Podczas seminarium poświęconego studiom za granicą, zorganizowanego przez szkołę podstawową, średnią i średnią Ngoi Sao Hoang Mai we współpracy z Summit Education Organization, przedstawiciele uniwersytetów przedstawili zmiany w trendach rekrutacji i kryteriach oceny w szkołach w USA i Kanadzie w nadchodzącym sezonie rekrutacyjnym.
Pani Lindsay Jordan, przedstawicielka komisji rekrutacyjnej Northeastern University (USA), powiedziała, że dewizą edukacyjną tej uczelni jest eksperymentalność, dlatego też szkoła bardzo ceni sobie praktyczne doświadczenia kandydatów.
Jeśli profil kandydata zawiera elementy „rzeczywistej nauki”, takie jak działalność badawcza, staże lub doświadczenie międzynarodowe... będzie to ogromnym atutem przy aplikowaniu.
„Nie szukamy uczniów, którzy w CV wymieniają dziesiątki zajęć pozalekcyjnych. Szukamy liderów, którzy mogą uczestniczyć tylko w kilku zajęciach pozalekcyjnych, ale angażują się w nie przez długi czas i wywierają znaczący wpływ na społeczność” – powiedziała Lindsay Jordan.
Ponadto, podobnie jak wiele amerykańskich uniwersytetów, Northeastern University obecnie nie wymaga wyników testu SAT w procesie rekrutacji ani nie wymaga napisania dodatkowego eseju.

Tymczasem Uniwersytet Południowej Florydy rekrutuje studentów na podstawie ich osiągnięć akademickich (transkrypty z 10. i 11. klasy) oraz wyników SAT lub ACT. Uczelnia nie wymaga od kandydatów certyfikatów IELTS ani TOEFL. Studenci programów IB, AP lub A-Level również będą mieli przewagę w procesie rekrutacji.
Na Uniwersytecie Bostońskim, jak twierdzi Maddy Smalley, rzeczniczka ds. rekrutacji, uczelnia zawsze poszukuje kandydatów, którzy wiedzą, czego chcą i co robią. Na przykład, aplikując do Bostonu, kandydaci muszą dogłębnie rozumieć uczelnię, wykazać się znajomością każdej podwydziałowej i uzasadnić, dlaczego są dla niej odpowiednim wyborem.
„W trakcie procesu rekrutacyjnego szkoła będzie wymagać od kandydatów napisania eseju uzupełniającego, w którym będą musieli uzasadnić swój wybór tej szkoły. To okazja dla kandydatów, aby pokazać, co wiedzą o szkole, skąd się o niej dowiedzieli i dlaczego pasują do społeczności szkolnej” – powiedziała pani Maddy Smalley.
Ameryka jest elastyczna w zmieniających się branżach, Kanada ma trudności z przejściem na sektor horyzontalny
Chociaż amerykańskie uniwersytety słyną z elastyczności w kwestii zmiany kierunków studiów, w Kanadzie jest to trudniejsze. Na przykład na Uniwersytecie Waterloo, jednym z najlepszych kanadyjskich uniwersytetów, studentom studiującym jeden kierunek inżynierski trudno jest przenieść się na inny, ponieważ szczegółowe przedmioty w ramach obu programów bardzo się różnią.
„Dlatego, jeśli chcesz aplikować na kierunki inżynierskie na uczelni, możesz zdać test, który sprawdzi, czy nadajesz się na konkretny kierunek. Ponadto powinieneś wcześnie określić swoją pasję, choć w przyszłości studenci mogą ją zmienić” – powiedział przedstawiciel Uniwersytetu Waterloo.
W Stanach Zjednoczonych Uniwersytet Bostoński jest przykładem elastyczności w wyborze kierunku studiów. Uczelnia oferuje ponad 300 kierunków studiów, a studenci mogą łatwo zmieniać kierunki, o ile spełniają określone kryteria, takie jak uczestnictwo w zajęciach i ukończenie szeregu wymaganych kursów. W rzeczywistości około 40% studentów rozpoczynających studia na Uniwersytecie Bostońskim nie zdecydowało jeszcze, jaki kierunek studiów wybierze w pierwszym roku.
Podobnie na Uniwersytecie Południowej Florydy liczba studentów zmieniających kierunki studiów jest bardzo wysoka. Według pana Le Binha, przedstawiciela ds. rekrutacji w regionie Azji i Pacyfiku , uczelnia ta pozwala studentom na zmianę kierunków studiów w ciągu pierwszych dwóch lat, a poziom stypendiów, o ile w ogóle będzie dostępny, pozostanie bez zmian. Pan Binh zasugerował jednak, że pierwszy rok jest nadal najłatwiejszym okresem dla studentów na zmianę kierunku studiów.
Jednak, zdaniem pana Binha, studia za granicą to kosztowna inwestycja czasu i pieniędzy. „Jeśli to inwestycja, trzeba obliczyć zyski i straty” – powiedział pan Binh. Dlatego decydując się na studia za granicą, oprócz kwestii finansowych i programu nauczania, studenci muszą również wziąć pod uwagę własne możliwości studiowania w danym środowisku.
„Doświadczenie jest również bardzo ważne. Studenci muszą dowiedzieć się o możliwościach komunikacji z profesorami i innymi studentami, a także o wskaźniku ukończenia studiów. Ponadto studenci wietnamscy muszą być bardziej proaktywni w poszukiwaniu informacji, zamiast czekać na ich dostarczenie przez nauczycieli. To umiejętność, w której studenci wietnamscy wciąż mają problemy, studiując za granicą” – powiedział pan Binh.
Źródło: https://vietnamnet.vn/du-hoc-la-mot-su-dau-tu-can-tinh-den-lo-lai-2323129.html






Komentarz (0)