Pan Sharif powiedział, że sprawy będą rozpatrywane przez sądy antyterrorystyczne. „Wszystkie dostępne zasoby, w tym wsparcie technologiczne i wywiad, są wykorzystywane do ścigania tych elementów” – dodał.
Premier Pakistanu Szahbaz Sharif. Zdjęcie: Reuters
Sąd przyznał panu Khanowi zwolnienie za kaucją. Jego aresztowanie we wtorek w związku z oszustwem gruntowym wywołało gwałtowne protesty w całym kraju. Sąd Najwyższy również zajął stanowisko, nazywając aresztowanie „nieuzasadnionym i nielegalnym”.
Protestujący przeprowadzili szturm na obiekty wojskowe , podpalili budynek telewizji państwowej, zdewastowali autobusy, splądrowali dom wysokiego rangą oficera wojskowego i zaatakowali inne nieruchomości. W rezultacie do kilku miast wysłano wojsko w celu przywrócenia porządku.
Według policji, dokonano ponad 2800 aresztowań, 152 policjantów zostało rannych, 74 radiowozy zostały zdewastowane i podpalone, a 22 budynki rządowe uszkodzone. W zamieszkach zginęło co najmniej osiem osób.
Po oświadczeniu pana Sharifa, rząd prowincji Pendżab opublikował zdjęcia niezidentyfikowanych demonstrantów biorących udział w ataku na rezydencję funkcjonariusza armii w środę.
70-letni Khan został odsunięty od stanowiska premiera w kwietniu 2022 roku w wyniku wotum nieufności w parlamencie. Jest byłym krykiecistą i najpopularniejszym przywódcą Pakistanu według sondaży.
Trung Kien (według Reutersa)
Źródło
Komentarz (0)