Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wizyta w pierwszym miejscu w stolicy, by powitać wujka Ho, przygotowując się na 2 września 1945 r.

Minęło wiele lat, ale przedmioty związane ze wspomnieniami z pobytu i pracy Wujka Ho sprzed lat nadal zachowały się w nienaruszonym stanie.

VietnamPlusVietnamPlus13/08/2025

Jasnego sierpniowego poranka samochód szybko przejechał przez ulice udekorowane flagami i kwiatami, z historycznego placu Ba Dinh, zabierając nas do domu pani Nguyen Thi An (nr 6, zaułek 319, ulica An Duong Vuong, dzielnica Phu Thuong, Hanoi ). To pierwsze miejsce w stolicy, które powitało wujka Ho powracającego z bazy ruchu oporu Viet Bac, przygotowującego się na 2 września 1945 r., kiedy wujek Ho odczytał Deklarację Niepodległości, dając początek Demokratycznej Republice Wietnamu.

Trzy dni z kimś „wyjątkowym”

Obecnie, gdy Hanoi i cały kraj radośnie świętują 80. rocznicę Rewolucji Sierpniowej i Święto Narodowe 2 września, dom Nguyen Thi An gości coraz większą liczbę gości, którzy chcą dowiedzieć się więcej na jego temat.

Przywitawszy nas mocnym uściskiem dłoni, pan Cong Ngoc Dung (urodzony w 1962 r., wnuk Nguyen Thi An) otwarcie opowiedział o wspomnieniach swojej rodziny związanych z powitaniem „wyjątkowej” osoby – ukochanego wujka Ho.

Przy filiżance herbaty pan Cong Ngoc Dung powoli i emocjonalnie opowiedział historię sprzed 80 lat, niczym wartościowy film.

Zaczął od dumy, że jego dom rodzinny miał szczęście i mógł powitać wujka Ho tuż po jego powrocie z bazy ruchu oporu Wiet-Bac, który miał przygotować się do obchodów Święta Narodowego przypadającego na 2 września.

Pan Dung dodał, że dom został zbudowany w 1929 roku przez pana Cong Ngoc Lama i panią Nguyen Thi An (babcię pana Dunga ze strony ojca).

Na początku lat 40. XX wieku, gdy ruch rewolucyjny nabierał rozpędu, Nguyen Thi An i jej syn Cong Ngoc Kha (ojciec pana Dunga) brali udział w działalności rewolucyjnej i służyli w ruchu oporu.

ttxvn-noi-dau-tien-tai-thu-do-ha-noi-don-bac-ho-1.jpg
Pan Cong Ngoc Dung opowiada o wspomnieniach swojej rodziny związanych z powitaniem ukochanego wujka Ho. (Zdjęcie: Nguyen Thang/VNA)

W latach 1941-1945 wioska Phu Gia stała się bazą kadr rewolucyjnych. Miejsce to uważano wówczas za „strefę bezpieczeństwa” Partii Centralnej.

W latach 1942–1945 dom stał się punktem komunikacyjnym, miejscem regularnych spotkań kadr rewolucyjnych, miejscem dostarczania żywności i prowiantu na potrzeby rewolucji, schronieniem dla towarzyszy broni, którzy mogli tam pracować przez 4 lata, zapewniając im całkowite bezpieczeństwo.

Dlatego Centralny Stały Komitet Partii wybrał tę siedzibę na miejsce powitania delegacji działaczy z bazy oporu Viet Bac w stolicy Hanoi. Pan Cong Ngoc Dung nie krył dumy.

Wspominając historie opowiadane przez babcię i ojca o wujku Ho podczas jego pobytu tutaj, pan Cong Ngoc Dung ze wzruszeniem opowiadał: „Tego dnia, po południu 23 sierpnia 1945 roku, grupa ludzi weszła do domu mojego dziadka. Wśród nich był starszy mężczyzna z brodą, błyszczącymi oczami i wysokim czołem, szanowany i otoczony opieką, ale rodzina nie wiedziała, kim on jest. Staruszek i cała grupa odpoczywali i pracowali tutaj od popołudnia 23 sierpnia do popołudnia 25 sierpnia. Podczas pobytu w domu starszy mężczyzna ciężko pracował. Rano wstał wcześnie, żeby poćwiczyć. Po południu 25 sierpnia, przed wyjazdem, spotkał się z całą rodziną, aby im podziękować. W dniu, w którym opuścił ten dom, wujek Ho udał się do domu przy Hang Ngang 48, aby napisać Deklarację Niepodległości”.

