W związku z zapowiedzią administracji Donalda Trumpa dotyczącą nałożenia 46% podatku na towary wietnamskie, reporterzy VietNamNet przeprowadzili wywiad z dr. Le Quoc Phuongiem – byłym zastępcą dyrektora Centrum Informacji Przemysłowej i Handlowej ( Ministerstwo Przemysłu i Handlu ).
Byliśmy bardzo proaktywni, ale Ameryka była szybsza.
- Wiele firm było zszokowanych i zdezorientowanych, gdy dowiedziało się, że Stany Zjednoczone nałożyły 46% podatek na Wietnam. Co sądzisz o nowej polityce podatkowej, którą właśnie ogłosiły Stany Zjednoczone?
Dr Le Quoc Phuong: Wiemy już, że administracja Trumpa 2.0, zanim objęła urząd, zadeklarowała, że jej główną „bronią” będą cła importowe. Zaraz po objęciu urzędu prezydent Donald Trump natychmiast wprowadził podwyżki podatków na szereg produktów z różnych krajów.
3 kwietnia przypada dzień, w którym nałożono najsilniejsze podatki na wszystkie towary importowane z krajów.
Wietnam jest dotknięty, ponieważ Stany Zjednoczone są największym rynkiem eksportowym. W 2024 roku nasz kraj wyeksportował do USA prawie 120 miliardów dolarów, co stanowiło 29,5% całkowitego obrotu eksportowego. Tymczasem import z USA jest nadal dość niewielki, więc nadwyżka handlowa jest duża. Zatem nakładanie przez USA ceł na towary wietnamskie jest zrozumiałe i przewidywalne. Jednak 46% stawka podatku, którą USA nałożyły na Wietnam, mnie zaskoczyła. To może być dla nas spory szok.

Wiele gałęzi przemysłu w naszym kraju odczuwa skutki wprowadzenia przez USA 46-procentowego cła na towary wietnamskie. Zdjęcie: Hoang Ha
Wcześniej rząd podejmował bardzo proaktywne i szybkie działania, np. w połowie marca specjalny wysłannik premiera , minister przemysłu i handlu Nguyen Hong Dien, udał się do USA, aby negocjować i podjąć szereg zobowiązań dotyczących importu towarów amerykańskich.
Wiele dużych wietnamskich korporacji podpisało umowy o współpracy z firmami amerykańskimi. Łączna wartość podpisanych umów gospodarczych i handlowych wyniosła 90,3 mld USD. Przewiduje się, że zaczną one obowiązywać od 2025 r.
31 marca rząd wydał Dekret 73 obniżający podatki importowe na szereg towarów, w tym wiele towarów z USA, takich jak: drewno, kurczaki, jabłka, wiśnie, gaz NLG, etanol kukurydziany, soja, drewno...
1 kwietnia Minister Przemysłu i Handlu podpisał decyzję o powołaniu Komitetu Redakcyjnego i Zespołu Redakcyjnego w celu opracowania dekretu regulującego kontrolę handlu strategicznego w Wietnamie. Tego samego popołudnia Minister przewodniczył pierwszemu spotkaniu i przedstawił projekt dekretu w sprawie kontroli handlu strategicznego do konsultacji.
Z tego wynika, że rząd podjął proaktywne działania i zareagował bardzo szybko. Jednak rząd USA jest znacznie szybszy od nas.
Branże silnie dotknięte
- Które wietnamskie gałęzie przemysłu odczują najsilniej nową amerykańską politykę podatkową, proszę pana?
Jak wspomniano powyżej, Stany Zjednoczone są głównym rynkiem zbytu , na który przypada znaczna część całkowitego obrotu eksportowego Wietnamu. W związku z tym, nałożenie 46% podatku będzie miało wpływ na większą liczbę towarów eksportowanych do USA.
Na przykład grupa produktów elektronicznych, telefonów, komputerów, podzespołów itp. zostanie mocno dotknięta. Przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym (FDI) odczują największe skutki, ponieważ jest to grupa produktów, która odpowiada za największą część całkowitego obrotu eksportowego.
Ponadto istnieją przedsiębiorstwa zajmujące się owocami morza, produktami drzewnymi, tekstyliami, obuwiem i innymi produktami rolnymi... w Wietnamie, ponieważ USA to tradycyjny rynek, na którym obroty eksportowe stanowią dużą część.
- Jakie konkretne środki może podjąć Wietnam, aby złagodzić napięcia handlowe i uniknąć wyższych taryf?
