Pani Nguyen Bich Phuong pochodzi z Phu Tho . Od 3 lat mieszka w okręgu Tich Son w mieście Vinh Yen. Jest sprzedawcą internetowym, który zajmuje się również sprzedażą jedwabników i manioku, specjalności tej ojczyzny.
Jest sezon, więc jedwab z manioku jest pyszny i przyciąga klientów. W szczytowym momencie pani Phuong może sprzedać 15-20 kg jedwabiu z manioku dziennie, a klienci pochodzą głównie z okolic miasta Vinh Yen.
Ze względu na dużą liczbę klientów zdarzały się dni, w których pani Phuong nie była w stanie dostarczyć przesyłki na czas i musiała zwiększyć liczbę pracowników, aby zapewnić wsparcie.
Pani Nguyen Bich Phuong powiedziała: „Pochodzę z gminy Dao Xa, dystryktu Thanh Thuy, prowincji Phu Tho, jednej z miejscowości, w których rozwinęła się hodowla jedwabników.
Tutaj, oprócz hodowli jedwabników morwowych do tkania jedwabiu, miejscowi hodują również jedwabniki z liści manioku w celach komercyjnych. Ożeniłem się i przeprowadziłem do miasta Vinh Yen, gdzie od około 3 lat sprzedaję jedwabniki.
Moja rodzina mieszkająca na wsi codziennie przywozi nam samochodami od 15 do 30 kg jedwabników i manioku, więc każdego dnia mamy towar na sprzedaż.
Wiadomo, że pani Phuong sprzedaje wiele produktów online. Jednak w tym sezonie jedwabniki są „gorącym” produktem, ponieważ wiele osób je uwielbia i zamawia je w dużych ilościach.
Pani Phuong podzieliła się: „W poprzednich latach moja rodzina wysyłała jedwabniki głównie po to, by poczęstować nimi nasze dzieci i wnuki. Chcąc, by wszyscy mogli cieszyć się pysznym jedzeniem naszej ojczyzny, wyszłam i podzieliłam się nim z sąsiadami, przyjaciółmi i kolegami męża, aby każdy z nich mógł go spróbować. Od tamtej pory coraz więcej osób dowiedziało się o tym produkcie i go zamówiło, szczególnie w tym roku – produkty sprzedają się bardzo dobrze”.
Mimo że jedwabniki jedzące liście manioku nie są niczym rzucającym się w oczy, stanowią ulubiony przysmak wielu osób.
Podczas pogawędki pani Phuong wyjęła z plastikowej torby sporą garść jedwabników i podzieliła je na kilka małych woreczków, aby wysłać je klientom. Niektórzy kupujący kupowali po kilka uncji, inni po kilka kilogramów.
Ponieważ były trzymane w lodówce, jedwabniki chwilowo „omdlały”, leżąc nieruchomo i bez ruchu. Jednak po zaledwie 30 minutach pozostawienia w temperaturze pokojowej jedwabniki zdawały się odżywać – z więdniętych stały się ponownie pulchne.
Pod cienką żółtą skórką każdy z jedwabników jest okrągły i zaczyna się wiercić, pełzając w plastikowej torbie. Według pani Phuong, przechowywane w lodówce jedwabniki mogą żyć zdrowo przez tygodnie, a nawet dłużej. W porównaniu z innymi miejscami, jedwabniki z Phu Tho są przez wielu klientów uważane za najlepszej jakości, o bogatym, tłustym smaku i charakterystycznym aromacie, dlatego chętnie się je kupuje.
Niektórzy wybredni klienci muszą nawet dokładnie dopytywać, czy to jedwabnik Phu Tho, zanim go kupią. Jedwabnik jest nie tylko pyszny, ale także pożywny, bogaty w białko, tłuszcz oraz wiele witamin i minerałów.
Wiele rodzin jest tak uzależnionych od jedwabników Phu Tho, że kupują po 2-4 kg na raz, aby przechowywać je w lodówce i stopniowo zjadać. Ponieważ jedwabniki są w sezonie, są zarówno pyszne, jak i tanie – ich cena wynosi 90 000 VND/kg.
W kwietniu (na początku sezonu) jedwabniki nie są smaczne i drogie – kosztują około 140 000 VND/kg. W tym czasie, ze względu na trudności ze zbiorem liści manioku, rolnicy muszą karmić jedwabniki liśćmi figowymi, liśćmi karamboli i liśćmi bananowca. Sezon na jedwabniki trwa od maja do listopada, więc miłośnicy tego dania muszą je jeść co tydzień, a nawet codziennie.
Według pani Phuong, istnieją gospodarstwa domowe hodujące jedwabniki na dużą skalę, zarabiające dziesiątki milionów dongów miesięcznie. Latem jedwabniki rosną bardzo szybko, średnio co 15-17 dni jedwabniki dojrzewają i wydają plon.
Podobnie jak rodzina pani Phuong, w szczycie sezonu sprzedają 70-80 kg dziennie. Aby obsłużyć klientów, jej rodzina musi kupować od mieszkańców gminy.
Zysk jest wysoki, ale hodowla jedwabników jest bardzo trudna, dlatego starsi mają takie powiedzenie: „Hodowla świń oznacza jedzenie na leżąco, hodowla jedwabników oznacza jedzenie na stojąco”. Dzieje się tak, ponieważ gdy jedwabniki mogą swobodnie jeść, liście manioku rozkładane są co 2–3 godziny, a ludzie muszą czuwać całą noc, aby karmić jedwabniki.
Według medycyny orientalnej dojrzałe jedwabniki mają słony, tłusty, aromatyczny smak i właściwości rozgrzewające. Są stosowane jako lekarstwo na pobudzenie nerwów, problemy ze snem i apetytem, gruźlicę, spowolnienie wzrostu u dzieci, osłabienie fizyczne oraz u kobiet, które mają mało mleka po porodzie.
Choć jedwabniki są pożywne, nie każdy może je jeść. Głównie dlatego, że ich kształt na pierwszy rzut oka budzi w wielu ludziach przerażenie.
Inni uważają, że widok ryby jest przerażający, ale lubią odkrywać bogaty, tłusty smak tej specjalnej potrawy. Dlatego po ugotowaniu lub usmażeniu ryby odcinają jej nogi i głowę, a następnie zawijają w liście figowe i maczają w sosie chili.
Dzięki handlowi jedwabnikami i maniokiem pani Nguyen Bich Phuong nie tylko ma szansę na zwiększenie dochodów, ale także nawiązuje kontakty z wieloma rodakami z Phu Tho.
Sprawia jej to ogromną radość, ponieważ zyskuje nowych przyjaciół, ma okazję porozmawiać, wymienić się, przedstawić i rozpowszechnić regionalne przysmaki, które są jednocześnie unikalną cechą kulturową jej ojczyzny.
Source: https://danviet.vn/con-dong-vat-chua-chuyen-kiep-bo-lom-ngom-mot-ro-dan-phu-tho-nuoi-lam-dac-san-ban-o-vinh-phuc-20240817000620821.htm
Komentarz (0)