Ciepłe dzielenie się
Kołyszące się w rytm muzyki ramiona, wybuchające emocje, płynące łzy… to wyjątkowe uczucia, które towarzyszą każdemu, kto przychodzi na Źródło Miłości w Narodowym Szpitalu Dziecięcym.
„Sen matki” stał się najbardziej emocjonującym spektaklem, w którym wykonawcami byli pracownicy Oddziału Onkologicznego i leczone tam dzieci.
Lo Thi Nhon ( Son La ), wciąż wbijając igłę w dłoń, niepewnie odczytała podziękowania i życzenia noworoczne, rozpoczynając występ. U 15-letniej dziewczynki o pięknej twarzy niczym aniołek, białaczka została zdiagnozowana zaledwie około miesiąc temu. Pani Luong Thi La, matka Nhon, powiedziała, że Nhon jest w trakcie pierwszych rund chemioterapii i jest bardzo optymistycznie nastawiona.
Dzieci, mimo że dopiero co przeszły chemioterapię i były zmęczone, nadal występowały z wielkim entuzjazmem. |
Mając wczoraj wieczorem niewiele czasu na ćwiczenia z dziećmi, Nhon wyznał, że to był dla niego wyjątkowy występ. „Możliwość śpiewania z dziećmi sprawiła, że poczułem się szczęśliwszy, bardziej podekscytowany i zobaczyłem ogromną determinację dzieci w walce z chorobą. Dlatego też bardzo starałem się, aby moje podejście do leczenia było jak najlepsze” – wyznał Nhon.
Obserwując występ swojej córki na scenie, pani Nguyen Thi Em potajemnie ocierała łzy. Jej córka, Nong Thi Hong Ngoc (7 lat), w listopadzie 2024 roku zdiagnozowano białaczkę po długotrwałej gorączce. Po drugiej rundzie chemioterapii jej włosy prawie całkowicie wypadły, ale Ngoc wciąż jest pełna optymizmu. „Tego Tet będzie mogła wrócić do domu, ale jej pobyt w szpitalu jest jeszcze bardzo długi. Ma nadzieję, że będzie mogła występować z przyjaciółmi, aby jej dzieciństwo pozostało pełne pięknych wspomnień” – powiedziała pani Em.
Pani Nguyen Thi Em z córką po występie w programie. |
Wśród młodych śpiewaków występujących w programie największe wrażenie zrobił mały Phung Gia Huy (8 lat, Ba Vi, Hanoi ), który musi nosić ciemne okulary, ponieważ choruje na białaczkę.
Pani Do Thi Hien, matka dziecka, powiedziała, że ponieważ przechodzi on chemioterapię w dużych dawkach, musi nosić okulary. U Huya białaczkę zdiagnozowano 2 lata temu, kiedy wystąpiły u niego objawy gorączki, bólu nóg, niekontrolowanego krwawienia i powiększenia pach.
Rodzice i wielu młodych widzów wzruszało się do łez oglądając występ dzieci. |
Huy właśnie zakończył miesięczną radioterapię w 108. Szpitalu Centralnym Wojskowym i obecnie przechodzi drugą rundę chemioterapii w Narodowym Szpitalu Dziecięcym. Opowiadając o sytuacji rodziny, pani Hien powiedziała, że wraz z mężem pracują jako robotnicy w dystrykcie Quoc Oai. Aby ułatwić sobie dojazd do pracy, wynajmują pokój i zabierają ze sobą dwójkę dzieci. Od dnia, w którym ich dziecko zachorowało, pani Hien rzuciła pracę, aby zabrać je do szpitala. Koszty leków, wyżywienia, zakwaterowania i transportu są wysokie, a sama pensja męża nie wystarcza na pokrycie tych wydatków.
Z powodu chemioterapii wysokodawkowej stan zdrowia Huya jest nadal słaby i oczekuje się, że matka i syn będą świętować Tet w szpitalu. „Jest bardzo zmęczony chemioterapią wysokodawkową, ale dzisiaj mógł wziąć udział w programie Tet i otrzymać wiele prezentów. Jest bardzo szczęśliwy i podekscytowany. Mam nadzieję, że będzie to dla niego źródłem duchowego wsparcia i pomoże mu kontynuować leczenie” – powiedziała młoda matka.
