![]() |
Elon Musk powiedział, że chce wykorzystać premię na realizację swoich planów rozwoju humanoidalnego robota Optimusa. Zdjęcie: Reuters . |
W miarę zbliżania się głosowania, Tesla rozpoczęła intensywną kampanię medialną, aby przekonać akcjonariuszy do poparcia planu rozwodnienia wartości akcji i zwiększenia władzy prezesa. Pakiet wynagrodzeń o wartości 1 biliona dolarów umocniłby pozycję Elona Muska jako lidera w Tesli na kolejną dekadę.
Uważa, że obecny wskaźnik własności na poziomie około 13% jest niewystarczający i chce osiągnąć około 25%. 22 października, podczas spotkania Tesli, na którym ogłaszano wyniki za trzeci kwartał, prezes po raz pierwszy ujawnił prawdziwy powód tego popytu.
Musk wielokrotnie powtarzał, że premia miała mu zapewnić większą władzę w firmie, a nie pieniądze. Stwierdził, że nie czuje się komfortowo budując sztuczną inteligencję bez wystarczającej kontroli nad technologią i podzielił się ambicją posiadania „armii robotów”. Zgodnie z tą ideą założył xAI, firmę zajmującą się sztuczną inteligencją, która bezpośrednio konkuruje z Teslą.
„Moim podstawowym zmartwieniem jest to, ile pieniędzy i jaką kontrolę mam w Tesli. Jeśli zbudujemy tę armię robotów, czy będę miał choć jakiś wpływ na nią” – powiedział Musk.
Powyższe oświadczenie było odpowiedzią na wyzwania związane z wprowadzeniem na rynek Optimusa, humanoidalnego robota Tesli. Electrek skomentował jednak, że szczere przemyślenia Muska odbiegały od pierwotnego pytania.
Wcześniej publicznie wyrażał obawy dotyczące sztucznej inteligencji i powiedział, że chce uczestniczyć w jej rozwoju, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Dyskusja dotyczyła jednak pragnienia Muska, by kontrolować swoją armię robotów, a nie bezpośrednio ochrony ludzkości przed sztuczną inteligencją.
Co ciekawe, wyniki Tesli za trzeci kwartał również nie potwierdziły potencjału przywódczego Muska. Pomimo wzrostu przychodów, zysk Tesli spadł do 1,4 mld dolarów z 2,2 mld dolarów w analogicznym okresie ubiegłego roku (około 37%).
Optimus, robot humanoidalny. Zdjęcie: Mitsu . |
Tesla sprzedała więcej samochodów, ale jej zysk na auto spadł, ponieważ obniżyła ceny i zaoferowała niskooprocentowane pożyczki na swoje najlepiej sprzedające się modele. W tym miesiącu firma kontynuowała obniżki cen, wprowadzając na rynek uproszczone wersje sedana Model 3 i SUV-a Model Y za około 5000 dolarów mniej niż ich najtańsze modele.
To ostateczny raport o zyskach przed głosowaniem akcjonariuszy Tesli nad zatwierdzeniem pakietu wynagrodzeń dla prezesa Elona Muska. Analitycy oczekują, że Tesla przedstawi możliwie najlepszy raport kwartalny przed głosowaniem na dorocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy 6 listopada.
Dla fanów Muska sprzedaż i zyski nie są już najważniejszymi miernikami sukcesu Tesli. Cenią firmę na podstawie oczekiwań dotyczących jej przyszłych biznesów, przede wszystkim autonomicznych taksówek i robotów humanoidalnych, jak donosi NYT .
Jednak te dwie dziedziny wciąż nie odniosły wielkiego sukcesu. Samochody autonomiczne Tesli nadal wymagają interwencji człowieka w przypadku wystąpienia błędów. Robot Optimus, który niedawno wykonał imponujące ruchy kung-fu, nadal nie potrafi prawidłowo dostarczać popcornu i podobno jest zdalnie sterowany.
Sprzedaż Tesli w trzecim kwartale została wzmocniona falą amerykańskich konsumentów korzystających z federalnych ulg podatkowych na pojazdy elektryczne, które wygasły pod koniec września. Analitycy spodziewają się spadku sprzedaży w nadchodzących miesiącach, w połączeniu z decyzją prezydenta Trumpa o zniesieniu przepisów dotyczących ulg na czyste emisje, jednego z głównych źródeł przychodów Tesli.
Źródło: https://znews.vn/elon-musk-noi-ly-do-muon-nhan-thuong-1000-ty-usd-post1596192.html







Komentarz (0)