Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wietnamska panna młoda wysyła prezenty z okazji Tet do USA samolotem, gotuje banh tet na kuchence gazowej

(Dan Tri) - Co roku, gdy nadchodzi święto Tet, rodzina Kim Hieu w USA wciąż pielęgnuje zwyczaj dekorowania domu i pakowania ciasteczek banh tet, aby stworzyć ciepłą i przytulną atmosferę.

Báo Dân tríBáo Dân trí31/01/2025

Podczas święta Tet dom rodziny Kim Hieu (mieszkającej w stanie Waszyngton w USA) wypełnia się zapachem kadzidła. Żywa, wiosenna muzyka płynąca z telewizora sprawia, że ​​każdy, kto wejdzie do środka, czuje się jak w Wietnamie.

Podczas gdy mąż i syn pana Rossa Murraya - Kim Hieu, Timmy, przygotowywali doniczkę z kwiatami moreli, kobieta z Ba Ria - Vung Tau była zajęta gotowaniem duszonej wieprzowiny z jajkami i zupą z gorzkiego melona, ​​aby ofiarować ją ołtarzowi.

„Do tej pory obchodziłam Tet w USA przez 10 lat, ale wciąż pamiętam o moich korzeniach w Wietnamie. Każdego roku cała rodzina starannie dekoruje dom, aby złagodzić tęsknotę za domem i pomóc mojemu synowi zrozumieć zwyczaje związane z obchodami Nowego Roku Księżycowego” – powiedziała pani Kim Hieu.

Jasna dekoracja, kaligrafia wisząca na święto Tet

Dom Kim Hieu ma dwa piętra, nawiązując do amerykańskiej architektury. Dziś przestrzeń wewnątrz wypełniają czerwone i żółte kwiaty oraz elementy dekoracyjne.

Od 20 grudnia Wietnamka planowała udekorować swój dom. Wybrała dwa najpiękniejsze miejsca wokół ołtarza i na kominku, aby umieścić tam typowe przedmioty związane z Tet.

„Zamówiłam ołtarz, doniczkę z morelami i lampiony online i wysłałam je z Wietnamu. Amerykański wazon z morelami i czerwone dekoracje kupiłam na azjatyckim targu, 15 minut jazdy od domu. Po dwóch tygodniach je umyję i starannie przechowam, żeby móc z nich skorzystać w przyszłym roku” – powiedziała Kim Hieu.

Kilka dni przed świętem Tet para poświęciła czas na dekorowanie ołtarza dwoma wazonami z kwiatami moreli amerykańskiej w pełnym rozkwicie. W kącie domu Kim Hieu umieściła doniczkę z kwiatami moreli i plastikowy kosz z owocami, składając życzenia pomyślnego Nowego Roku.

Czerwone zdania równoległe: „Zielona fortuna, żółte kwiaty moreli, wiosenne szczęście - szczęśliwego życia , zdrowego Nowego Roku” oraz fajerwerki wiszące w oknie tworzą ekscytującą atmosferę święta Tet, mimo że rodzina mieszka tysiące kilometrów od Wietnamu.

Najbardziej rzucającym się w oczy elementem ścian salonu Kim Hieu są zaokrąglone litery kaligraficzne. Wszystkie te litery napisała sama wietnamska panna młoda po okresie uczęszczania na zajęcia online prowadzone przez nauczyciela.

Cała rodzina wierzy, że ołtarz jest najważniejszym miejscem w domu, dlatego jest on bardzo starannie urządzony. Kilka lat temu ta kobieta przywiozła portrety swoich rodziców do Stanów Zjednoczonych, aby oddać im cześć. Nie tylko w Tet, ale każdego dnia w roku, para i ich syn nadal pielęgnują zwyczaj palenia kadzidła.

„Ołtarz w domu tworzy przytulną atmosferę. To przestrzeń, która pomaga członkom rodziny pamiętać o zmarłym, budując emocjonalną więź łączącą przeszłość z teraźniejszością” – powiedział Kim Hieu.

Ołtarz zamówiła pani Kim Hieu z Wietnamu (zdjęcie: udostępnione przez bohaterkę).

Kiedy skończyła wszystko, usiadła i podziwiała przestrzeń wypełnioną zapachem Tet, kobieta z Ba Ria - Vung Tau nagle przypomniała sobie chwile spotkania, kiedy jej rodzice jeszcze żyli, moment, gdy dzieci ubierano w ubrania pachnące świeżym materiałem.

