo.
Musimy jednak szczerze przyznać, że obowiązkiem dyrektora szkoły jest budowanie relacji w szkole opartych na miłości, tolerancji, przebaczeniu, szczerości, uczciwości i odpowiedzialności poprzez działania odbywające się w szkole, począwszy od formalnych lekcji, przez zajęcia pozalekcyjne, po szkolenia zawodowe dla uczniów.
Pani Thanh zasugerowała, aby Ministerstwo Edukacji i Szkolenia promowało programy szkoleniowe dla kadry kierowniczej, zwłaszcza dyrektorów, w zakresie organizacji pracy szkoły. Dyrektorzy muszą mieć naukowy światopogląd, aby jasno zrozumieć i pojąć cele edukacyjne...
Konieczne jest promowanie organizacji praktycznych zajęć pozalekcyjnych, zwłaszcza zajęć dialogowych, dzięki którym uczniowie mogą słuchać i dzielić się swoimi poglądami i perspektywami w kwestiach istotnych dla społeczeństwa. Jest to pożyteczne ćwiczenie, które pomaga budować relacje i konsensus między członkami szkoły.
Delegatka Nguyen Thi Quyen Thanh podkreśliła potrzebę zwrócenia uwagi na budowanie dobrych relacji między szkołą a rodziną. Relacje między szkołą a rodziną od dawna wymagają od rodziców dużej odpowiedzialności, zapominając, że rodzice również muszą rozumieć cele szkoły i dysponować przejrzystymi informacjami, aby budować zaufanie.
Źródło
Komentarz (0)