Cztery inne osoby zostały ranne, gdy uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do przydrożnej restauracji i stacji benzynowej w pobliżu osady Eli. Wśród ofiar śmiertelnych był nastolatek.
Miejsce ataku na Zachodnim Brzegu. Zdjęcie: Reuters
Wojsko izraelskie poinformowało, że po ataku wzmacnia swoje siły na Zachodnim Brzegu.
Atak przeprowadziło dwóch uzbrojonych napastników. Jeden z nich został zastrzelony na miejscu przez cywila, a drugi został postrzelony przez izraelskie siły bezpieczeństwa, ale uciekł z miejsca zdarzenia. Islamska organizacja bojowników Hamas podała, że obaj napastnicy byli jej członkami.
W ciągu ostatnich 15 miesięcy przemoc na Zachodnim Brzegu gwałtownie wzrosła, a izraelskie wojsko nasiliło ataki na obszary zapalne.
Do strzelaniny we wtorek doszło dzień po wielogodzinnej strzelaninie między palestyńskimi bojownikami a izraelskimi żołnierzami w obozie dla uchodźców w Dżaninie. Starcia te były jednymi z najzacieklejszych na Zachodnim Brzegu od wielu miesięcy.
Sześciu Palestyńczyków zginęło, a ponad 90 zostało rannych. Rannych zostało również siedmiu izraelskich żołnierzy.
Członkowie izraelskiego rządu wezwali premiera Beniamina Netanjahu do podjęcia zdecydowanych działań. „Nadszedł czas na działanie” – powiedział minister finansów Bezalel Smotrich. Minister bezpieczeństwa publicznego Itamar Ben-Gvir wezwał do przeprowadzenia pełnoskalowej operacji wojskowej na Zachodnim Brzegu i wezwał żydowskich osadników do chwycenia za broń.
Prowadzone pod auspicjami USA rozmowy pokojowe między Izraelem a Palestyną, mające na celu utworzenie państwa na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i Wschodniej Jerozolimie, załamały się w 2014 roku.
Hoang Nam (według Reutersa)
Źródło
Komentarz (0)