Kiedy była dzieckiem, po dniu Ong Cong Ong Tao, każda osoba w jej rodzinie często dzieliła się obowiązkami, takimi jak: wymiana kadzielnicy, zamiatanie, pakowanie banh tet, układanie tacy z owocami, ustawianie ołtarza przodków... Ta pełna zajęć atmosfera stała się teraz pięknym wspomnieniem, które synowa, mieszkająca daleko od domu, będzie mogła zachować w sercu.

W tym roku święto Tet At Ty w USA przypada w dzień powszedni. Jej syn wciąż chodzi do szkoły, więc rodzina Kim Hieu postanowiła spotkać się po kolacji. Ostatniego dnia Księżycowego Nowego Roku cała trójka założyła ao dai i zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcia.

„Z każdym świętem Tet mój syn dorasta o rok. Obawiam się, że kiedy Timmy pójdzie do liceum, będzie się wstydził robić sobie zdjęcia z rodzicami. Mój mąż i ja staramy się robić mu jak najwięcej zdjęć w ao dai, żeby mógł spojrzeć na siebie, kiedy będzie dorosły” – zwierzyła się Kim Hieu.

Zawiń banh tet i zagotuj na kuchence gazowej.

Po zakończeniu dekoracji Wietnamka udaje się na azjatycki rynek, aby kupić liście bananowca, kleisty ryż, zieloną fasolkę, mięso i sznurki do zawinięcia banh tet.

Pani Kim Hieu powiedziała, że ​​rodzina nie jada zbyt często banh tet, ale robi to co roku. Para chce, aby ich dzieci poznały piękno wietnamskiej kultury podczas Tet.

Pani Kim Hieu i jej niemowlak Timmy w USA (zdjęcie: udostępnione przez postać).

Przed zapakowaniem ciast matka i córka założyły tradycyjne stroje południowowietnamskie. Pani Hieu uważnie poinstruowała córkę, jak ułożyć liście, jak dodać każdy składnik i jak je zapakować, aby stworzyć piękny, gotowy produkt.

„Ponieważ baliśmy się przeszkadzać sąsiadom, nie rozpaliliśmy pieca opalanego drewnem w ogrodzie. Z mężem włożyliśmy ciasta do garnka i ugotowaliśmy je na kuchence gazowej. Po 12 godzinach cała rodzina z niecierpliwością czekała na gorącą porcję ciast” – wyznała wietnamska panna młoda.

Stan Waszyngton, w którym mieszka rodzina Kim Hieu, położony jest na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych, blisko granicy z Kanadą. Mieszka tam duża populacja osób pochodzenia wietnamskiego.

Zazwyczaj każda osoba jest zajęta swoim życiem i rzadko się widuje. Tet to czas, kiedy wietnamskie panny młode mają okazję spotkać się ponownie i podzielić osiągnięciami minionego roku.

Gotowy banh tet po ugotowaniu na kuchence gazowej (zdjęcie: udostępnione przez postać).

Stało się już tradycją, że pod koniec Nowego Roku Księżycowego dom Kim Hieu staje się miejscem, w którym rodacy spotykają się, aby delektować się wietnamskim jedzeniem, robić zdjęcia i rozdawać dzieciom pieniądze na szczęście.

Wśród gwaru i śmiechu, widząc drugie i trzecie pokolenie dorastające w Ameryce ubrane w Ao Dai, bawiące się w miejscu bogatym w wietnamską kulturę, pani Kim Hieu i inni rodzice czuli się szczęśliwi. Ta cenna chwila pomogła im złagodzić tęsknotę za domem.

Mąż i dzieci wspólnie pielęgnują wietnamską kulturę

Pan Ross – mąż Kim Hieu – kocha ojczyznę i kulturę swojej żony. 10 lat temu ten mężczyzna często latał do pracy do Wietnamu. Cieszy się z naturalnych krajobrazów, życzliwości ludzi i różnorodnej kuchni .

Wiadomo, że spotkali się przypadkiem w 2008 roku w kawiarni z muzyką na żywo w Ho Chi Minh City. W tym czasie pan Ross prowadził zakład produkcyjny specjalizujący się w eksporcie produktów do USA, a ona pracowała w przedstawicielstwie zagranicznej firmy w Wietnamie.

Tego dnia, w zatłoczonej kawiarni, para przypadkowo się spotkała. Pani Kim Hieu była „urzeczona” przyjaznym uśmiechem i siwymi włosami Amerykanina.

