(Dan Tri) – „Ministerstwo wybrało piękną datę wejścia w życie Okólnika nr 29 w sprawie dodatkowego nauczania i uczenia się, 14 lutego. Dzięki temu nauczyciele i krewni, rodzice i uczniowie będą mieli więcej czasu, by bardziej kochać siebie nawzajem”.
Taką informację przekazała pani Tran Thi Kim Hanh, wicedyrektor Szkoły Podstawowej Hung Vuong w dystrykcie Hai Chau w Da Nang, rano 14 lutego, w dniu, w którym oficjalnie weszło w życie Okólnik nr 29 Ministerstwa Edukacji i Szkoleń dotyczący dodatkowego nauczania i uczenia się.
Od 14 lutego wchodzi w życie Okólnik 29 Ministerstwa Edukacji i Szkolenia w sprawie dodatkowego nauczania i uczenia się (zdjęcie: Yen Hoai).
Ministerstwo wybrało 14 lutego, Walentynki, jako datę wejścia w życie Okólnika 29. Niezależnie od tego, czy było to zamierzone, czy nie, okólnik ten, pomimo wielu kontrowersji, zawiera w sobie odpowiedzialność i miłość.
Po raz pierwszy dokument prawny branży uznaje rzeczywistość masowych zajęć dodatkowych, które pochłaniają energię uczniów i pieniądze rodziców, o czym wspominano już od dawna.
A co najważniejsze, menadżerowie branży odważyli się spojrzeć wprost na kwestię zmuszania studentów do uczęszczania na dodatkowe zajęcia.
Najważniejszym punktem Okólnika 29 jest zakaz prowadzenia przez nauczycieli zajęć dodatkowych z uczniami, którzy uczęszczają na te same zajęcia. Przepis ten rozwiązuje problem uczniów, którzy muszą uczęszczać na zajęcia dodatkowe z nauczycielami, co było od dawna dyskutowane. Okólnik, poprzez praktyczne regulacje, pokazał odpowiedzialność i miłość administratorów do uczniów.
Okólnik Ministerstwa nr 29 nie tylko dla uczniów, ale i dla pracowników sektora oświaty, pokazuje odpowiedzialność i chroni ich. Również z powodu dodatkowych zajęć dydaktycznych nauczyciele od dawna spotykają się z krytyką ze strony uczniów, rodziców i opinii publicznej.
Okólnik stanowi, że nauczyciele nie prowadzą zajęć dodatkowych ze zwykłymi uczniami (zrzut ekranu).
Wielu nauczycieli sprzeciwia się przepisom zakazującym udzielania dodatkowych lekcji uczniom uczęszczającym na zajęcia, ale musimy się z tym pogodzić, bo to klucz do ochrony nauczycieli i jest to korzystne dla nich samych.
Ministerstwo nie zabrania nauczycielom prowadzenia zajęć dodatkowych, wymaga jedynie, aby nauczyciele prowadzili zajęcia dodatkowe pod pewnymi warunkami i „mówili nie” uczniom na poziomie podstawowym. Nauczyciele, którzy nie prowadzą zajęć dodatkowych ze zwykłymi uczniami, nie będą już musieli mierzyć się z plotkami o prześladowaniu i uciskaniu uczniów…
Chodzi o znalezienie i przywrócenie przejrzystości każdemu nauczycielowi.
Okólnik nr 29 podejmuje również rzetelną kwestię odpowiedzialności szkół w zakresie edukacji .
Od dłuższego czasu panuje powszechna sytuacja w zakresie nauczania i uczenia się poza szkołą. Słabi uczniowie uczęszczają na zajęcia dodatkowe, dobrzy uczniowie uczęszczają na zajęcia dodatkowe, a uczniowie, którzy nie są ani słabi, ani dobrzy, również uczęszczają na zajęcia dodatkowe.
Dla wielu rodzin czesne za formalną edukację ich dzieci może kosztować zaledwie 1 donga, ale muszą pracować 3, 4, a nawet wielokrotnie więcej, aby opłacić dodatkowe zajęcia dla swoich dzieci. To również sprzyja nierównościom w dostępie do edukacji w środowisku szkolnym.
Istnieją obawy, że zajęcia dodatkowe staną się zajęciami regularnymi, a zajęcia regularne zajęciami dodatkowymi. Podczas zajęć regularnych nauczyciele i uczniowie nie uczą się ani nie uczą w pełni, lecz czekają… na zajęcia dodatkowe i dodatkowe.
Obecnie Ministerstwo w Okólniku 29 poruszyło kwestię odpowiedzialności i roli szkół w zakresie jakości kształcenia, wprowadzając regulację, zgodnie z którą dodatkowe nauczanie i uczenie się w szkołach dotyczy wyłącznie uczniów z niezadowalającymi wynikami, mającą na celu wspieranie wybitnych uczniów oraz przygotowywanie ich do egzaminów końcowych.
I bezpłatnie. Bo to jest odpowiedzialność szkoły.
Przepisy te nakładają na każdego dyrektora szkoły, nauczyciela i ucznia obowiązek dołożenia wszelkich starań, aby wywiązać się ze swoich obowiązków.
Również Okólnik nr 29 sektora edukacji wyraźnie stwierdza, że najważniejszą edukacją dla każdego człowieka jest edukacja rodzinna.
Kiedy szkoły „zwracają” dodatkowe zajęcia rodzinie, wymaga to od każdego ojca i matki zorganizowania, przeorganizowania swoich zajęć i poświęcenia dzieciom więcej czasu. W tym czasie to rodzice, bardziej niż ktokolwiek inny, muszą się uczyć i doskonalić, aby towarzyszyć swoim dzieciom, i nie mogą „zlecić” wszystkiego szkole i nauczycielom.
Okólnik wzywa każdą placówkę edukacyjną do lepszego wykonywania swojej pracy i poświęcania większej ilości czasu na miłość i relacje, jak podkreśliła pani Tran Thi Kim Hanh.
Rodzice uczniów szkoły podstawowej Dang Tran Con, okręg 4, Ho Chi Minh City dołączają do klasy swoich dzieci (zdjęcie: Hoai Nam).
Należy pamiętać, że Okólnik Ministerstwa w sprawie dodatkowego nauczania i uczenia się stawia również wyzwania i wymagania w zakresie umiejętności uczniów w zakresie samodzielnej nauki – a tego naszym uczniom bardzo brakowało przez długi czas.
Era technologii to także era samokształcenia. Nie możemy podążać za pasywnymi metodami nauki, kopiując wiedzę i sposób myślenia innych ludzi...
Przy mniejszej liczbie dodatkowych zajęć każdy uczeń będzie musiał więcej myśleć, przeprowadzać więcej burzy mózgów, badać, eksplorować i myśleć samodzielnie, zamiast mieć wszystko „na tacy”.
Okólnik nr 29, obowiązujący od dziś, nie dotyczy wyłącznie dodatkowego nauczania i uczenia się, ale otwiera także nową perspektywę w edukacyjnym myśleniu o samodzielnej nauce i prawdziwym uczeniu się.
Każdy etap nowych przepisów dotyczących dodatkowego nauczania i uczenia się z pewnością będzie wiązał się z wieloma trudnościami i wieloma zadaniami do wykonania. Wierzę jednak, że gdy miłość i odpowiedzialność przemówią, każdy przedmiot w edukacji będzie miał więcej siły w swojej odpowiedzialności.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/valentine-va-thong-tu-29-ve-day-them-hoc-them-khi-tinh-yeu-len-tieng-20250214110831713.htm
Komentarz (0)