
Ann, pierwsza wirtualna wietnamska idolka muzyczna – zdjęcie: BTC
Zgodnie z pierwotnym planem, wirtualna piosenkarka Ann uczciła swój powrót piosenką Cry , rockowym głosem dziecka. Wydarzenie odbyło się po południu 21 sierpnia w Ho Chi Minh.
Wirtualna piosenkarka Ann stopniowo pokonuje swoje niedociągnięcia
W odpowiedzi na komentarze dotyczące braku emocjonalnej mimiki twarzy i ruchu ust w debiutanckim teledysku, ekipa wprowadziła poprawki, aby stworzyć bardziej dopracowany wizerunek wirtualnej piosenkarki Ann.
Pan Bobo Dang, przedstawiciel firmy zarządzającej Ann, powiedział, że brał bezpośredni udział w etapie produkcji obrazu, stosując zaawansowaną technologię CGI, aby wprowadzić na rynek nowe, wysokiej jakości obrazy.
„Zawsze uważnie śledzimy zmiany na rynku muzycznym i gusta słuchaczy, aby budować bardziej racjonalny i kompletny wizerunek piosenkarki Ann, wzbogacając tym samym doświadczenia słuchaczy” – wyjaśnił dalej pan Bobo Dang.
Jeśli chodzi o głos, publiczność czuje, że ma on wyjątkowy głos, nie jest już głosem prawdziwego piosenkarza, ponieważ gatunek rock-baby voice nie był kontynuowany przez wielu piosenkarzy.
Ojciec Ann powiedział, że Ann będzie podążać za żywym gatunkiem muzycznym. Zespół wyda wiele odrodzonych wersji, aby piosenka „Cry” miała wiele różnorodnych barw i emocji.

Wygląd Ann w nowym teledysku - Zdjęcie: BTC
Fragment piosenki Cry w wykonaniu wirtualnej piosenkarki Ann - Źródło: BOBO STUDIO
MV Cry skupia się bardziej na efektach specjalnych
MV Cry to oparta na fantastycznej historii, pełna dramatyzmu i wielu efektów wizualnych.
Zapytany, czy duże nakłady na efekty specjalne w teledysku nie przyćmią głosu i wizerunku Ann, przedstawiciel producenta odpowiedział:

Piosenkarka Ann czuje się coraz lepiej – Zdjęcie: BTC
„Wykorzystaliśmy wiele efektów specjalnych, aby stworzyć imponujące kadry, sceny, które nie istnieją w rzeczywistości, a jednocześnie lepiej przekazać publiczności kreatywne idee i przesłanie piosenki.
Poza tym eksperymentuj z łączeniem choreografii, zwłaszcza baletu, z muzyką rockową.
To tylko wzbogaca doznania widza, a nie sprawia, że wirtualny śpiewak staje się gorszy”.
W teledysku jest scena, w której Ann spada z nieba na chmury i zatrzymuje się na ziemi, tańcząc, co wzbudza u widzów strach przed tworzeniem negatywnych myśli.
Bobo Dang wyjaśnia: „Obraz ten jest metaforyczny, ma wyraźną wartość artystyczną i jest efektem zamysłu reżysera.
Kiedy osoba, którą Ann kochała, odeszła, świat zdawał się być sam na sam z Ann.
W przypadku teledysków wirtualnych wokalistów nierealistyczne sceny są normalne. Ekipa stara się tworzyć najlepsze kadry, oddające sens teledysku, ale nie wywołujące negatywnych emocji u widzów.
Zespół produkcyjny doskonalił wizerunek Ann i jej umiejętności sceniczne, przygotowując się w niedalekiej przyszłości do współpracy z prawdziwymi artystami.
Podczas premiery nowego teledysku Ann po raz pierwszy wystąpiła z zespołem na żywo, dostarczając publiczności mnóstwo emocji.



Kilka zdjęć wirtualnej idolki Ann - Zdjęcie: BTC
Debiutancki teledysk How to Say I Love You wykonany przez wirtualną piosenkarkę Ann - Źródło: BOBO STUDIO
Wirtualna piosenkarka Ann zadebiutowała w marcu 2023 r. swoim pierwszym teledyskiem zatytułowanym How to Say I Love You.
Na rynku muzycznym pojawiła się wirtualna piosenkarka, która zaskoczyła publiczność. Jednak zarówno jej wygląd, jak i głos spotkały się z mieszanymi reakcjami.
Niektórzy twierdzą, że gra Ann jest sztywna, a jej ruchy ust nie pasują do dźwięku. Jej głos wielu osobom przypomina wokalistkę Thuy Chi.
Wówczas pan Bobo Dang – twórca piosenkarki Ann – zapewnił, że ekipa nie naśladowała głosu Thuy Chi.
Źródło: https://tuoitre.vn/ca-si-ao-ann-cua-viet-nam-tro-lai-bot-do-va-hat-nhac-rock-baby-voice-20240821103716944.htm






Komentarz (0)