Związane z pracami lakierniczymi
Pan Nguyen Gia Tue, syn malarza Nguyen Gia Tri, nie może zapomnieć czasów, gdy żył jego ojciec. W jego pamięci ojciec zajmował się wyłącznie malarstwem. Przed wyzwoleniem klientami słynnego malarza byli głównie zagraniczni miliarderzy, urzędnicy, generałowie w pałacu prezydenckim, bogacze… Często musieli płacić z góry i czekać w kolejce, aby otrzymać swoje prace. „Widziałem, jak rysował wiele szkiców na papierze lakierowanym” – wspominał pan Tue. Pamiętał również bardzo wyraźnie, że jego ojciec zawsze dążył do tworzenia nowych perspektyw, nowych linii, nowych sposobów działania. Nguyen Gia Tri miał również jasny i niezmienny pogląd, że sztuka piękna musi być związana z kulturową duszą narodu. Przez całe życie był wierny lakierowi – charakterystycznemu dla wietnamskiej sztuki ludowej.
Szkice słynnego malarza Nguyen Gia Tri są teraz wystawione w Wietnamskim Muzeum Sztuk Pięknych ( Hanoi ) z okazji 110. rocznicy jego urodzin (1908-2018). Wystawa, która odbędzie się od 26 czerwca do 10 lipca, prezentuje 40 szkiców słynnego malarza z kolekcji Muzeum Sztuk Pięknych w Ho Chi Minh. Szkice mają różne rozmiary: najmniejszy ma 15 x 11 cm, a największy 67 x 106 cm.
Szkice te związane są z pracami lakierniczymi słynnego malarza, którego krytyk Thai Ba Van określił jako „jedną z niewielu najjaśniejszych gwiazd nowoczesnej sztuki lakierniczej w Wietnamie”.
Szkic dziewczyny z rozpuszczonymi włosami |
Możliwość podziwiania pięknych szkiców
Pani Ma Thanh Cao powiedziała, że sprowadzenie kolekcji szkiców Nguyen Gia Tri do muzeum zajęło jej 20 lat. „Pierwsza partia obrazów, którą kupiłam w 1990 roku, zawierała 61 szkiców. Dopiero w 2010 roku, czyli 20 lat później, udało mi się dokupić kolejne i kupiłam 72 obrazy. W tym czasie od czasu do czasu odwiedzałam rodzinę i mówiłam, że jeśli potrzebują pieniędzy i nie chcą ich już zatrzymać, powinni pamiętać o muzeum. Dlatego, gdy ktoś poważnie chorował, rodzina do mnie dzwoniła. W tej kolekcji znajdowało się wiele pięknych szkiców, które były powiązane z obrazami w muzeum” – wspominała pani Cao.
Pani Cao powiedziała, że kiedy usłyszała telefon od rodziny, była niezmiernie szczęśliwa. „Jeśli sprzedamy muzeum, będzie taniej niż sprzedać komuś innemu, a pieniądze będą płynąć wolniej. Ale przekonałam moją rodzinę, że skoro traktujemy to jako dar, który zostawił, powinniśmy wykorzystać go sensownie. Majątek wart sto tysięcy dolarów to nie jest mała rzecz. Można go sprzedać za dwieście czy trzysta dolarów, ale po sprzedaży po cichu gdzieś zniknie. Jeśli sprzedamy go muzeum, możemy zatrzymać cały zestaw. To coś, co rodzina może dla niego zrobić, aby więcej osób dowiedziało się o kolekcji” – powiedziała pani Cao.
Według pani Cao, Wietnamskie Muzeum Sztuk Pięknych również planowało wypożyczyć tę kolekcję na wystawę 10 lat temu. Ho Chi Minh również wyraziło na to zgodę. Jednak z powodu licznych procedur w Hanoi, do tego nie doszło. Teraz, gdy kolekcja jest prezentowana w Hanoi, mieszkańcy stolicy mają okazję podziwiać piękne szkice słynnego malarza Nguyen Gia Tri.
Source: https://thanhnien.vn/phac-thao-tranh-quy-cua-danh-hoa-nguyen-gia-tri-185768259.htm
Komentarz (0)