Nie możemy „odwetować się” na USA, tak jak robią to Unia Europejska, Chiny, Kanada… Te kraje mają duży potencjał gospodarczy, więc idą na całość. Tymczasem gospodarka Wietnamu jest słabsza, a jego obroty eksportowe do USA są bardzo duże.
W tym nowym kontekście rząd musi kontynuować negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi.
Ponadto, aby złagodzić napięcia, musimy rozważyć obniżenie ceł importowych na towary amerykańskie. Należy to zrobić szybko. Obecnie nie mamy wielu konkurencyjnych sektorów w relacjach z tym krajem, więc nie powinniśmy się zbytnio martwić o obniżenie ceł importowych na towary produkowane w kraju.
W rzeczywistości towary wietnamskie i amerykańskie wzajemnie się uzupełniają, więc obniżenie ceł importowych nie stanowi problemu. Musimy zaakceptować straty wynikające z obniżenia ceł importowych. Uważam, że ten poziom strat jest całkowicie akceptowalny.
Konieczne jest zwiększenie importu towarów z USA, aby poprawić bilans handlowy. Ponadto konieczne są polityki wspierające przedsiębiorstwa.
Firmy muszą zrobić wszystko, aby „utrzymać się”
- W kontekście rosnącej niestabilności handlu międzynarodowego, jaka jest według Pana strategia handlowa zapewniająca zrównoważony wzrost gospodarczy?
Dywersyfikacja rynków eksportowych jest bardzo ważna, ale też bardzo trudna. Musimy zrozumieć, że w każdym kraju istnieje kilka kluczowych rynków eksportowych.
Stany Zjednoczone stanowią duży rynek zbytu dla wielu krajów na świecie. Wietnam zawsze uważał Stany Zjednoczone za swój główny rynek eksportowy, ale biorąc pod uwagę prawie 30% obrotów, jest on zbyt zależny.
Przez lata ministerstwa i sektory nieustannie promowały handel i otwierały nowe rynki. Przedsiębiorstwa próbowały dywersyfikować rynki eksportowe, ale bezskutecznie. Ponieważ sprzedaż na dużych, znanych rynkach jest łatwiejsza niż sprzedaż na małych, niszowych rynkach.
Jednakże, w przypadku wystąpienia sytuacji takich jak podatek 46%, wiąże się to z ryzykiem dla przedsiębiorstw. Dlatego w obecnej sytuacji konieczna jest dywersyfikacja rynku i poszukiwanie potencjalnych rynków zbytu.
Poza tym istnieje odwieczna, ale obowiązkowa opowieść o ulepszaniu otoczenia biznesowego, aby było przejrzyste, ograniczało procedury administracyjne i czyniło zarządzanie bardziej otwartym... Następnie o tworzeniu korzystnych warunków dla przedsiębiorstw, aby poprawić ich konkurencyjność towarów.
- W jaki sposób przedsiębiorstwa wietnamskie, zwłaszcza przedsiębiorstwa prywatne, muszą zmienić swoje strategie produkcyjne i biznesowe, aby dostosować się do coraz bardziej zmiennego otoczenia handlu światowego?
Stany Zjednoczone to duży i potencjalny rynek, którego firmy nie mogą ignorować. Jednak w obliczu wysokiej stawki podatkowej wynoszącej 46% konieczne są negocjacje z amerykańskimi importerami, aby każda ze stron mogła ponieść część kosztów.
W tej historii istnieją dwa scenariusze. Po pierwsze, jeśli zostanie nałożony podatek w wysokości 46%, amerykańscy importerzy mogą zrezygnować z importu, co doprowadzi do braku towarów do produkcji i sprzedaży. Po drugie, jeśli import nie podniesie ceny, wietnamskie firmy nie będą w stanie jej udźwignąć. Ostatecznie, nadal jest to kwestia negocjacji dla obopólnych korzyści.
Co ważne, firmy muszą liczyć się z tym, że zyski gwałtownie spadną, muszą ciąć koszty, oszczędzać surowce... aby przetrwać w oczekiwaniu.
Myślę, że kiedy Stany Zjednoczone nałożyły 46% podatek na Wietnam, również czekały na nasze dalsze działania. Gdybyśmy podjęli działania z dobrej woli, takie jak obniżenie podatków, zwiększenie importu towarów… to jest bardzo prawdopodobne, że Stany Zjednoczone obniżyłyby podatki na jakiś czas, ale nie mogłyby ich utrzymać w nieskończoność. Problem polega na tym, jak daleko możemy się posunąć.
Vietnamnet.vn
Źródło: https://vietnamnet.vn/my-ap-thue-46-voi-viet-nam-can-dam-phan-va-ha-thue-nhap-khau-voi-hang-my-2387533.html






Komentarz (0)