Do strzelaniny doszło po wybuchu sporu między dwiema grupami osób, w wyniku którego setki osób uciekły z dzielnicy klubów nocnych Ybor City w Tampie około godziny 3 nad ranem. Szef policji Tampy Lee Bercaw poinformował, że zginęli 14-letni chłopiec i 22-letni mężczyzna.
Portret podejrzanego o strzelaninę w Tampie na Florydzie. Zdjęcie: Fox News
Policja przybyła natychmiast po incydencie i zareagowała w ciągu kilku sekund. Władze poinformowały, że wiedzą o „starciu między dwiema grupami” i że niezidentyfikowany mężczyzna, którego uważają za zamieszanego w to zdarzenie, „zgłosił się na policję i jest obecnie przesłuchiwany przez śledczych”. Proszą również opinię publiczną o pomoc poprzez udostępnianie wszelkich istotnych informacji i nagrań wideo .
„To bardzo złożona sytuacja, ale na tym etapie wiemy, że była to bójka lub przepychanka między dwiema grupami” – powiedział Bercaw.
Policja poinformowała również, że na miejscu zdarzenia zabezpieczono dwa pistolety, z których jeden został skradziony, i prowadzi dochodzenie w sprawie udziału innych uzbrojonych osób. Policja aresztowała również podejrzanego Tyrella Stephena Phillipsa, któremu postawiono zarzuty morderstwa drugiego stopnia z użyciem broni palnej, poinformował Departament Policji w Tampie.
Spośród 16 rannych, jedna odniosła poważne obrażenia. „Wiele ofiar, w wieku od 18 do 27 lat, otrzymało pomoc medyczną i zostało wypisanych ze szpitala. Pięć osób nadal przebywa w szpitalu, dochodząc do siebie po odniesionych obrażeniach” – czytamy w oświadczeniu policji.
Hoang Nam (według CNN)
Źródło






Komentarz (0)