
W meczu z Norwegią, rozegranym dziś rano, Włochy musiały wygrać co najmniej 9:0, aby wyprzedzić rywali. Rozpoczęły bardzo dobrze, strzelając gola w 11. minucie, dzięki Eposito. Ale to było wszystko, co Włochy zdołały osiągnąć w tym meczu.
Zadanie wygrania z dużą przewagą szybko stało się niemożliwe dla Azzurri, którzy przegrali mecz z reprezentantami krajów nordyckich. Norwegia wyrównała na początku drugiej połowy dzięki trudnemu strzałowi lewą nogą Nusy. Od tego momentu mecz należał do Norwegii. Atakowali bezlitośnie, pozostawiając Włochów praktycznie bezbronnych.
Ale z Haalandem na czele, Norwegia pewnie pokonywała każdą obronę. W nieco ponad 10 minut strzeliła trzy gole z rzędu. Najpierw Oscar Bobb celnie dośrodkował do Haalanda, który pokonał wolejem Donnarummę. Następnie Haaland wbiegł do bramki i wykończył akcję, znajdując się w bezradnej sytuacji, a w doliczonym czasie gry Strand Larsen strzelił czwartego gola dla Norwegii, przypieczętowując zwycięstwo 4:1.

Norwegia zakończyła fazę grupową z idealnym bilansem. To pierwszy raz od 28 lat, kiedy Norwegia wróciła do finałów Mistrzostw Świata. Od ostatniego razu wielu norweskich piłkarzy jeszcze się nie urodziło.
Anglia również wygrała, podobnie jak Norwegia, ale imponowała nie tracąc ani jednej bramki. Dziś rano drużyna pokonała Albanię 2:0, zachowując czyste konto przez cały okres kwalifikacji.
Obie bramki dla Anglii zdobył Harry Kane i dzięki temu 32-letni napastnik osiągnął ważny kamień milowy. Strzelił 78 bramek, wchodząc do pierwszej piątki europejskich napastników z największą liczbą bramek w historii reprezentacji narodowych. Kane ustępuje tylko Ronaldo, Lukaku, Lewandowskiemu i Ferencowi Puskasowi.
Source: https://tienphong.vn/vong-loai-world-cup-2026-italia-dai-bai-duoi-got-haaland-anh-lap-thanh-tich-hoan-hao-post1796772.tpo






Komentarz (0)