Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Wietnam nie powinien świętować zbyt wcześnie, ponieważ Japonia nie wykorzystała jeszcze całej swojej potęgi”.

VnExpressVnExpress15/01/2024

[reklama_1]

Ekspert Doan Minh Xuong pochwalił występ Wietnamu przeciwko Japonii w meczu otwarcia Pucharu Azji 2023, ale poradził też zespołowi Philippe'a Troussiera, aby był ostrożny w stosunku do pochwał.

- Wietnam rozpoczął Puchar Azji 2023 od porażki 2:4 z pretendentem do tytułu, Japonią. Który aspekt tego meczu był dla Ciebie najbardziej satysfakcjonujący?

- Zawodnicy zaprezentowali się godnie. Rozpoczęli pewnie, nie grając defensywnie, ale pressingiem, koordynacją i dobrym rozgrywaniem piłki, rywalizując z najlepszymi gwiazdami z całego kontynentu. Wynik był akceptowalny, ponieważ drużyna przegrała dwoma golami, ale zdobyła też dwa. Duch zespołu był również znakomity, ponieważ zawodnicy dali z siebie wszystko.

Pod wodzą trenera Parka Hang-seo, w starciu z silnymi drużynami, wietnamska reprezentacja często decydowała się na defensywno-kontratakujący styl gry. Jednak pod wodzą trenera Troussiera, drużyna przyjęła nowe podejście, koncentrując się na kontroli i unikaniu pressingu. Wczoraj przeciwko Japonii piłkarze spisali się znakomicie w wielu sytuacjach, co zaowocowało dwoma akcjami ofensywnymi, które zakończyły się rzutami rożnymi i wolnymi, ostatecznie kończącymi się dwoma golami.

Japonia chciała grać ofensywnie, aby szybko wykończyć Wietnam, ale zaskoczył ją zacięty opór Wietnamu. Postępy wietnamskich zawodników były widoczne w ich proaktywnej kontroli piłki i chęci do współpracy przed przeciwnikami. Tak pozytywnych reakcji niełatwo dostrzec przeciwko tak silnej drużynie jak Japonia.

Napastnik Dinh Bac przyspieszył, zmuszając obrońcę Yukinari Sugawarę do popełnienia faulu i otrzymania żółtej kartki w przegranym 2:4 meczu Wietnamu z Japonią w pierwszym meczu Grupy D Pucharu Azji 2023 na stadionie Al Thumama w Dosze w Katarze, 14 stycznia. Zdjęcie: Lam Thoa

Napastnik Dinh Bac przyspieszył, zmuszając obrońcę Yukinari Sugawarę do popełnienia faulu i otrzymania żółtej kartki w przegranym 2:4 meczu Wietnamu z Japonią w pierwszym meczu Grupy D Pucharu Azji 2023 na stadionie Al Thumama w Dosze w Katarze, 14 stycznia. Zdjęcie: Lam Thoa

- Poza tym, po raz pierwszy strzeliliśmy dwa gole Japonii. Co o tym sądzisz?

- Zdobyliśmy dwa gole dzięki pewności siebie w utrzymywaniu się przy piłce i celowej grze w ataku. Choć w tym wszystkim było trochę szczęścia, te dwa gole były nadal wynikiem wysiłku i ofensywnej strategii. Przy wyrównaniu Japończycy byli zadowoleni z siebie. Być może nie spodziewali się, że niżsi Wietnamczycy będą w stanie uderzyć głową piłkę, więc nie kryli ich ciasno. Hung Dung następnie wykonał bardzo dobry rzut rożny, idealnie umieszczony na głowie Dinh Baca, pozwalając napastnikowi skierować piłkę głową w dalszy róg bramki. Gdybym miał szansę to powtórzyć, myślę, że nie byłoby to łatwe. Jeśli chodzi o gola, który dał nam prowadzenie 2:1, japoński bramkarz popełnił błąd, ale Tuan Hai zasługuje na pochwałę za wyczucie okazji i pospieszne zdobycie gola po dobitce, zamiast biernej gry. To pokazuje determinację i pewność siebie tego pokolenia piłkarzy.

Zdobycie dwóch bramek przeciwko Japonii to coś, czego w zeszłym roku nie udało się nawet czołowym drużynom, takim jak Niemcy, Hiszpania i Turcja. Ten szczegół z pewnością odciąży wietnamskich piłkarzy i doda im pewności siebie w przyszłych meczach.

- Co sądzisz o drugiej połowie, w której Japonia całkowicie zdominowała grę i nie pozwoliła Wietnamowi na stworzenie kolejnych okazji?

- Jak już wspomniałem, Japonia chciała szybko zakończyć mecz, ale nie spodziewała się tak dobrej reakcji Wietnamu, więc musiała być czujna. Kiedy prowadziła 3:2, w drugiej połowie przestała grać ofensywnie i przeszła na bardziej kontrolowany styl, nie dając Wietnamowi żadnych szans. Właściwie cała druga połowa pokazywała, że ​​Wietnam desperacko chciał wyrównać, ale był bezsilny, ponieważ Japonia nie dawała mu już żadnych szans.

