
Forma West Ham vs Tottenham
W ostatniej rundzie West Ham i Tottenham zaliczyli znakomitą wymianę ról. West Ham poniósł serię trzech katastrofalnych porażek od początku sezonu. Jednak zamiast pogodzić się z kolejną porażką, trener Graham Potter i jego drużyna sprawili, że wszyscy wytrzeszczyli oczy.
W starciu z pełnym zapału Nottingham, West Ham potrzebował ponad 10 minut, aby rozstrzygnąć losy meczu. Kolejne bramki Bowena, Paquety i Calluma Wilsona od 84. do 90. minuty i powyżej pierwszej minuty pozwoliły Młotom niespodziewanie odnieść pierwsze zwycięstwo.
Dzięki trzem punktom zdobytym w meczu z Forest, West Ham zdołał uciec z ostatniej pozycji i awansować na 16. miejsce, wyprzedzając potencjalnych rywali, takich jak Newcastle czy Aston Villa. Mogą to być jednak chwilowe momenty triumfu dla Młotów.
Sądząc po grze West Hamu od początku sezonu, łatwo dostrzec wiele problemów. Wśród nich słaba obrona jest bardzo ważnym powodem słabego początku. Mavropanos, Kilman czy Diouf ewidentnie nie potrafią zapewnić kibicom poczucia bezpieczeństwa z powodu niepewnych i nieco kłopotliwych sytuacji z piłką.
11 straconych bramek po zaledwie 3 meczach na początku sezonu mówi samo za siebie. Nawet w starciu z niedocenianymi atakami Wolves czy Sunderlandu, defensywa Młotów była zdewastowana, przez co bramkarz Hermansen musiał aż 3 razy wyciągać piłkę z siatki.
W ataku kreatywność Paquety i przełamujące ataki Bowena same w sobie nie wystarczą, by zrekompensować straty. Wraz z Mohammedem Kudusem londyńska drużyna będzie miała kolejnego groźnego napastnika. Teraz jednak ghański napastnik jest po drugiej stronie linii ataku.

W przeciwieństwie do gospodarzy, Tottenham rozpoczął mecz bardzo dobrze. Pod wodzą nowego trenera Thomasa Franka, Spurs zdawali się zmieniać. Po żałosnej porażce z PSG w Superpucharze Europy, Tottenham kolejno rozgromił Burnley i Manchester City swoim oddanym stylem gry.
Właśnie gdy wszystko wydawało się iść gładko, maszyna zwycięstwa nagle się zacięła. Podejmując Bournemouth, Spurs niespodziewanie zaprezentowali żałosny występ. Poza posiadaniem piłki, londyńscy giganci zostali całkowicie zdeklasowani przez swoich południowych rywali.
Porażka 0-1 była nie tylko pierwszą porażką Spurs w sezonie 2025/26 Premier League, ale też obnażyła słabości Roosters w starciach z przeciwnikami, którzy potrafili skutecznie bronić i szybko przechodzić do ofensywy.
West Ham nie jest drużyną o imponującym stylu gry z kontrataku, takim jak Bournemouth. Dlatego scenariusz, w którym drużyna gości zdobędzie 3 punkty więcej, jest wciąż całkowicie realny.
Informacje o składzie West Ham vs Tottenham
West Ham: Kontuzja odniesiona podczas niedawnej przerwy na mecze międzynarodowe sprawiła, że do kontuzjowanych dołączył także napastnik Niclas Fullkrug, Luis Guilherme i George Earthy.
Tottenham: Kota Takai, Dejan Kulusevski, James Maddison i Radu Dragusin są nieobecni na boisku z powodu kontuzji.
Przewidywany skład West Ham vs Tottenham
West Ham: Hermansen; Walker-Peters, Mavropanos, Kilman, Diouf; Ward-Prowse, Soucek; Fernandes, Paqueta, Summerville; Bowen
Tottenham: Vicario; Porro, Romero, Van de Ven, Spence; Palhinha, Bentancur; Kudus, Sarr, Simons; Richarlisona
Prognoza: 1-2
Source: https://baovanhoa.vn/the-thao/nhan-dinh-tran-dau-west-ham-vs-tottenham-23h30-ngay-139-ga-trong-lai-gay-vang-167827.html






Komentarz (0)