„Widząc mnie, podszedł do mnie i poprosił o możliwość poznania mnie. Po interesującej rozmowie wymieniliśmy się numerami telefonów i utrzymywaliśmy kontakt. Wyglądał na dojrzałego i dobrze rozumiał Wietnam, co bardzo mnie usatysfakcjonowało. Za każdym razem, gdy przychodził do pracy, planowaliśmy wyjście na kolację, a potem nawiązaliśmy między sobą uczucie” – powiedział Kim Hieu.

Kim Hieu, jej mąż i syn noszą ao dai, aby świętować Tet (zdjęcie: udostępnione przez postać).

W 2014 roku para wzięła ślub. Rok później Kim Hieu urodziła syna, Timmy'ego. Dziecko miało miesiąc, akurat w czasie Nowego Roku Księżycowego. Korzystając z krótkiego czasu, kiedy dziecko spało, wietnamska panna młoda przygotowała prosty posiłek i złożyła go przed ołtarzem.

„Tego roku mój mąż wyjechał w podróż służbową, zostawiając nas samych w domu. To był pierwszy raz, kiedy świętowałam Nowy Rok z dala od rodziny i bardzo tęskniłam za ojczyzną. Po zapaleniu kadzidła na ołtarzu wybuchnęłam płaczem. W Nowy Rok 2016, gdy Timmy miał roczek, cała rodzina wybrała się na noworoczny jarmark w USA i zapoczątkowała zwyczaj dekorowania domu co roku w Nowy Rok” – wspomina Kim Hieu.

Po 10 latach szczęśliwego małżeństwa panna młoda w kraju flagi czuje się szczęśliwa, mając męża, który nie tylko poświęca się rodzinie, ale także wspiera żonę w zachowaniu tradycyjnej kultury.

Podczas każdego święta Tet, gdy Kim Hieu przygotowuje ofiary dla przodków, Ross pomaga żonie w przygotowaniu składników i sprzątaniu. Ten mężczyzna lubi nosić ao dai i cieszyć się ożywioną atmosferą przygotowań do powitania Nowego Roku z żoną i dziećmi.

Kaligrafia napisana przez panią Kim Hieu dla jej dziecka z okazji święta Tet (zdjęcie: postać udostępniona).

Aby pomóc synowi lepiej zrozumieć ojczyznę matki, co niedzielę wysyłała Timmy'ego na zajęcia z języka wietnamskiego do szkoły niedaleko domu. Do szkoły uczęszcza około 300 uczniów w wieku 6-13 lat. Para ma nadzieję, że ich syn zrozumie wietnamski i będzie mógł się łatwo zintegrować, gdy odwiedzi swoją ojczyznę.

Po pewnym czasie nauki 11-letni chłopiec potrafi pewnie śpiewać piosenki i mówić trochę po wietnamsku. Kiedy wraca do domu, mama Timmy'ego często próbuje szczegółowo tłumaczyć mu proste słowa. Ma nadzieję, że zgodnie z mottem „Powoli i konsekwentnie wygrywamy wyścig”, w przyszłości jej syn będzie biegle władał wietnamskim.

„W weekendy mój mąż i ja zabieramy Timmy'ego na zajęcia. Jeśli nie pracujemy, zatrzymujemy się u innych rodziców, aby zorganizować zajęcia, uczestniczyć w wielu zajęciach i bawić się z uczniami podczas przerw” – powiedziała kobieta z Ba Ria – Vung Tau.

Mieszkając obecnie w kraju bardzo odległym geograficznie od Wietnamu, członkowie rodziny Kim Hieu z radością witają Nowy Rok Węża tak jak ich bracia i krewni w domu.

W nocy 30. Tet, trójka członków rodziny nie zasnęła do północy, aby powitać Nowy Rok, ale i tak przygotowała tacę z jedzeniem, które uroczyście złożyła na ołtarzu. Rankiem 1. Tet cała rodzina obudziła się, założyła Ao Dai i złożyła sobie życzenia. Mały Timmy otrzymał od rodziców czerwoną kopertę z życzeniami zdrowego i spokojnego Nowego Roku.

Dantri.com.vn

Źródło: https://dantri.com.vn/doi-song/co-dau-viet-chuyen-do-tet-sang-my-bang-may-bay-luoc-banh-tet-bang-bep-gas-20250128141838953.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle
Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni
„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Dzikie słoneczniki barwią górskie miasteczko Da Lat na żółto w najpiękniejszej porze roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt