Wieś Ba w gminie Huu Kiem położona jest przy drodze krajowej nr 7A, nad brzegiem rzeki Nam Mo. W dniach poprzedzających Nowy Rok Księżycowy, ruch ludzi i pojazdów przejeżdżających przez wioskę Ba, wjeżdżających i wyjeżdżających z rodzin, jest większy niż zwykle.
W domu pani Tran Thi Lien, szybko przygotowując drewno na opał, po które ona i jej dzieci wybrały się w weekend w góry, pani Lien rozpaliła piec, aby przygotować jedzenie, które miało utrzymać ciepło dla świń, które miały zostać sprzedane.

„Zwykle hoduję stado około 20 świń, a w drugiej połowie roku liczba ta czasami wzrasta do 30. Rasa świń hodowanych przez moją rodzinę i inne gospodarstwa domowe we wsi to głównie rodzime czarne świnie, hodowane przez same gospodarstwa domowe” – powiedziała pani Tran Thi Lien.
Gospodarstwo rolne rodziny pani Lien jest oddzielone od części mieszkalnej, a stodoły są codziennie sprzątane, aby nie wpływały na środowisko życia. Pani Lien powiedziała, że gospodarstwa domowe w wiosce używają głównie bananowców i innych roślinnych pokarmów dla zwierząt gospodarskich, a także regularnie sprzątają stodoły, aby zapewnić stałe bezpieczeństwo środowiska. Właśnie sprzedała 7 świń, każda o średniej wadze 50–70 kg.

Powiedziała, że w okolicach Tet ceny żywych świń wzrosły w porównaniu do normalnych dni, a liczba klientów składających zamówienia była 2-3 razy większa, więc pod koniec grudnia, jeśli nie złożą zamówienia z wyprzedzeniem, nie będzie już zbyt wiele „towaru” do swobodnej sprzedaży.
Naprzeciwko domu pani Lien, rodzina pani Loc Thi Kham również hoduje rodzime czarne świnie od prawie 20 lat. Pani Kham powiedziała, że chociaż rodzima czarna świnia nie jest bardzo ciężka, jest łatwa w hodowli, a jej mięso jest pyszne. Co więcej, mieszkańcy wioski Ba hodują świnie głównie na warzywach z własnej uprawy, co pozwala zaoszczędzić na kosztach paszy.

Gospodarstwa domowe muszą jedynie kupować więcej resztek piwa, resztek manioku zmieszanych z posiekanymi łodygami bananów lub mielić je w młynku do paszy. Stado pani Kham, liczące prawie 30 świń, jest również hodowane w partiach po około 10-15 sztuk. Jej codzienne zadanie polega na ścinaniu łodyg bananów i siekaniu ich, aby świnie mogły je zjeść. W przypadku nowo wyhodowanych świń o wadze poniżej 20 kg, dodaje się otręby ryżowe lub kukurydziane zmieszane z posiekanymi łodygami bananów, aby przyspieszyć wzrost.
Oprócz generowania dochodu z hodowli czarnych świń, gospodarstwa domowe w wiosce Ba zajmują się także produkcją tradycyjnego wina, które służy lokalnym winom, a resztki wina są wykorzystywane jako pożywne pożywienie dla świń.

Z okazji święta Tet, każdego dnia w wiosce Ba pojawiają się klienci, którzy kupują świnie lub składają zamówienia. W normalne dni cena żywca wynosi około 60-80 tysięcy VND/kg dla świń o wadze powyżej 20 kg, a cena małych świń poniżej 20 kg to 100-120 tysięcy VND/kg.
Oprócz hodowli świń na mięso, w niektórych gospodarstwach domowych hoduje się prosięta, aby utrzymać zwierzęta gospodarskie i dostarczać okolicznym rasom świń.

Pani Mua Y Xai – przewodnicząca Związku Kobiet gminy Huu Kiem – powiedziała, że od wielu lat wieś Ba rozwija model hodowli lokalnych ras świń. Od 5 gospodarstw domowych, wspieranych przez Związek Kobiet Powiatu kwotą 20 milionów VND na zakup 21 czarnych świń do hodowli w 2021 roku, kobiety stopniowo powiększały stado i rozpowszechniły hodowlę rodzimych czarnych świń w całej wsi. Do tej pory wieś liczy 140 gospodarstw domowych, z których wszystkie hodują świnie, z czego około 50 gospodarstw regularnie utrzymuje stado liczące 30–40 sztuk, jak np. gospodarstwa pani Vi Thi Ngoc, Loc Thi Ly, Loc Thi Lien, Loc Thi Kham...

Dzięki rodzimemu modelowi hodowli czarnych świń, wiele gospodarstw domowych we wsi Ba uwolniło się od ubóstwa i wzbogaciło.
„Będziemy nadal wspierać i zachęcać kobiety do utrzymania modelu „wioski hodowli czarnych świń” w duchu zielonej, czystej i wysokiej jakości żywności, korzystając z zielonych źródeł żywności z produktów rolnych uprawianych i produkowanych przez same kobiety” – powiedziała pani Mua Y Xai.
Źródło
Komentarz (0)