(Dan Tri) – Li Ka-shing (96 lat), miliarder z Hongkongu (Chiny), to inspirująca postać. Z jego opowieści o stylu życia rodzice mogą wynieść wiele cennych przesłań.
Miliarder Li Ka-shing urodził się w biedzie, a dorobił się majątku dzięki swojej przedsiębiorczości. Jego majątek wynosi obecnie około 37 miliardów dolarów i jest jednym z najbogatszych miliarderów w Azji.
Jednak styl życia miliardera jest nadal bardzo prosty – nosi jedynie proste garnitury i używa „popularnych” zegarków. Zawsze chętnie dzieli się też swoimi poglądami na życie. Poniżej przedstawiamy kilka cennych lekcji, których miliarder Li Ka-shing nauczył się z własnego życia.
Bądź optymistą, ale zawsze bądź przygotowany na najgorsze

Miliarder z Hongkongu (Chiny) Li Ka-shing (Zdjęcie: Forbes).
Gdy Li Ka-shing miał 15 lat, jego ojciec zmarł na gruźlicę, co zmusiło go do porzucenia szkoły i podjęcia pracy w fabryce tworzyw sztucznych. Pracował nawet 16 godzin dziennie, aby zarobić wystarczająco dużo pieniędzy na utrzymanie rodziny. W 1950 roku, w wieku 22 lat, otworzył własną firmę produkującą tworzywa sztuczne i stopniowo rozszerzał działalność na wiele obszarów, odnosząc ogromny sukces.
Opowiadając o najtrudniejszych latach swojego życia, kiedy z powodu choroby zmarł jego ojciec, a rodzina popadła w ubóstwo, stwierdził, że zawsze z optymizmem patrzy w przyszłość.
„Chociaż musiałem przerwać naukę, wierzyłem, że tak czy inaczej będę miał okazję się uczyć. W tamtym czasie moja rodzina nie miała innego wyjścia, byłem zmuszony szybko pójść do pracy i po raz pierwszy zmierzyć się z rzeczywistością. Musiałem być silny, musiałem znaleźć sposób na zbudowanie dla siebie przyszłości” – powiedział kiedyś miliarder w wywiadzie.
W ciągu swojej trwającej już od dziesięcioleci kariery biznesowej miliarder Li Ka-shing doświadczył wielu wzlotów i upadków, ale jest pewien, że jego grupa nigdy nie znalazła się w kryzysie finansowym na tyle dużym, by wywołać negatywne reakcje w mediach.
„Powodem, dla którego możemy to robić, jest to, że zawsze powinniśmy być przygotowani na najgorsze. To moja zasada w życiu i pracy. Bądźcie optymistami, ale zawsze bądźcie przygotowani na najgorsze, co może się wydarzyć” – powiedział pan Ly.
Wiedza zmienia życie, zawsze ją aktualizuj

Pan Li Ka-shing pracował jako robotnik fabryczny, a następnie stał się jednym z najbogatszych miliarderów w Azji (zdjęcie: Forbes).
Miliarder Li Ka-shing twierdzi, że jego życiową ambicją jest samodoskonalenie. W swojej pracy, w każdym okresie, stara się uczyć, aktualizować i doskonalić swoje umiejętności zawodowe.
Pierwszy awans był dla pana Ly niezapomnianym przeżyciem: „Mój szef musiał napisać odręczny list do ważnego klienta. Koledzy zasugerowali, żebym to ja to zrobił. Szef natychmiast się zgodził i powiedział, że piszę szybko i pięknie, i często rozumiem, co chce przekazać.
Kiedy skończyłem ten ważny list, mój szef był bardzo zadowolony. Wkrótce potem awansowałem na kierownika małego działu. Od tamtej pory zrozumiałem, że wiedza i umiejętności, które zdobywamy, mogą zmienić nasze życie w nieoczekiwanym momencie.
Prowadząc własną firmę produkującą tworzywa sztuczne, pan Ly musi być świadomy wahań rynkowych, kontrolować jakość produktów i wydajność pracowników. Niezależnie od stanowiska, branży czy zawodu, zawsze kładzie nacisk na uważną obserwację i naukę, aby pogłębić swoją wiedzę i rozwinąć umiejętności niezbędne do efektywnego wykonywania swojej pracy.
Sekretem wielkiego sukcesu jest zdobycie serc i umysłów.
Pan Ly, który pracował jako robotnik fabryczny i stał się jednym z najbogatszych miliarderów w Azji, doskonale rozumie różnicę między prowadzeniem małej firmy a dużej korporacji.
Sekret jego wielkiego sukcesu tkwi w umiejętności „zdobywania serc ludzi”, w tym, jak sprawić, by pracownicy czuli się z nim związani i komfortowo. Według niego, to klucz do sukcesu w relacjach społecznych.
„Jako menedżer muszę rozpoznawać i wykorzystywać indywidualne umiejętności każdej osoby. Jednak przede wszystkim muszę sprawić, by moi pracownicy czuli, że chcą ze mną przebywać, lubią mnie i czują się komfortowo komunikując się ze mną” – powiedział pan Ly.
Prosty styl życia prowadzi do wspaniałych wartości.

Styl życia pana Li Ka-shinga jest bardzo prosty, nosi wyłącznie proste garnitury (zdjęcie: BI).
Wiele osób wierzy, że posiadanie osobistych przedmiotów miliardera Li Ka-shinga przyniesie im szczęście. Dlatego wiele osób stara się posiadać przedmioty przekazane przez miliardera na aukcje charytatywne. Jednak miliarder Li Ka-shing twierdzi, że szczęście nie jest istotnym czynnikiem jego sukcesu.
„Nie jestem szczęściarzem. Jestem osobą, która ciężko pracuje, aby osiągnąć swoje cele. Nie przeczę, że czasy tworzą bohaterów, w każdej wielkiej, udanej karierze jest element szczęścia. Jednak kiedy zaczynam jakąkolwiek pracę, rzadko polegam na szczęściu, tylko na mojej ciężkiej pracy i własnej zdolności myślenia, aby generować zyski” – powiedział pan Ly.
Pan Lee podkreśla również prostotę w stylu życia. Nie tylko ubiera się prosto, ale i prowadzi prosty styl życia. Wierzy, że oszczędzanie pieniędzy jest bardzo ważne w życiu każdego człowieka, aby móc je przeznaczyć na ważne rzeczy. Pan Lee twierdzi, że przez całe życie nigdy nie miał długów.
Ponadto, ponieważ sam żył w ubóstwie, pan Ly zawsze interesował się działalnością charytatywną, zwłaszcza w dziedzinie edukacji . Szacuje się, że wydał na nią 1,5 miliarda dolarów.
Pan Ly zapewnił, że będzie nadal angażował się w działalność charytatywną. Powiedział, że wybrał prosty i oszczędny styl życia, aby móc dokonać wielu wspaniałych rzeczy, które nadadzą jego życiu głębszy sens.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/nhung-bai-hoc-y-nghia-tu-cuoc-doi-cua-ty-phu-ly-gia-thanh-20241203102555049.htm






Komentarz (0)