Każdy kilogram śliwek Son La ( 18–25 owoców) sprzedawany jest w wielu sklepach za 300 000 VND za kilogram – jest to cena wyższa niż cena importowanych towarów z Australii.
Zapisy z Ho Chi Minh City i Hanoi pokazują, że od początku marca wiele sklepów zaczęło importować i sprzedawać śliwki z pierwszego sezonu. W związku z tym kilogram owoców klasy 1 (18–25 owoców) kosztuje 300 000 VND; 25–35 owoców to koszt 250 000–270 000 VND.
Handlowcy oferują produkty klasy 2 i 3 w cenie 80 000–130 000 VND za kilogram. Cena ta jest o około 5% wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i o 20 000–30 000 VND wyższa niż w przypadku produktów importowanych z Australii i Chile.
Pani Quynh Nhu, właścicielka sklepu z owocami w Hanoi, powiedziała, że sezon śliwkowy dopiero się zaczyna, więc ilość owoców nie jest duża, a cena wciąż wysoka. Wybrane produkty, zbierane w ogrodzie w Moc Chau, kosztują 250 000 VND za kg (bez kosztów wysyłki). Ponieważ produkty są poza sezonem, pani Nhu może jednorazowo importować tylko kilkadziesiąt kilogramów.
Ngoc An, właścicielka sklepu z owocami w Hanoi, powiedziała również, że jej sklep importuje dziennie zaledwie 40-50 kg owoców klasy 1 z ogrodu w Kim Chung, Phieng Khoai (Son La). „Tegoroczne śliwki z pierwszego sezonu są w mniejszej ilości niż w poprzednich latach, więc klienci nie zawsze mogą je zamówić” – powiedziała pani An.
Jednak, według pani Nhu, cena jest wysoka, ale klienci nadal są skłonni płacić, pomimo dominacji śliwek importowanych na rynku. „Kiedy pierwszy raz sprzedawałam te owoce poza sezonem, obawiałam się, że wysoka cena zniechęci klientów, ale przez wiele dni i tak były wyprzedawane” – powiedziała.
Śliwki klasy 1 w sklepie w Hanoi. Zdjęcie: Ngoc An
Zaletą śliwek jest ich świeżość, chrupkość, słodycz i charakterystyczny kwaskowaty smak, dzięki czemu są mniej nudne w jedzeniu niż produkty importowane. Z drugiej strony, ten gatunek ma tylko jeden sezon w roku, dlatego jest wyczekiwany przez wielu klientów.
Pani Nhu powiedziała, że tegoroczne śliwki są większe i bardziej jednolite niż w poprzednich latach. Co ciekawe, mimo że to dopiero początek sezonu, owoce są słodkie, a nie gorzkie ani cierpkie.
Son La – najsłynniejsza lokalizacja uprawy śliwek, o powierzchni ponad 11 730 hektarów. Według pana Ha Nhu Hue, dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Son La, tegoroczna produkcja śliwek może być niska i wynieść około 80 000 ton. To o 5000 ton mniej niż w roku ubiegłym.
Śliwki poza sezonem są rzadkością. W tym czasie plony z każdego ogrodu wynoszą od kilkudziesięciu do stu kilogramów dziennie, do tego dochodzą koszty pielęgnacji, więc cena jest wysoka.
Pan Nguyen Van Chung, handlarz śliwkami w Son La, powiedział, że śliwki poza sezonem są uprawiane częściej niż w poprzednich latach, ale pogoda nie sprzyja, więc owocują mniej. W szczególności w przypadku niektórych produktów podaż nie nadąża za popytem, co powoduje wysokie ceny. W połowie kwietnia, kiedy rozpoczyna się główny sezon, ceny śliwek spadają.
Śliwka to słynny owoc z górzystego regionu północno-zachodniego, uprawiany w wielu prowincjach, takich jak Ha Giang, Moc Chau, Sapa i najbardziej znana Son La. Główny sezon na śliwki trwa od kwietnia do lipca.
Hong Chau
Link źródłowy










Komentarz (0)