W obliczu przygotowań Ukrainy do trzeciego roku bezpośredniego konfliktu zbrojnego z Rosją, kraj ten zmaga się z ogromnym deficytem budżetowym. Bardziej niż kiedykolwiek, ten wschodnioeuropejski kraj pilnie potrzebuje pieniędzy.
Nic więc dziwnego, że Kijów będzie uważnie śledził szczyt przywódców Unii Europejskiej (UE), który odbędzie się na początku przyszłego miesiąca, mając nadzieję na zabezpieczenie pakietu pomocowego o wartości 50 miliardów euro (54 miliardów dolarów) na cztery lata, od 2024 do 2027 roku.
Po prawie trzech latach walk jedną z największych strategicznych niepewności Ukrainy jest to, czy pomoc międzynarodowa dotrze na czas, aby zapobiec „bardzo, bardzo bolesnemu” załamaniu gospodarczemu .
Budżet Ukrainy na rok 2024 przewiduje prawie 40 miliardów dolarów – prawie połowę jej całkowitych wydatków – na obronę, finansowaną niemal w całości z podatków. Pozostałe 40 miliardów dolarów jest przeznaczane na utrzymanie funkcjonowania aparatu państwowego, od ubezpieczeń społecznych po system opieki zdrowotnej.
„Nie należy wyolbrzymiać zależności ukraińskiego budżetu od pomocy zewnętrznej” – stwierdzili eksperci z Centrum Finansów Publicznych i Zarządzania Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej (KSE) w odpowiedzi na pytania Politico EU.
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Ukraina będzie potrzebowała w tym roku co najmniej 37 miliardów dolarów pomocy zewnętrznej, z czego większość pochodzić będzie z UE i USA. Żaden z tych darczyńców nie podjął jednak ostatecznej decyzji co do kwoty ani warunków pomocy.
Przywódcy UE mają się spotkać 1 lutego, aby ustalić warunki wsparcia dla Ukrainy, mając nadzieję na przezwyciężenie – lub obejście – sprzeciwu Węgier.
Robotnicy usuwają gruzy z miejsca zniszczonego przez atak rakietowy w centrum Charkowa, styczeń 2024 r. Zdjęcie: Al Jazeera
W wywiadzie dla Politico EU w listopadzie ubiegłego roku ukraiński minister finansów Serhij Marczenko wezwał europejskich sojuszników do „odblokowania” tego kluczowego pakietu wsparcia, ostrzegając, że załamanie gospodarcze jego kraju będzie „bardzo, bardzo bolesne nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy”.
Eksperci z KSE twierdzą, że Ukraina będzie w stanie przetrwać pewne opóźnienia w otrzymaniu wsparcia od Zachodu, podnosząc podatki, sprzedając obligacje rządowe lub otrzymując częściowe wsparcie od innych partnerów międzynarodowych. Ostrzegają jednak, że takie rozwiązania będą miały jedynie charakter tymczasowy.
W dłuższej perspektywie „nie ma równoważnej alternatywy dla zewnętrznej pomocy finansowej, która pozwoliłaby na spłatę wszystkich zobowiązań budżetowych Ukrainy” – stwierdzili eksperci. „Jeśli kraj przetrwa pewne opóźnienia w pomocy ze strony Zachodu, pomimo negatywnych konsekwencji gospodarczych, to całkowite wstrzymanie pomocy doprowadzi do załamania się systemu budżetowego”.
Jak zła jest sytuacja finansowa Ukrainy? Politico EU przeanalizowało dane dotyczące budżetu państwa w Kijowie, aby przyjrzeć się jej bliżej.
Koszt wojny jest wysoki
Dokładniej rzecz biorąc, zgodnie z oficjalnym skorygowanym budżetem, wydatki na Ministerstwo Obrony Ukrainy będą główną pozycją wydatków w 2023 roku. Sama kwota przeznaczona na tę pozycję przekracza całość wydatków w 2019 roku.
Na początku wojny z Rosją, na początku 2022 roku, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znacząco podniósł pensje żołnierzy, oprócz ich pensji zasadniczych, co dodatkowo obciążyło budżet państwa. Pomimo reformy systemu wynagrodzeń przeprowadzonej w marcu ubiegłego roku, która ograniczyła premie dla żołnierzy walczących na pierwszej linii frontu, pensje wojskowe nadal będą stanowić prawie jedną trzecią bieżących wydatków rządowych w 2023 roku.
Pusty znak z kursami walut w punkcie wymiany walut w sklepie spożywczym w Kijowie na Ukrainie, 19 grudnia 2023 r. Zdjęcie: Bloomberg
Początkowy budżet Ministerstwa Obrony Ukrainy na rok 2023 wynosił 39,4 mld dolarów. Później został on skorygowany do 56,3 mld dolarów, aby pokryć rosnące koszty konfliktu.
Budżet na 2024 rok przewiduje dla Ministerstwa Obrony Ukrainy około 28,6 miliarda dolarów – tyle samo, co w pierwszych siedmiu miesiącach ubiegłego roku. Według KSE, jeśli wojna potrwa do końca 2024 roku, budżet najprawdopodobniej będzie musiał zostać ponownie rozpatrzony.
