![]() |
Wyjaśniono tajemnicę dziwnego momentu Bellinghama. |
Bellingham otrzymał od trenera Xabiego Alonso osobny trening, aby odzyskać formę podczas niedawnych Dni FIFA. Obraz angielskiego piłkarza „wieszającego się” na taśmie oporowej i podnoszącego 14-kilogramowe ciężarki wzbudził ciekawość kibiców. Wielu nazywało go nawet „Latającym Człowiekiem Madrytu”.
Jak podaje The Athletic , jest to tak naprawdę nowy rodzaj ćwiczeń siłowych, opracowany przez eksperta ds. fitnessu Ismaela Camenforte, którego Alonso zatrudnił w Bayer Leverkusen.
To ćwiczenie łączy przysiady sumo i pajacyki z taśmą oporową, tworząc reakcję plyometryczną, która pomaga zwiększyć siłę wewnętrznej strony ud i zdolność do dynamicznego skakania. Taśmy oporowe pomagają ciału wytrzymać siłę sprężystości, a duże ciężary zapewniają dodatkowy opór, zapewniając maksymalną aktywność mięśni.
Źródło z Realu Madryt powiedziało: „To zupełnie normalna metoda stosowana we współczesnych planach lekcji, ale patrząc na zdjęcie, wygląda to trochę… dziwnie”.
Za tą zmianą kryje się rewolucja w Valdebebas. Po odejściu Carlo Ancelottiego, Alonso przyprowadził ze sobą młody, nowoczesny zespół, w którym Camenforte był uważany za mózg programu treningu fizycznego klubu. Natomiast „weteran” Antonio Pintus – niegdyś chroniony przez prezydenta Florentino Pereza – pełni jedynie ogólną rolę nadzorczą, zamiast bezpośrednio zarządzać treningami.
Dla Bellinghama trening to tylko część drogi do odzyskania formy. Chociaż wrócił do gry, 22-letni pomocnik nie jest jeszcze w 100% sprawny. Codziennie ciężko pracuje, aby odzyskać miejsce w kadrze Realu Madryt i zaufanie selekcjonera reprezentacji Anglii Thomasa Tuchela przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w 2026 roku.
Źródło: https://znews.vn/buc-anh-la-gay-sot-cua-bellingham-post1595712.html
Komentarz (0)