
W tym sezonie drużyna Straży Granicznej jest zbyt dominująca - Zdjęcie: VFV
Rzeczywiście, pięciomeczowy mecz finałowy można uznać za ucztę dla oczu. Jednak wynik nie odbiegał od przewidywań, kiedy to Border Guard pokonał The Cong Tan Cang 3:2 i zdobył tytuł.
Dominacja Straży Granicznej
O zwycięstwie Border Defense można powiedzieć wiele. Po pierwsze, są jedyną drużyną, która wygrała wszystkie mecze tegorocznego turnieju. Wśród nich jest siedem meczów fazy grupowej, jeden mecz półfinałowy i jeden finałowy. Mówiąc szerzej, Border Defense jest również drużyną, która w 2025 roku pozostała niepokonana we wszystkich turniejach krajowych. Przed zakończeniem mistrzostw kraju zdobyli zarówno Puchar Hoa Lu, jak i Puchar Hung Vuong.
To pokazuje, że drużyna trenera Tran Dinh Tiena jest zbyt dominująca w turniejach krajowych. Nawet przeciwko tak silnej drużynie jak Policja Ho Chi Minh City, Straż Graniczna i tak wygrała. W ostatnim meczu niedawnych Mistrzostw Krajowych, w starciu z The Cong, doświadczyli nerwowych i napiętych momentów. Ostatecznie jednak zwycięstwo, po pięciu meczach, nadal należało do Straży Granicznej, co nie było zaskakujące.
Z jednej strony dominacja Border Defense jest zaletą. To rzadko spotykana drużyna z bardzo „dobrym” składem krajowym, więc nie musi polegać na zagranicznych zawodnikach. Jedynym obcokrajowcem w Border Defense jest tajski napastnik Jakkrit Thanomnoi. Nie można powiedzieć, że jest to słaby zawodnik, ponieważ brał udział w Mistrzostwach Świata w Siatkówce U-21, a także był najlepszym napastnikiem Mistrzostw Tajlandii w sezonie 2024-2025.
Jednak ogólny styl gry Bien Phong nie koncentruje się wyłącznie na Jakkrit. Nawet wietnamscy sportowcy są prawdziwymi gwiazdami, które prowadzą drużynę do mistrzostw. Oczywiście, zdobywszy wszystkie 3 tytuły mistrzowskie, Bien Phong wyraźnie wyróżnia się na tle reszty wietnamskiej siatkówki.
Martwisz się nudą?
To już drugi rok z rzędu, w którym Straż Graniczna zdobyła mistrzostwo kraju. Oczywiście, w tym momencie trudno jest jakiejkolwiek drużynie w kraju się z nimi równać.
Weźmy na przykład The Cong. Chociaż udało im się doprowadzić Straż Graniczną do piątego meczu finału, było jasne, że ich siła wciąż jest inna. Trzeba przyznać, że The Cong udało się to dzięki ogromnemu wkładowi indonezyjskiego zawodnika Rivana Nurmulkiego.
W przeciwnym razie ich krajowi zawodnicy przegraliby na wczesnym etapie. Innym przykładem jest policja w Ho Chi Minh City, która mocno zainwestowała w zagranicznych zawodników. Ale w zamian ich krajowi zawodnicy nie byli tak dobrzy. Dlatego po stracie Michała Kubiaka, policja nie zdołała pokonać The Cong w półfinale.
Rodzi to obawy, że Mistrzostwa Narodowe w Siatkówce staną się nudne nie tylko w tym roku, ale i w kolejnych latach. Ale w sporcie zawsze jest wiele niespodzianek. Z pewnością drużyny z potencjałem znajdą sposób na zmniejszenie dystansu do Straży Granicznej. Na przykład The Cong, choć główny skład nie jest zbyt stabilny, ma młode pokolenie z ogromnym potencjałem.
Godnym uwagi przykładem jest również policja w Ho Chi Minh City. W tym roku, oprócz wydatków na żołnierzy zagranicznych, znacząco zwiększyła ona również liczebność sił krajowych. Dlatego w przyszłym roku, a nawet w kolejnych latach, nie jest pewne, czy Straż Graniczna utrzyma swoją pozycję w obliczu rosnącej liczebności pozostałych zespołów.
Źródło: https://tuoitre.vn/bong-chuyen-nam-dang-thieu-suc-canh-tranh-20251017102453472.htm
Komentarz (0)