Pan Mua Thong Lau (Muong Ang, Dien Bien ) niesie swoje dziecko na plecach. |
Niosąc na plecach swojego rocznego syna, pan Mua Thong Lau (Muong Ang, Dien Bien) po raz pierwszy doświadczył świętowania Tet poza domem. Jego syn od urodzenia przebywał w szpitalu przez cztery kolejne miesiące z powodu przetoki odbytu. Po operacji musiał nosić kolostomię. Starszy ojciec był dość niezdarny, gdy po raz pierwszy pozwolił synowi wziąć udział w programie „Wiosna Miłości” w Narodowym Szpitalu Dziecięcym. Zapytał o drogę, gdzie można kupić prezenty Tet z serdecznym sercem. „Lekarz powiedział, że w tym roku mój syn będzie musiał zostać w szpitalu, aby świętować Tet” – powiedział pan Lau.
Pan Lo Van The (Than Uyen, Lai Chau), również mężczyzna opiekujący się dziećmi i wnukami, od trzech lat opuszcza dom i pola, aby opiekować się wnuczką z porażeniem mózgowym, zamiast rodziców. Jego ojciec odszedł, gdy wnuczka miała zaledwie dwa lata, a matka musiała pracować daleko od domu, aby zarobić na życie. Od trzech lat oboje wynajmują dom i codziennie przyjeżdżają do szpitala na ćwiczenia rehabilitacyjne.
Wiedząc, że jego wnuczek ma mózgowe porażenie dziecięce i nic nie rozumie z oglądania muzyki, nie ma w szpitalu żadnej akcji charytatywnej, na którą nie pozwoliłby wnukowi pójść. „To również sposób na pocieszenie mnie, kiedy zbliża się Tet, proszę pani. Podróż mojego wnuczka w szpitalu jest jeszcze bardzo długa” – powiedział pan The.
Filantropi połączyli siły, aby stworzyć Źródło Miłości dla dzieci. |
Zadbanie o ciepły Tet dla 2000 chorych dzieci
Każdej wiosny w Szpitalu Dziecięcym robi się cieplej niż kiedykolwiek, gdy wolontariusze rozdają prezenty od swoich podopiecznych, a chore dzieci z radością idą za darmo na targ Tet.
Na 43 stoiskach targowych rozstawiono tysiące prezentów Tet w 23 kategoriach: cukierki Tet, zabawki, misie, skarpetki dziecięce, czapeczki dziecięce, mleko... oraz kącik zabaw dla dzieci, w tym malowanie piaskiem, nawlekanie koralików, kolorowanie, łowienie ryb, zabawa w wykopane zbiorniki wodne, samochody elektryczne... Wszystko to zostało zorganizowane przez Wydział Pracy Socjalnej we współpracy z dobrodziejami od wczesnych godzin porannych, aby pomóc ponad 2000 rodzinom dzieci, które w tym roku zostały hospitalizowane z powodu Nowego Roku Księżycowego.
Chorym dzieciom wręczono tysiące prezentów. |
Pan Trinh Ngoc Hai, zastępca dyrektora Narodowego Szpitala Dziecięcego, powiedział, że oprócz leczenia dzieci, bardzo ważna jest dla nich opieka psychologiczna, zapewniająca im siłę fizyczną i psychiczną, co przyczynia się do lepszego leczenia dzieci hospitalizowanych.
Dlatego też każdego roku Narodowy Szpital Dziecięcy stara się zmobilizować liczne zasoby społeczne, łącząc siły w celu stworzenia ciepłego Tet dla dzieci hospitalizowanych i leczonych w szpitalu.
Stoisko z grami przyciąga wiele dzieci. |
„Obecnie w szpitalu przebywa 2000 pacjentów hospitalizowanych i 4000-5000 pacjentów ambulatoryjnych. Szpital stara się zapewnić dzieciom możliwość powrotu do domu na Tet, z wyjątkiem ciężkich przypadków wymagających hospitalizacji. Przydzielimy personel medyczny, lekarzy i personel logistyczny jak zwykle na standardowe dni leczenia. Gwarantujemy, że wszystkie warunki dotyczące materiałów, wiedzy specjalistycznej, technik, leków itp. będą wystarczające na Tet” – powiedział pan Hai.










Komentarz (0)