„Współczucie mnoży się dziesięciokrotnie”
Widząc po raz pierwszy w Wietnamie relikwie Buddy, mnich Thich Le Buu (pagoda Dong Hiep, dzielnica Go Vap, Ho Chi Minh) nie krył wzruszenia. Powiedział, że od chwili, gdy stanął w kolejce, by oddać cześć relikwiom Buddy Siakjamuniego, jego serce wypełniła rozlewająca się energia współczucia, trudna do opisania słowami.
W uroczystej atmosferze obchodów Vesak 2025, organizowanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, Mistrz Le Buu wyraźnie poczuł witalność i cudowną energię obecną w tym świętym miejscu. Powiedział, że pierwszą rzeczą, jaką zrobił, kłaniając się Buddzie, było przepełnienie serca radością: „Poczułem, że współczucie we mnie zwielokrotniło się dziesięciokrotnie”.
Ludzie i buddyści ustawiają się w kolejce, by oddać hołd relikwiom Buddy Siakjamuniego – narodowemu skarbowi Indii, który jest umieszczony w pagodzie Thanh Tam.
ZDJĘCIE: NGUYEN ANH
Pan Le Buu nie tylko był wzruszony, ale również wyraził uznanie za organizację obchodów Vesak. Skomentował, że organizacja tego wydarzenia była „bardzo metodyczna i poważna” już od samego początku, a wszystko było dopracowane w najdrobniejszych szczegółach.
„Ci, którzy podejmują się tego zadania organizacyjnego, nie tylko ponoszą odpowiedzialność, ale muszą też wykazać się wielkim współczuciem, aby móc wykonywać je tak dobrze” – powiedział.
Mistrz Thich Le Buu powiedział, że tym szczególnym wydarzeniem było nie tylko to, że relikwie Buddy po raz pierwszy trafiły do Wietnamu, ale także to, że ceremonia zbiegła się z 50. rocznicą zjednoczenia kraju. „Wietnam jest teraz bardzo spokojny, a dzisiejsze młode pokolenie cieszy się tymi osiągnięciami dzięki „kumulacji zasług i cnót” poprzednich pokoleń. W tętniącej życiem atmosferze tego wielkiego święta czuję, że wszyscy, niezależnie od tego, czy są religijni, czy nie, odczuwają radość, jakby otrzymywali łagodne, dobroczynne źródło energii” – przyznał Mistrz Le Buu.
Podróżując tysiące kilometrów, ustawiając się w kolejce w słońcu, aby oddać hołd relikwiom Bodhisattwy Thich Quang Duc
Wejście do miejsca modlitwy oznacza poczucie spokoju.
W kolejce ludzi ustawiających się, aby wejść na teren, na którym można oddać cześć relikwiom Buddy z okazji Święta Vesak ONZ w 2025 r., pani Tran Ngoc Bich (54 lata, buddyjskie imię Bao Ngoc, dystrykt Tan Phu, Ho Chi Minh City) wyraziła swoje niewypowiedziane emocje, gdy po raz pierwszy zobaczyła relikwie Buddy w swoim kraju.
Powiedziała, że dowiedziała się o wydarzeniu z mediów społecznościowych, YouTube'a i Facebooka. Pomimo napiętego grafiku pracy, udało jej się z mężem przyjść na wydarzenie po południu.
„Modliłam się również do Bodhisattwy Guan Yin o błogosławieństwo i bezpieczny dojazd. Na szczęście, zaraz po przyjeździe, zawieziono mnie autobusem wahadłowym na miejsce modlitwy i nawet udało mi się zająć dobre miejsce” – powiedziała pani Bich.
Zapytana o swoje doświadczenia, powiedziała, że organizacja była bardzo troskliwa i poważna. Pomimo upału, zespół wsparcia był nadal pełen entuzjazmu, nawet wachlując ludzi, aby uniknąć upału. Powiedziała, że kiedy weszła na teren wieży relikwii, nagle poczuła dziwny spokój.
Pięciokolorowe chmury pojawiły się przy pagodzie Thanh Tam, gdzie znajdują się relikwie Buddy.
ZDJĘCIE: THUY LIEU
„Zacisnęłam dłonie i śpiewałam imię Buddy, idąc w kolejce. Czułam się lekka i szczęśliwa. Miałam wrażenie, że miałam wystarczająco dużo szczęścia, by zobaczyć relikwie na własne oczy” – opowiadała pani Bich.
Jako pobożna buddystka, pani Bich uważa, że sprowadzenie relikwii Buddy do Wietnamu to rzadka okazja, ponieważ nie każdy ma możliwość pojechania do Indii, aby zobaczyć je osobiście. Wspominała ze wzruszeniem: „Widziałam relikwie złożone w wieżach, bardzo piękne i uroczyste. Kiedy weszłam do środka, mimo że na zewnątrz świeciło słońce, w środku czułam się chłodno, lekko i naturalnie zdrowo”.
W szczególności, według niej, uroczystość oddania relikwii miała miejsce w szczególnym czasie, upamiętniając 50. rocznicę zjednoczenia kraju (30 kwietnia 1975 r. - 30 kwietnia 2025 r.).
„Po ceremonii 30 kwietnia nadchodzi Vesak i z tej okazji mogę zobaczyć relikwie. To dla mnie prawdziwy zaszczyt. Wietnam jest wspaniały, począwszy od sposobu organizacji, po życzliwość i bliskość ludzi” – powiedziała ze wzruszeniem pani Bich.
Widok relikwii jest jak narodzenie na nowo.
Dla pani Tran Thi Kim Oanh (62 lata, z dystryktu Tan Phu, prowincja Dong Nai ) możliwość oddania czci relikwiom Buddy była świętym przeżyciem, „jak ponowne narodziny”.
Według pani Oanh, w chwili, gdy weszła do tego miejsca, aby oddać cześć relikwiom, jej świadomość poczuła się odrodzona w magicznym świetle buddyzmu. „Moje emocje były tak wielkie, że nie potrafiłam ich opisać słowami. Jestem bardzo wdzięczna władzom, służbom, siłom bezpieczeństwa, a zwłaszcza mnichom, którzy stworzyli nam warunki, abyśmy mieli taką możliwość” – powiedziała pani Oanh.
Organizacja tej doniosłej ceremonii była dla pani Kim Oanh prawdziwym zaskoczeniem. Od rozsądnego rozplanowania tras, przepływu ludzi, po koordynację sił wsparcia – wszystko zostało przygotowane metodycznie i z rozmysłem.
Mnisi i buddyści przybywają do pagody Thanh Tam, aby oddać cześć relikwiom Buddy.
ZDJĘCIE: THUY LIEU
Ponadto, pani Kim Oanh powiedziała, że uroczysta i święta atmosfera tegorocznego święta Vesak jest „niczym innym, jak wielkim świętem narodowym”. Uznała za wyjątkowe, że tuż po 50. rocznicy zjednoczenia kraju, nadeszła kolejna ważna okazja – urodziny Buddy Vesak.
„To był znaczący zbieg okoliczności, przypomnienie dzisiejszego pokoju. Im więcej o tym myślę, tym bardziej czuję się szczęśliwa” – powiedziała pani Oanh.
Thanhnien.vn
Source: https://thanhnien.vn/chiem-bai-xa-loi-phat-dong-nguoi-mung-vesak-2025-tran-ngap-nguon-nang-luong-tu-bi-185250505182917054.htm
Komentarz (0)