Kwota obecnie przydzielona Ministerstwu Obrony Ukrainy stanowi większość budżetu obronnego Ukrainy na rok 2024.
Zaciąganie pożyczek utrzymywało budżet państwa na powierzchni od początku konfliktu, powodując znaczny wzrost długu publicznego. Według MFW, dług Ukrainy stanie się niemożliwy do utrzymania bez restrukturyzacji i reformy finansowej.
Główne źródło finansowania
Do 2022 roku Ukraina będzie finansować swoje wydatki głównie z pożyczek krajowych – sprzedaży obligacji rządowych inwestorom indywidualnym lub instytucjonalnym. Pożyczki z innych krajów lub organizacji międzynarodowych, takich jak MFW, cieszyły się popularnością w ubiegłym roku i prawdopodobnie utrzymają się w 2024 roku.
W lipcu 2022 r. rząd Ukrainy wynegocjował zawieszenie zobowiązań płatniczych wobec wierzycieli zewnętrznych, które ma obowiązywać do 2027 r. W rezultacie dostęp kraju do międzynarodowych rynków kapitałowych został zawieszony, co uzależniło go od fragmentarycznych porozumień z rządami i organizacjami międzynarodowymi.
Od początku konfliktu Unia Europejska była głównym źródłem zewnętrznego finansowania ukraińskiego budżetu państwa, zapewniając 27,5 mld dolarów w formie pożyczek i dotacji, co stanowiło 37% całkowitego finansowania.
Pomimo wysiłków na rzecz mobilizacji zasobów krajowych, Ukraina pozostanie zależna od finansowania zewnętrznego w nadchodzących latach. Szacunki MFW z listopada 2023 r. wskazują, że deficyt finansowania zewnętrznego kraju osiągnie co najmniej 85,2 mld dolarów w latach 2024-2027. Niedobór ten może się pogłębić w „scenariuszu niekorzystnym” w kontekście przedłużającego się i intensywnego konfliktu.
W rzeczywistości MFW był już jednym z głównych międzynarodowych wierzycieli Ukrainy jeszcze przed konfliktem z Rosją. Od początku konfliktu MFW jeszcze bardziej zwiększył swoje wsparcie poprzez Rozszerzony Mechanizm Finansowy (EFF).
MFW będzie wypłacał środki w transzach do 2027 roku, po regularnych przeglądach. Jednocześnie Ukraina będzie miała trudności ze spłatą znacznego zadłużenia, które wynosi ponad 30 miliardów dolarów.
Czekamy na pozytywne sygnały
W obliczu trwającej wojny i niepewnego losu pomocy międzynarodowej, premier Ukrainy Denys Szmyhal pozytywnie wypowiedział się na temat spotkania ze swoim słowackim odpowiednikiem Robertem Ficą w Użhorodzie, mieście położonym na zachodzie Ukrainy.
Pan Szmyhal ogłosił, że wszystkie 27 państw członkowskich UE wyraziło wstępną zgodę na wsparcie czteroletniego programu pomocy dla Ukrainy o wartości 50 miliardów euro, zwanego Instrumentem na rzecz Ukrainy. Informację tę podał 26 stycznia Euromaidan, powołując się na informacje z oficjalnej strony internetowej ukraińskiego rządu.
Premier Ukrainy ma nadzieję, że UE będzie w stanie zapewnić pomoc finansową w 2024 roku na poziomie zbliżonym do tego z 2023 roku, pokrywając deficyt budżetowy Ukrainy. Program finansowania pozwoli rządowi w Kijowie otrzymywać 12,5 miliarda euro rocznie w latach 2024-2027, wspierając makroekonomiczną stabilność finansową i przyczyniając się do odbudowy i modernizacji Ukrainy w procesie integracji europejskiej.
Premier Słowacji Robert Fico i premier Ukrainy Denys Szmyhal w Użhorodzie na zachodniej Ukrainie, 24 stycznia 2024 r. Zdjęcie: Kyiv Independent
Premier Ukrainy ogłosił również, że administracja prezydenta USA Joe Bidena planuje przekazać Ukrainie w tym roku pakiet pomocowy o wartości 11,8 miliardów dolarów, wyrażając optymizm w związku z „zielonym światłem” ze strony Kongresu USA.
Warto zauważyć, że Węgry nie wycofały jeszcze publicznie weta wobec pakietu pomocowego dla Ukrainy o wartości 50 miliardów euro. Bloomberg donosi jednak, że Węgry mogą wycofać swój sprzeciw wobec utworzenia rocznego funduszu obronnego dla Kijowa w wysokości 5 miliardów euro. Według fińskiej minister spraw zagranicznych Eliny Valtonen, Budapeszt wysłał „pozytywny sygnał”, że nie będzie już sprzeciwiał się finansowaniu Ukrainy.
Politico EU poinformowało również, że przywódcy UE są gotowi pozbawić Węgry prawa głosu w Radzie Europejskiej, jeśli Budapeszt nadal będzie blokował pomoc dla Ukrainy na szczycie 1 lutego.
Tymczasem Słowacja niedawno zmieniła swoje stanowisko wobec Ukrainy i zobowiązała się, że nie przyłączy się do Węgier w blokowaniu programu pomocowego .
Minh Duc (według Politico EU, Euromaidan)
Źródło






Komentarz (0)