UWAGA REDAKTORA

Wielu zagranicznych turystów odwiedzających Hanoi jest pod wrażeniem nie tylko potraw przesiąkniętych tradycyjną kulturą wietnamską, ale także potraw, które uważa się za „dziwne, osobliwe i nie każdy odważy się ich spróbować”.

Gazeta VietNamNet rozpoczyna serię artykułów „Zagraniczni turyści próbują wietnamskiego jedzenia w Hanoi” opisujących doświadczenia międzynarodowych turystów delektujących się wietnamskimi potrawami w tym mieście.

KiKi (prawdziwe nazwisko: Kazuki Matsumoto, 38 lat) jest japońskim YouTuberem, który obecnie mieszka i pracuje w Wietnamie od 6 lat.

Na swoim kanale w serwisie YouTube, obserwującym ponad 150 000 osób, KiKi regularnie dzieli się filmami o doświadczeniach kulturalnych i kulinarnych w prowincjach i miastach Wietnamu, które miał okazję odwiedzić.

Niedawno KiKi powitała w Hanoi swoją dalszą rodzinę, w tym biologicznych rodziców, młodszego brata Kenjiego z żoną, najmłodszego brata Mitsukiego z żoną oraz dwoje wnucząt.

„Wliczając mnie, moja rodzina liczy dziś dziewięć osób. Najpierw przylecą moi rodzice oraz mój najmłodszy brat z żoną, którzy mieszkają w Osace. Mój drugi brat z żoną przylecieli z Hiroszimy, więc dotrą około 3 godziny później” – powiedział KiKi.

Japońska rodzina jada wegetariańską gęś w Hanoi.png
KiKi (po prawej) wita swoją dalszą rodzinę z Japonii w Hanoi na wycieczce

Aby zapewnić wygodę podróżowania i zwiedzania Starego Miasta w Hanoi, KiKi zarezerwowało w pełni umeblowany apartament dla całej rodziny w pobliżu mostu Long Bien.

Stojąc na balkonie na drugim piętrze, członkowie mogą rozszerzyć widok na dal i podziwiać znajdujący się przed nimi starożytny i poetycki most Long Bien.

Podczas gdy wszyscy odpoczywali i zwiedzali pokoje, japoński YouTuber wykorzystał okazję, by zabrać swojego najmłodszego brata na spacer i kupić gorące roladki ryżowe, aby zabrać je do domu, by cała rodzina mogła je zjeść i nabrać sił.

Zrzuty ekranu 2024 11 22 150028.png
Japońscy goście delektują się gorącymi rolkami ryżowymi

Ojciec KiKi i Kenji - młodszy brat - byli zaskoczeni i zachwyceni, gdy po raz pierwszy spróbowali wietnamskich roladek ryżowych.

Dwójka japońskich gości zaczęła zabierać jedzenie, chwaląc je jako pyszne, co rozśmieszyło KiKi i doradziło im, żeby nie jedli za dużo, żeby zostało miejsce na kolację.

Miejscem, w którym wieczorem jadła rodzina KiKi (oprócz jego matki, która została w apartamencie, żeby odpocząć, bo była zmęczona), była restauracja na ulicy Hang Thiec (dzielnica Hoan Kiem).

Restauracja słynie z dań z kaczki, z których najpopularniejszym jest smażona kaczka z czosnkiem. Jest to również popularne danie w starej dzielnicy Hanoi, przyciągające zarówno mieszkańców, jak i turystów zagranicznych.

Japoński gość je wegetariańską kaczkę w Hanoi 0.png
Rodzina japońskiego YouTubera zjadła kolację w restauracji na ulicy Hang Thiec.

Ponieważ w niedzielę restauracja była zatłoczona, rodzina Kiki musiała chwilę odczekać w kolejce, aby zająć miejsce i móc składać zamówienia.

Japoński YouTuber zamówił 2 talerze gotowanej kaczki, 2 talerze sałatki z bezkostnych nóżek kaczki, 1 miskę zupy z pędów bambusa i 1 talerz smażonej kaczki z czosnkiem, podanej z makaronem vermicelli i ziołami.

Po kilku minutach oczekiwania obsługa przyniosła gościom zimne, gotowe dania, takie jak gotowana kaczka i sałatka z kaczych udek. Danie z kaczki w czosnkowej panierce należało jeść na ciepło i zostało podane po złożeniu zamówienia.

KiKi z entuzjazmem zaprosił całą rodzinę na posiłek. Nie zapomniał również poinstruować członków rodziny, jak delektować się mięsem kaczki, specjalnością stolicy. Mianowicie, jeść je z ziołami i maczać w sosie rybnym z czosnkiem i chili.

Makaron vermicelli podawany jest z gorącą zupą z pędów bambusa, która rozgrzewa żołądek i zapewnia długotrwałe uczucie sytości.

Gdy tylko spróbował pierwszego kawałka gotowanej kaczki, Kenji natychmiast wykrzyknął „pyszne, pyszne!”, co wprawiło wszystkich w euforię i zachwyt. Japoński turysta również był zaskoczony, ponieważ mięso kaczki podawane z kolendrą lub miętą również było przepyszne.

Japońska gościna je wegetariańską kaczkę w Hanoi 0.gif
Kenji - młodszy brat KiKi chwalił danie z gotowanej gęsi, twierdząc, że jest pyszne.

Kiedy spróbował sałatki z bezkostnych nóżek kaczki, skomentował, że danie to smakuje podobnie do tajskiej sałatki z papai.

Kenji był tak zachwycony smakiem gęsiny, że żałował, iż takie dania nie są dostępne w Japonii.

„Chciałbym, żeby Japonia też to miała” – zwierzył się.

Japoński gość je wegetariańską kaczkę w Hanoi 2.gif
Japoński gość nie przestawał chwalić pysznego jedzenia, mówiąc nawet: „Gdyby tylko Japonia też tak miała”

Nie tylko Kenji, ale i ojciec Kiki również wyraził swój zachwyt nad daniem z gotowanej gęsi. Mitsuki skupił się na delektowaniu się daniem do tego stopnia, że ​​Kiki żartobliwie zażartowała: „Czemu jesz tak cicho?”

Mitsuki zauważył, że gotowana gęś i gęś smażona z czosnkiem są równie pyszne, ale każda z tych potraw ma swój własny, bardzo atrakcyjny smak.

Tymczasem ojciec KiKi stwierdził, że gotowana gęś jest łatwiejsza do jedzenia, ponieważ mięso jest miękkie, ma naturalny słodki smak i jest odpowiednie dla osób starszych.

Japońscy turyści jedzą smażonego kurczaka w Hanoi 3.gif
Ojciec KiKi również chwalił dania z gęsiny.

Po skończonej kolacji pierwszego dnia w Hanoi, KiKi i członkowie wrócili do apartamentu, aby odpocząć.

W drodze powrotnej kupił też chleb i zupę słodką dla swojej matki i zapoznał całą rodzinę z popularnymi przysmakami stolicy.

Zdjęcie: KiKi.JP

Człowiek z Zachodu siedzi na chodniku w Hanoi i zajada się „narodowym” daniem, nieustannie wypowiadając jedno słowo . Choć to „narodowe” danie ma intensywny smak, nie każdy odważa się go jeść, nawet Wietnamczycy, ten człowiek z Zachodu mimo to zajadał się nim ze smakiem i nieustannie obsypywał komplementami.