„W ramach naszych działań na rzecz pokoju Gaza i Zachodni Brzeg powinny zostać zjednoczone pod jedną strukturą rządową, docelowo pod odrodzoną Autonomią Palestyńską, podczas gdy wszyscy dążymy do rozwiązania dwupaństwowego” – powiedział Biden w artykule redakcyjnym opublikowanym w „Washington Post”.
Prezydent USA Joe Biden. Zdjęcie: Reuters
„Nie może dojść do użycia siły w celu wyparcia narodu palestyńskiego z Gazy, nie może dojść do ponownej okupacji, oblężenia ani blokady, ani do zaniku” – powiedział Biden.
Jednak premier Izraela Benjamin Netanjahu sprzeciwił się planowi Bidena, zgodnie z którym Autonomia Palestyńska ma rządzić Gazą. „Uważam, że Autonomia Palestyńska w obecnej formie nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za Gazę po tym, jak walczyliśmy i zrobiliśmy to wszystko” – powiedział na konferencji prasowej w Tel Awiwie.
Pan Netanjahu powiedział wcześniej, że Izrael musi utrzymać „ogólną odpowiedzialność wojskową ” w Strefie Gazy „w dającej się przewidzieć przyszłości”.
Autonomia Palestyńska niegdyś sprawowała władzę zarówno na Zachodnim Brzegu, jak i w Strefie Gazy, ale została wyparta z Gazy w 2007 roku po krótkiej wojnie domowej z Hamasem. Pan Biden powiedział również, że Stany Zjednoczone są gotowe wprowadzić zakaz wizowy dla „ekstremistów” atakujących ludność cywilną na Zachodnim Brzegu.
„Podkreśliłem izraelskim przywódcom, że ekstremistyczna przemoc wobec Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu musi się zakończyć, a osoby dopuszczające się przemocy muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności” – powiedział Biden.
Prezydent Palestyny Mahmud Abbas zaapelował do Bidena o wywarcie presji na Izrael, aby zakończył przemoc wobec Palestyńczyków.
„Wzywam Was również do pilnej interwencji w celu powstrzymania ataków sił izraelskich i ciągłych aktów terroryzmu ze strony osadników przeciwko naszemu narodowi na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie” – powiedział w specjalnym przemówieniu wyemitowanym w Palestine TV.
Zachodni Brzeg, gdzie mieszka 3 miliony Palestyńczyków i ponad pół miliona osadników żydowskich, od ponad 18 miesięcy pogrążony jest w chaosie, co wzbudza niepokój społeczności międzynarodowej w związku z eskalacją przemocy w regionie.
Quoc Thien (według Reutersa)
Źródło
Komentarz (0)