
Przejście do egzaminu wstępnego do 10. klasy nie jest już zmartwieniem wielu rodzin i uczniów, lecz stanowi naturalny etap w procesie kształcenia. Zdjęcie: THANH HIEP
Każdego roku w sezonie przyjęć do 10. klasy dziesiątki tysięcy rodzin rozpoczynają napiętą rywalizację, gdy liczba miejsc w szkołach publicznych nie nadąża za gwałtownie rosnącą liczbą uczniów, szczególnie w obszarach centralnych i dużych ośrodkach miejskich.
Wielu uczniów dziewiątej klasy musi ciężko pracować, aby się uczyć, podczas gdy ich rodzice martwią się, że ich dzieci obleją egzamin decydujący tylko z powodu kilku punktów.
W obliczu rosnącej presji wiele osób uważa, że nadszedł czas, aby rozważyć zniesienie egzaminu wstępnego do 10. klasy i przejście na proces selekcji, aby zmniejszyć stres, a jednocześnie zapewnić jakość pracy. Czy to realne rozwiązanie?
Nierównowaga podaży i popytu, presja na jedne drzwi
W rzeczywistości egzamin ten wykracza poza ramy zwykłego egzaminu transferowego. Liczba uczniów klas dziewiątych stale rośnie z roku na rok, podczas gdy publiczne szkoły średnie nie mogą się odpowiednio rozwijać z powodu ograniczeń w funduszach gruntowych i tempa inwestycji.
Tworzy to znaczną lukę między popytem a podażą, sprawiając, że egzaminy wstępne są jedyną opcją oceniania. Większość rodziców nadal ufa publicznemu systemowi szkolnictwa ze względu na niskie koszty, stabilne środowisko i spokój ducha, co prowadzi do sytuacji, w której oczekiwania wobec drzwi, których nie da się szybko otworzyć, są stłumione.
Chociaż w wielu miejscowościach stosuje się jedną z trzech metod selekcji uczniów do klasy 10, obejmującą egzamin wstępny, selekcję oraz połączenie egzaminu wstępnego i selekcji, w dużych miastach nadal dominującą rolę odgrywa metoda egzaminu wstępnego. To sprawia, że presja związana z egzaminami staje się dla uczniów dużym obciążeniem.
Ze społecznego punktu widzenia presja związana z egzaminem wstępnym do 10. klasy wzrasta, nie tylko ze względu na konkurencję, ale również z powodu wysokich oczekiwań wobec uczniów. Uczniowie 9. klasy muszą uczyć się przez wiele dodatkowych godzin tygodniowo i rozwiązywać dziesiątki zestawów pytań.
Wielu studentów żyje w stanie ciągłego napięcia, ponieważ jeden drobny błąd może pozbawić ich szansy na wejście w pożądane środowisko. Wielu studentów popada w stan bezsenności, lęku lub strachu przed egzaminami, a także w stan długotrwałego stresu.
Rodzice również są uwikłani w ten cykl. Mentalność, że „moje dziecko nie może przegrać z kolegami”, powoduje wzrost kosztów dodatkowych zajęć, a informacje o wynikach i stawkach w zawodach, które stale pojawiają się w mediach społecznościowych, potęgują niepokój.
Badanie, które pierwotnie miało na celu rozdzielenie ludzi, przerodziło się w wydarzenie niosące ze sobą ogromne korzyści i straty, wpływające na psychikę całej rodziny.
Słaba dystrybucja, niezróżnicowany system
Presja wynika nie tylko z egzaminów, ale także ze struktury systemu. Gdy liczba szkół publicznych nie nadąża za rzeczywistym popytem, konkurencja staje się nieunikniona. Jednocześnie kształcenie policealne, choć od dawna promowane, wciąż jest nieskuteczne.
Wielu uczniów i rodziców nadal uważa szkoły zawodowe, średnie czy kształcenie ustawiczne za mało atrakcyjne opcje, mimo że modele te są stopniowo unowocześniane.
Przekonanie, że „trzeba chodzić do publicznej szkoły średniej, żeby mieć przyszłość”, przyćmiewa wszystkie inne ścieżki. W rezultacie wszyscy uczniowie koncentrują się na jednym kierunku, co wywiera presję systemową.
Kiedy możliwości kształcenia w szkołach publicznych są ograniczone, a alternatywy nie są wystarczająco atrakcyjne, egzaminy wstępne stają się niemal niechcianą kontrolą.
W tym kontekście propozycja przejścia na system przyjęć oparty na wynikach z osiągnięć akademickich i procesie kształcenia może znacząco zmniejszyć presję związaną z egzaminami, pomagając w dokonywaniu kompleksowych i długoterminowych ocen zamiast polegania na wynikach krótkiego egzaminu. Uczniowie są zmotywowani do nauki wszystkich przedmiotów i zmniejszają presję psychologiczną, a rodzice nie muszą pokładać wszystkich nadziei w stresującym egzaminie.
