Country Garden ma około 30 dni na uregulowanie zaległej płatności, w przeciwnym razie grozi mu niewypłacalność. (Źródło: Bloomberg) |
Niegdyś największa chińska firma zajmująca się nieruchomościami, Country Garden, niespłaca swoich długów, co przyciągnęło uwagę opinii publicznej i wielu inwestorów po tym, jak na początku tego miesiąca spółka nie dokonała płatności za dwa rodzaje obligacji dolarowych o wartości do 22,5 mln dolarów, a w zeszłym tygodniu zawieszono obrót 11 obligacjami krajowymi.
Country Garden ma około 30 dni na uregulowanie zaległej płatności, w przeciwnym razie grozi mu niewypłacalność. Firma zadeklarowała również, że „zrobi wszystko, co możliwe, aby się uratować i dołoży wszelkich starań, aby zrealizować projekty i spłacić długi”.
Aby zapobiec niewypłacalności, Country Garden zaproponował plan restrukturyzacji zadłużenia dla partii obligacji krajowych o łącznej wartości 3,9 miliarda juanów (533,6 miliona dolarów), których termin zapadalności przypada na 2 września, jak podają chińskie media.
Spółka stara się również zawrzeć porozumienie z wierzycielami, na mocy którego Country Garden zapłaci każdemu z nich z góry 100 tys. juanów, a pozostałą kwotę spłaci w siedmiu ratach w ciągu trzech lat.
JPMorgan szacuje, że Country Garden i jego spółki zależne będą musiały spłacić ponad 2,5 mld dolarów z tytułu obligacji oraz długu krajowego i zagranicznego, którego termin zapadalności przypada na koniec bieżącego roku.
„Ogólna zasada jest taka, że jeśli spółka nie jest w stanie spłacić wszystkich obligatariuszy w terminie, będzie musiała zaprzestać spłacania wszystkich wierzycieli i zrestrukturyzować swoje zadłużenie” – skomentował JP Morgan.
Analitycy firmy świadczącej usługi finansowe Morningstar twierdzą, że bez dodatkowego wsparcia kredytowego ze strony chińskich organów regulacyjnych i dużych instytucji finansowych, Country Garden będzie w dalszym ciągu narażony na rosnące ryzyko niewypłacalności w związku ze spłatą długów zagranicznych.
Aby przetrwać, Country Garden może zastosować m.in. likwidację aktywów, prolongatę zadłużenia, ofertę wymiany, emisję akcji…
„Wbrew teorii, sprzedaż aktywów i zamiana długów raczej nie pomogą firmom z branży nieruchomości pozbyć się długów. Wiele firm podjęło takie kroki, ale nadal nie może uniknąć ryzyka niewypłacalności” – powiedział analityk Morningstar.
Pan John Lam, dyrektor generalny i szef działu badań rynku nieruchomości w Chinach i Hongkongu (Chiny) banku UBS, powiedział, że jeśli Country Garden ogłosi niewypłacalność, negatywnym skutkiem będzie to, że inne firmy z branży nieruchomości pójdą w jego ślady i wpadną w kryzys.
Ekonomiści obawiają się, że kryzys płynności finansowej Country Garden może rozprzestrzenić się na podobne spółki, ponieważ wartości kredytów hipotecznych spadają, a ludzie stają się bardziej ostrożni w kwestii zakupu domów, zwłaszcza w mniejszych miastach.
Prywatni deweloperzy nieruchomości realizujący projekty w mniejszych chińskich miastach znajdą się w niebezpieczeństwie, jeśli gigant branży, Country Garden, ogłosi bankructwo, twierdzą firma zarządzająca inwestycjami T. Rowe Price Group i bank inwestycyjny Jefferies Financial Group.
„Konsekwencje niewypłacalności Country Garden wpłyną na innych prywatnych deweloperów i wywołają efekt domina” – powiedział Sheldon Chan, zarządzający portfelem w T. Rowe Price. „W przypadku niewypłacalności inni prywatni deweloperzy również mogą ponieść straty uboczne”.
Jednakże, zdaniem Rona Thompsona, dyrektora generalnego globalnej firmy doradczej ds. restrukturyzacji Alvarez & Marsal (A&M) Asia, upadłość nie zawsze oznacza „koniec świata”, ponieważ może być dobrym wyborem, pozwalającym przedsiębiorstwom zachować gotówkę, zrestrukturyzować działalność i zapewnić prawa niektórych podmiotów powiązanych.
„Problem niektórych chińskich firm z branży nieruchomości polega na tym, że aby uniknąć bankructwa, zaciągnęły duże pożyczki i poniosły duże koszty, nie znajdując trwałego rozwiązania” – analizuje Ron Thompson.
Źródło
Komentarz (0)