11 grudnia prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze w sprawie sztucznej inteligencji (AI), którego celem jest ustanowienie federalnych standardów regulacyjnych i zapobieganie powielaniu przepisów dotyczących AI wydawanych przez poszczególne stany.
W rozmowie z dziennikarzami Trump stwierdził, że Ameryka potrzebuje centralnego organu zatwierdzającego. Argumentował, że firmy nie będą w stanie działać efektywnie, jeśli będą musiały przestrzegać 50 różnych przepisów we wszystkich stanach jednocześnie.
Według Davida Sacksa, doradcy ds. sztucznej inteligencji Białego Domu, nowe rozporządzenie wykonawcze da rządowi federalnemu narzędzie, dzięki któremu będzie mógł zająć się „zbyt surowymi” przepisami stanowymi, przy jednoczesnym przestrzeganiu przepisów dotyczących ochrony dzieci.
Wiele dużych firm technologicznych, takich jak OpenAI, Google, Meta i Fundacja Andreessen Horowitz, od dawna apeluje o to, aby rząd federalny odegrał wiodącą rolę w regulacji sztucznej inteligencji.
Tymczasem gubernatorzy z Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej twierdzą, że muszą stworzyć własne „bariery bezpieczeństwa”, ponieważ Kongres od wielu lat nie uchwalił federalnego prawa dotyczącego sztucznej inteligencji.
Gubernator Florydy Ron DeSantis zaproponował ustawodawstwo dotyczące praw sztucznej inteligencji, obejmujące m.in. prywatność danych, kontrolę rodzicielską i ochronę konsumentów.
Tymczasem gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał ustawę nakładającą na twórców sztucznej inteligencji obowiązek ujawniania planów ograniczania ryzyka katastrof.
Wiele innych stanów również wprowadziło przepisy zakazujące wykorzystywania wrażliwych obrazów tworzonych przez sztuczną inteligencję, a także zapobiegające stosowaniu technologii deepfake (pozwalającej tworzyć filmy z twarzami i głosami wyglądającymi dokładnie jak prawdziwe osoby) do celów politycznych .
Source: https://www.vietnamplus.vn/tong-thong-my-ky-sac-lenh-thiet-lap-tieu-chuan-quoc-gia-ve-luat-ai-post1082649.vnp






Komentarz (0)