(NLDO) – Policja dystryktu Phu My w prowincji Binh Dinh zaprosiła do pracy osobę, która zgłosiła sprawę przewodniczącego gminy poświadczającego umowę sprzedaży ziemi za pośrednictwem… Zalo.
W odniesieniu do sprawy „Dziwna historia: Przewodniczący gminy uwierzytelnia umowę sprzedaży ziemi za pośrednictwem… Zalo”, o której gazeta Nguoi Lao Dong opublikowała serię artykułów, z których wynika, że rano 15 stycznia pan Nguyen Dinh Nguyen (55 lat, zamieszkały w gminie My Chanh, dystrykt Phu My) powiedział, że przedstawiciel policji dystryktu Phu My skontaktował się z nim, aby zaprosić go do pracy w siedzibie głównej o godzinie 14:00 tego samego dnia.
Stara czerwona księga działki nr 875 jest nadal przechowywana w rodzinie pana Nguyen Dinh Nguyen.
„Policja poprosiła mnie o dostarczenie dokumentów związanych ze sprawą przewodniczącego gminy, który poświadczył umowę sprzedaży gruntu za pośrednictwem systemu Zalo, na pierwszej sesji roboczej. Mam nadzieję, że sprawa zostanie wkrótce wyjaśniona, aby chronić prawa naszej rodziny” – poinformował pan Nguyen.
W innym wydarzeniu, pan Tran Van Phuc, sekretarz komitetu partyjnego dystryktu Phu My, powiedział, że po doniesieniach gazety Lao Dong , polecił agencjom funkcyjnym dystryktu zbadanie sprawy przewodniczącego gminy, który poświadczył umowę sprzedaży ziemi za pośrednictwem systemu Zalo. W związku z tym, jeśli zostaną wykryte jakiekolwiek naruszenia, o których donosi gazeta, będą one traktowane ściśle zgodnie z przepisami.
Jak podaje gazeta Nguoi Lao Dong, pan Nguyen Dinh Nguyen właśnie złożył skargę do władz, twierdząc, że lokalny rząd poświadczył umowę o przeniesieniu praw do użytkowania gruntów z naruszeniem przepisów, w wyniku czego jego rodzina straciła całą działkę, a straty wyniosły miliardy dongów.
Dokładniej, w 1998 roku 11-osobowa rodzina jego żony otrzymała od Ludowego Komitetu Dystryktu Phu My certyfikat prawa do użytkowania gruntów (Czerwona Księga) dla działki numer 875 o powierzchni 539,9 m² we wsi Trung Thuan, w gminie My Chanh Tay, w dystrykcie Phu My. Czerwona Księga została wówczas wydana na nazwisko jego teściowej, pani Tran Thi Cuoc – przedstawicielki 11-osobowej rodziny.
Chcąc przejąć działkę nr 875, w połowie 2020 roku brat jego żony, pan Nguyen Van Thinh (57 lat; obecnie mieszkający w prowincji Lam Dong ), udał się do Komitetu Ludowego gminy My Chanh Tay, aby zgłosić utratę Czerwonej Księgi i przeprowadzić procedurę jej ponownego wydania. Tymczasem cała rodzina nie wiedziała o tym i nadal posiadała Czerwoną Księgę.
1 października 2020 r. Departament Zasobów Naturalnych i Środowiska prowincji Binh Dinh wydał nową czerwoną księgę dla działki nr 875. W czerwonej księdze nazwisko osoby, której ją wydano, nadal brzmiało „Gospodarstwo domowe Pani Tran Thi Cuoc”.
Po otrzymaniu nowej czerwonej książeczki, z pomocą przedstawiciela Ludowego Komitetu gminy My Chanh Tay, pan Nguyen Van Thinh pomyślnie sprzedał działkę ziemi swojej rodziny nr 875 panu Pham Van Tri (53 lata, zamieszkałemu w gminie My Chanh, dystrykt Phu My) na podstawie nielegalnej umowy o przeniesieniu praw do użytkowania gruntu, zawartej 5 października 2020 r. Incydent spowodował, że rodzina pana Nguyena straciła całą działkę, co spowodowało stratę w wysokości około 4-5 miliardów VND.
Nielegalne zatwierdzenie umowy przeniesienia własności działki 875 przez Ludowy Komitet gminy My Chanh Tay spowodowało, że rodzina żony pana Nguyen Dinh Nguyen straciła miliardy dongów.
W rozmowie z reporterem gazety Nguoi Lao Dong , pan Nguyen Van My – zastępca sekretarza komitetu partyjnego gminy My Chanh Tay, były przewodniczący Komitetu Ludowego gminy My Chanh Tay – przyznał, że podpisał i poświadczył umowę o przekazaniu ziemi. 875 między panią Tran Thi Cuoc a panem Phamem Van Tri jest sprzeczne z przepisami. Wyjaśniając fakt, że czerwona książka została wydana 11-osobowemu gospodarstwu domowemu, ale tylko jedna osoba podpisała umowę o przeniesienie, która mimo to została poświadczona, pan My powiedział, że podpisał ją, ponieważ ufał personelowi sądowemu (!?).
Jednak gdy reporter zapytał, dlaczego w momencie zawierania umowy pani Tran Thi Cuoc nie była obecna w siedzibie Komitetu Ludowego gminy My Chanh Tay, aby ją podpisać, a mimo to otrzymała certyfikat, pan My wyjaśnił: „W tym czasie ktoś zadzwonił przez aplikację Zalo, korzystając z połączenia wideo . Spojrzałem na ekran telefonu i zobaczyłem panią Cuoc z Lam Dong, która trzymała długopis i składała podpis na dokumencie, więc podpisałem, aby go poświadczyć”!
Adwokat Duyen Tran - kancelaria prawna MZI, Izba Adwokacka Miasta Da Nang - ustalił, że umowa przeniesienia praw do użytkowania gruntu z dnia 5 października 2020 r. dotycząca działki nr 875, zawarta pomiędzy panią Tran Thi Cuoc a panem Pham Van Tri, była nielegalna.
Jeśli chodzi o pana Nguyena Van Thinha, jeśli uda się udowodnić, że pan Thinh wyraźnie wiedział, że działka stanowi wspólną własność 11 członków rodziny, ale celowo ją ukrył i podrobił pismo swojej biologicznej matki, pani Tran Thi Cuoc, aby podpisać umowę przeniesienia własności, w celu przywłaszczenia sobie pieniędzy nabywcy, może on zostać oskarżony o przestępstwo oszukańczego przywłaszczenia mienia na podstawie artykułu 174 Kodeksu karnego.
Osoba odbierająca dokumenty poświadczające (urzędnik sądowy) oraz osoba dokonująca poświadczenia (pan Nguyen Van My, były przewodniczący gminy) umyślnie naruszyli swoje obowiązki służbowe, wyrządzając szkodę rodzinie pani Tran Thi Cuoc. Jeśli udowodni się osiągnięcie korzyści osobistej, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za nadużycie stanowiska i władzy podczas wykonywania obowiązków służbowych zgodnie z artykułem 356 Kodeksu karnego. Jeśli nie zostanie udowodnione osiągnięcie korzyści osobistej lub innych motywów osobistych, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za brak odpowiedzialności powodujący poważne konsekwencje zgodnie z artykułem 360 Kodeksu karnego.
Source: https://nld.com.vn/cong-an-vao-cuoc-vu-chu-tich-xa-chung-thuc-hop-dong-mua-ban-dat-qua-zalo-196250115060047682.htm
Komentarz (0)