Jednakże wykonalność procesu rekrutacyjnego w dużej mierze zależy od wiarygodności wartości wyniku transkryptu. Jeśli na poziomie szkoły średniej nadal występuje luźny system oceniania lub „dobre wyniki”, proces rekrutacyjny może łatwo wzbudzić wątpliwości co do jego rzetelności. Dlatego, aby proces rekrutacyjny był powszechny, konieczne jest ujednolicenie oceny i ewaluacji według wspólnego poziomu, przynajmniej w obrębie tego samego województwa/miasta.
Okresowe testy, zgodnie z zaleceniami, muszą mieć tę samą matrycę i specyfikacje, aby charakteryzować się podobnym poziomem trudności, niezawodnością i trafnością, a także wykorzystywać technologię informatyczną w testowaniu i ocenie.
Ponadto możliwe jest zastosowanie modelu przyjęć łączącego test predyspozycji, tak aby uczniowie mogli podchodzić do testu wielokrotnie na komputerze, co jest łatwiejsze niż tradycyjny egzamin wstępny, gwarantuje jakość danych wejściowych, pozwala uniknąć dużej presji, a także pozwala uczniom zapoznać się ze zdawaniem egzaminu maturalnego na komputerze, zgodnie z niedawnymi zaleceniami rządu .
Niezależnie od tego, czy podejście to opiera się na egzaminach, selekcji czy na ich połączeniu, najważniejszym celem jest nadal zmniejszenie presji wywieranej na uczniów i zapewnienie im równych szans edukacyjnych.
Edukacja to nie tylko wyścig o miejsce w szkole publicznej, ale także stworzenie wielu odpowiednich ścieżek dla każdego ucznia, aby mógł rozwijać swoje mocne strony. Gdy system będzie bardziej zróżnicowany, przejrzysty i równy, egzamin wstępny do 10. klasy nie będzie już zmartwieniem dla dziesiątek tysięcy rodzin, lecz stanie się łagodnym i naturalnym kamieniem milowym w procesie uczenia się.
Promowanie doradztwa zawodowego
Wraz z innowacjami w rekrutacji, konieczne jest wzmocnienie i ugruntowanie doradztwa zawodowego po ukończeniu szkoły średniej. Uczniowie powinni otrzymać pełną informację o ścieżkach rozwoju po ukończeniu szkoły średniej, od wysokiej jakości kształcenia zawodowego, przez edukację na poziomie średnim, po szkoły prywatne i nowoczesne modele kształcenia ustawicznego. Gdy opcje będą miały jasno określone wartości, rodzice przestaną myśleć tylko o jednej ścieżce, a presja na szkoły publiczne zostanie zmniejszona.
Ponadto nowy model liceów zawodowych z dyplomami równoważnymi ze świadectwem maturalnym stanowi również użyteczne rozwiązanie promujące pracę w systemie „streaming” po ukończeniu gimnazjum. Doświadczenia wielu krajów pokazują, że gdy system „streaming” działa sprawnie, a ścieżki kształcenia są uznawane przez społeczeństwo za równoprawne, egzamin wstępny do liceum nie jest już tak stresującą rywalizacją, jak obecnie.
Zrezygnowałem z egzaminu wstępnego do 10. klasy, ale nie spieszy mi się

Potrzebna jest mapa drogowa i standaryzacja, aby wyeliminować egzaminy i przejść na nabór do 10. klasy, co zmniejszy presję na uczniów - Zdjęcie: THANH HIEP
W niektórych krajach świata i niektórych prowincjach naszego kraju rekrutacja uczniów szkół średnich odbywa się na podstawie egzaminu lub rozmowy kwalifikacyjnej, bez konieczności zdawania egzaminów. To pokazuje, że zmiana jest w pełni realna.
Jednak wprowadzenie go w życie w Wietnamie wymaga gruntownego przygotowania. Zniesienie egzaminów wstępnych oznacza nadanie szkołom średnim większych uprawnień w zakresie oceny. Jeśli ten etap nie zostanie ujednolicony, zmiana może spowodować zakłócenia i wpłynąć na zaufanie rodziców.
Dlatego plan działania musi być ostrożny, pilotażowy w obszarach o niskim ciśnieniu i udoskonalony przed rozszerzeniem. W szczególności konieczne jest poinformowanie uczniów z wyprzedzeniem, gdy rozpoczynają naukę w gimnazjum, aby nie wpływało to negatywnie na różne przedmioty w tej samej miejscowości ani nie było dla nich niesprawiedliwe.
Source: https://tuoitre.vn/thi-vao-lop-10-qua-cang-bo-thi-chuyen-sang-xet-tuyen-duoc-khong-20251203002605525.htm






Komentarz (0)