Wietnam 2-4 Japonia

Kluczowe wydarzenia meczu Wietnam - Japonia 2-4.

Widać więc, że Japonia nie uwolniła jeszcze w pełni swojego potencjału. Grają ostrożnie, aby oszczędzać energię na kolejny mecz z Irakiem, ponieważ jeśli ponownie wygrają, szybko awansują do kolejnej rundy. Puchar Azji jest jeszcze długi, więc duże drużyny, takie jak Japonia, muszą tylko wygrać, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Nie byliby na tyle nierozsądni, aby wygrać z dużą przewagą i ryzykować kontuzjami lub żółtymi kartkami.

- Jak myślisz, w jaki sposób występ Wietnamu przeciwko Japonii pomoże tej drużynie w kolejnym meczu z Indonezją 19 stycznia?

- W piłce nożnej nie ma prawa przechodniego. Nie myślcie, że skoro przegraliśmy z Japonią 2:4, możemy pokonać Niemcy, bo Niemcy przegrali z Japonią 1:4. Nie myślcie, że możemy pokonać Tajlandię, bo Tajlandia przegrała z Japonią 0:5. Dlatego nie powinniśmy zbyt pochopnie świętować i zakładać, że łatwo pokonamy Indonezję. Każdy mecz wymaga innego podejścia. W meczu z Indonezją Wietnam nie jest już outsiderem, ale musi walczyć i grać ofensywnie, aby odnieść zwycięstwo. Dlatego drużyna musi być czujna w każdym ruchu; pośpiech i niecierpliwość łatwo się obrócą przeciwko nam.

Poza tym martwi mnie jeszcze jeden szczegół. Obie bramki, które strzeliliśmy przeciwko Japonii, padły ze stałych fragmentów gry, a nie z otwartych sytuacji ofensywnych. W meczu z Indonezją będziemy mieli więcej posiadania piłki i więcej okazji, więc musimy dobrze wykończyć akcję, aby osiągnąć nasz cel.

Pan Doan Minh Xuong ma ponad 30 lat doświadczenia w piłce nożnej. Był trenerem takich drużyn jak Dong Thap, Binh Duong, Ninh Binh i Ho Chi Minh City... Zdjęcie: Dong Huyen

Pan Doan Minh Xuong ma ponad 30 lat doświadczenia w piłce nożnej, trenował takie drużyny jak Dong Thap, Binh Duong , Ninh Binh i Ho Chi Minh City... Zdjęcie: Dong Huyen

- W swoim debiutanckim meczu w reprezentacji Wietnamu bramkarz Nguyen Filip przyznał się do błędu, który doprowadził do utraty trzeciej bramki. Jak ocenia Pan jego ogólną grę?

- To bramkarz najwyższej klasy, który prezentuje się bardzo dobrze i ma wyjątkowy refleks. Nguyen Filip ma też silne nogi, dzięki czemu potrafił utrzymać się przy piłce i koordynować działania z kolegami z drużyny, uniemożliwiając Japonii narzucenie mu swojej woli.

Jeśli chodzi o trzecią straconą bramkę, była to powtórka sytuacji, gdy Dang Van Lam rzucił się do wybicia piłki przeciwko Irakowi w eliminacjach do Mistrzostw Świata, stracił piłkę i stracił fatalnego gola. Z powodu tych błędów uważam, że trener bramkarzy, jego asystenci, a nawet trener Troussier powinni doradzać, zachęcać i instruować swoich zawodników, aby byli bardziej czujni w tak kluczowych momentach. Siłą Nguyena Filipa jest gra nogami i musi nauczyć się więcej piłkarskich „technik”, aby osłabić impet przeciwnika, oszczędzać energię kolegów z drużyny, stabilizować system, a następnie przesuwać piłkę do przodu.

Oprócz Filipa, któremu należą się pochwały, na uznanie zasługuje również cała wietnamska obrona. W starciu z japońskimi gwiazdami nie okazali strachu, spokojnie śledząc ich poczynania, skutecznie utrzymując piłkę i neutralizując wiele okazji. To wymaga dalszego rozwoju i wierzę, że w kolejnych meczach zagrają jeszcze lepiej.

Duc Dong



Link źródłowy

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.
Szczególnie imponująca jest 8-metrowa gwiazda betlejemska oświetlająca katedrę Notre Dame w Ho Chi Minh.
Huynh Nhu zapisuje się w historii Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej. To rekord, który będzie bardzo trudno pobić.
Oszałamiający kościół przy Highway 51 rozświetlił się na Boże Narodzenie, przyciągając uwagę wszystkich przechodniów.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rolnicy w wiosce kwiatowej Sa Dec zajmują się pielęgnacją kwiatów, przygotowując się na Święto Tet (Księżycowy Nowy Rok) 2026.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt