
Gmina Duc Thanh (dystrykt Yen Thanh, Nghe An ) słynie z potraw z mięsa szczurów. W przeszłości szczury polowano, aby zapobiegać szkodom w uprawach i przyrządzać z nich „zabawne” dania, ale obecnie stały się one towarem, przynoszącym mieszkańcom dochód.
Pan Ha Van Cong – przewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Duc Thanh – powiedział: „Zawód polowania i sprzedaży myszy polnych przynosi stabilny dochód setkom gospodarstw domowych. Są gospodarstwa, które zarabiają 1–1,5 miliona VND dziennie na łapaniu i sprzedaży myszy. W gminie działają dwa ośrodki skupujące myszy polne, które w szczytowych dniach mogą importować prawie tonę żywych myszy”.

Pan Cung Duc Mau (wioska Tho Bang, gmina Duc Thanh) jest jednym z dwóch przedsiębiorstw skupujących szczury. Jego przedsiębiorstwo skupuje średnio 500-600 kg żywych szczurów dziennie, a czasami nawet tonę.

„W tak zimne i deszczowe czasy jak te, ludzie łapią więcej szczurów. Szczury, podobnie jak inne towary, gdy jest ich dużo, ich cena spada” – powiedział pan Mau.

Importowane szczury to głównie myszy polne i szczury aksamitne, z których większość stanowią myszy polne. Warunkiem koniecznym są żywe i zdrowe szczury.


Pani Phan Thi Nhien (z wioski Tho Bang) załadowała na rower 3 skrzynki szczurów i przywiozła je do ośrodka pana Mau. 18 kg szczurów stanowiło „łup wojenny” męża pani Nhien po nocy zastawiania pułapek.
„Czasami łapie kilkaset tysięcy myszy, a czasami tylko kilka kilogramów. Są stare, więc para po prostu ciężko pracuje, żeby zarobić na targ. W mojej wiosce są rodziny, które zawodowo polują na myszy i łapią setki kilogramów każdej nocy” – powiedziała pani Nhien.

Pan Hoang Trong Dan (gmina Minh Chau, Dien Chau, Nghe An) był podekscytowany rezultatami nocnego polowania na szczury. Od trzech lat ten rolnik dorabia, sprzedając pułapki na szczury. Choć nazywa się to zajęciem dodatkowym, dochód z łapania szczurów jest wyższy niż z uprawy ryżu i innych roślin.
„Mam prawie 100 pułapek. Oprócz przynęty, która ma zwabić myszy do pułapki, ważne jest, aby przewidzieć ścieżkę, którą podążają. Cechą charakterystyczną myszy polnych jest to, że wychodzą ze swoich nor wcześnie rano, aby szukać pożywienia i wracają około 21:00-22:00. Zastawiam pułapki, aby je złapać. Czasami udaje mi się złapać dwie myszy w jednej klatce, ale zazwyczaj łapię tylko jedną mysz w każdej klatce” – zdradził pan Dan.

Sezon polowań na myszy polne rozpoczyna się co roku od maja do grudnia, a październik jest szczytem sezonu. Myszy poluje się za pomocą pułapek, a proces polowania nie wpływa na ich zdrowie, ponieważ w ośrodkach kupuje się wyłącznie świeże produkty.
Po zebraniu szczury zostaną przewiezione do Hanoi w celu spożycia. Według pana Cung Dinh Mau, u agentów szczury zostaną rozebrane i rozprowadzone do sklepów specjalizujących się w sprzedaży szczurzego mięsa.

Aby zapewnić wystarczającą ilość towarów do importu do dwóch punktów skupu w gminie Duc Thanh, utworzono grupy myśliwych polujących na myszy polne. Kupują narzędzia, zastawiają pułapki na polach sąsiednich dystryktów, a czasem nawet udają się do Thanh Hoa lub Ha Tinh . Ponieważ chodzą w dużych grupach, zastawiają wiele pułapek, więc każdej nocy niektóre grupy łapią 400-500 kg myszy polnych.
„W tej pracy nie ma sekretu. Najważniejsze to być pracowitym, wytrwałym i pracować nocami, a potem wracać. To bardzo trudne, zwłaszcza w chłodne i deszczowe pory roku. Ale w zamian, praca w polu nocą oznacza pieniądze. Wiele gospodarstw domowych w wiosce Tho Bang w gminie Duc Thanh zbudowało duże domy i kupiło samochody dzięki polowaniu na myszy polne” – powiedział pan Cung Dinh Phong.
Pan Phong uchodzi za wybitnego łowcę szczurów w wiosce Tho Bang. Pewnej nocy złapał prawie 600 kg szczurów.
Łowiąc i sprzedając gatunek, którego wiele osób się boi, rolnicy zarabiają miliony z dnia na dzień (wideo: Hoang Lam).

Aby zapewnić zakup, sortowanie i transport myszy, zakład pana Vuong Dinh Mau zatrudnił 3 dodatkowych pracowników.


„Myszy sprzedaje się według wagi i wielkości. Małe myszy kosztują około 35 000 VND/kg, duże myszy kosztują 50 000–55 000 VND/kg, a szczyt ceny to 60 000 VND/kg. Kupujemy myszy od mieszkańców gminy, a także od mieszkańców dystryktów Dien Chau i Quynh Luu, średnio 500–700 kg żywych myszy dziennie” – powiedziała pani Loan, żona pana Mau.

Oprócz dużych punktów skupu myszy polnych w Duc Thanh wiele gospodarstw domowych zajmuje się ubojem myszy w celu sprzedaży detalicznej, zaspokajając w ten sposób potrzeby mieszkańców gminy.
Tutejsi gospodarze są dumni z tej uciążliwej pracy, ponieważ oprócz zapewnienia stabilnego źródła dochodu, pomaga ona również rolnikom w walce ze szczurami niszczącymi plony.
Źródło







Komentarz (0)