
Silne wiatry w Grecji uniemożliwiły wypłynięcie wielu promów, pozostawiając tysiące turystów bez pomocy – zdjęcie: AFP
Według France 24 greckie władze poinformowały, że do zdarzenia doszło 8 sierpnia na plaży Sarakiniko na wyspie Milos (archipelag Cyklady).
Według wstępnych informacji, kobieta z grupy turystów na statku wycieczkowym wpadła do wody z powodu silnego wiatru. Widząc to, mężczyzna, który jej towarzyszył, skoczył do wody, aby ją uratować, ale oboje zostali porwani przez potężne fale.
Rzecznik straży przybrzeżnej poinformował, że obaj byli wietnamskimi turystami, którzy znajdowali się na statku wycieczkowym. Obaj zostali przetransportowani na brzeg nieprzytomni i przewiezieni do lokalnego ośrodka zdrowia , gdzie zmarli.
Według lokalnego serwisu informacyjnego miloslife.gr , dwie ofiary to wietnamska para po pięćdziesiątce, która odwiedziła wyspę Milos podczas postoju statku wycieczkowego i wysiadła w porcie Adamas.
Podczas pobytu na plaży Sarakiniko – słynnej atrakcji turystycznej na wyspie Milos – żona podobno podeszła do brzegu, aby zrobić zdjęcia, gdy nagle silny wiatr zniósł ją do morza. Mąż natychmiast wskoczył do wody, aby ją uratować, ale oboje zostali porwani przez fale.
Według ostrzeżenia greckiego Ministerstwa Obrony Cywilnej, ostatnie porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość 88 km/h, zwłaszcza w południowej części Morza Egejskiego i na Krecie.
Siły ratownicze, w tym statki straży przybrzeżnej i łodzie prywatne, rozpoczęły akcję poszukiwawczo-ratunkową, jednak napotkały wiele trudności z powodu silnego wiatru i wysokich fal.
Jedno ciało zostało najpierw wydobyte na brzeg, drugie musiało zostać wydobyte z morza przez profesjonalnych nurków. Chociaż obaj zostali później przewiezieni do lokalnego centrum medycznego, nie przeżyli.
Silne wiatry uniemożliwiły wypłynięcie setek promów z Pireusu i portów wokół Aten na Cyklady i Dodekanez. Niektóre trasy zostały odwołane lub opóźnione, co spowodowało uwięzienie tysięcy turystów.
W tym samym czasie w mieście Keratea, na wschód od Aten, ponad 200 strażaków oraz wiele samolotów i śmigłowców próbowało ugasić duży pożar, co zmusiło wielu mieszkańców do ewakuacji.
„Gaszenie tego pożaru było trudne ze względu na silny wiatr” – powiedział Costas Tsigkas, prezes Greckiego Stowarzyszenia Strażaków, w wywiadzie dla państwowej telewizji ERT.
Służby meteorologiczne prognozują, że wiatr osłabnie po północy, jednak Narodowe Obserwatorium Ateńskie ostrzega przed „bardzo wysokim” ryzykiem pożarów lasów ze względu na silne wiatry w wielu obszarach wschodniej i południowej Grecji.
Wcześniej burmistrz Aten zamknął park narodowy po tym, jak wiatr powalił duże drzewo na ruchliwej ulicy handlowej, niemal powodując obrażenia. Silne wiatry są powszechne w Grecji o tej porze roku.
Source: https://tuoitre.vn/nam-du-khach-viet-nhay-xuong-bien-cuu-vo-o-hy-lap-ca-2-bi-thiet-mang-20250809165442874.htm






Komentarz (0)