ttxvn-noi-dau-tien-tai-thu-do-ha-noi-don-bac-ho-5.jpg
Pan Cong Ngoc Dung (urodzony w 1962 roku, wnuk Nguyen Thi An) prezentuje drewniane łóżko, w którym odpoczywał wujek Ho. (Zdjęcie: Nguyen Thang/VNA)

Po południu 2 września 1945 roku jego rodzina udała się na plac Ba Dinh, aby wziąć udział w wiecu. Słysząc głos czytany przez głośnik, wszyscy podejrzewali, że osoba czytająca Deklarację Niepodległości to starszy mężczyzna, który wcześniej bywał w ich domu, ale nie odważyli się tego potwierdzić.

Później, po powrocie, rodzina dowiedziała się, że starszy mężczyzna, który zatrzymał się w domu, to wujek Ho. W tym momencie cała rodzina była przepełniona emocjami, jednocześnie szczęśliwa i trochę żałująca, że ​​nie rozpoznała wujka Ho wcześniej.

Ponad rok później, 24 listopada 1946 roku, wracając z Krajowej Konferencji Kulturalnej, wujek Ho po raz drugi odwiedził ten dom.

„Tym razem wujek Ho powrócił jako prezydent . Chociaż był zajęty tysiącem spraw, znalazł czas, żeby odwiedzić moją rodzinę, tak jak obiecał lata temu” – wspominał ze wzruszeniem pan Cong Ngoc Dung.

Zachowując pamięć, kontynuując tradycję patriotyzmu

Mimo podeszłego wieku pan Cong Ngoc Dung zawsze sprząta stoły i krzesła, układa świeże kwiaty, czyści artefakty i osobiście ofiarowuje kadzidło przy ołtarzu wujka Ho.

Oprócz codziennych obowiązków związanych z opieką, pan Dung pełni również funkcję przewodnika, witając krajowe i zagraniczne delegacje odwiedzające dom. Dlatego widząc dom, artefakty i meble czyste i schludne, jeszcze bardziej doceniamy wysiłki rodziny.

ttxvn-noi-dau-tien-tai-thu-do-ha-noi-don-bac-ho-4.jpg
Cong Ngoc Dung (urodzony w 1962 r., wnuk Nguyen Thi An) pali kadzidło, aby uczcić pamięć Prezydenta Ho Chi Minha . (Zdjęcie: Nguyen Thang/VNA)

Przedstawiając relikwie w domu, pan Dung powiedział: „Od ojca nauczyłem się, jak zachować majątek pozostawiony przez moich przodków. Po zesłaniu do Con Dao w 1954 roku, mój ojciec nadal brał udział w zajęciach i pracy, a po 1975 roku udzielał mi wielu wskazówek. Ważne jest, aby ten dom pozostał miejscem kultu wujka Ho, i takie jest życzenie mojego ojca. Mój ojciec wykorzystał również dzień 23 sierpnia – dzień, w którym wujek Ho odwiedził dom – na zaproszenie osób, które uczestniczyły w tajnych działaniach z 1942 roku, aby spotkały się tutaj i opowiedziały historie o jego działalności rewolucyjnej, a zwłaszcza historię dwóch wizyt wujka Ho u jego rodziny. Od tamtej pory historyczne opowieści przeniknęły moją krew i ciało…”

Po śmierci pana Kha w 2019 r. dom został uznany za zabytek historyczny na skalę miasta – miejsce pamięci, w którym prezydent Ho Chi Minh mieszkał i pracował w domu pani Nguyen Thi An.

W 2021 roku ten dom pamięci został uznany za Pomnik Narodowy. Dom ma 5 pomieszczeń, z czego 3 główne i 2 skrzydła zachowały oryginalną architekturę z czasów budowy.

Cały dziedziniec i dom pamięci zostały przekazane państwu przez rodzinę pana Dunga. Przez bramę prowadzącą na dziedziniec, tuż przed domem, widnieją cztery chińskie znaki „Minh nguyet thanh phong” (czysty księżyc, chłodny wiatr). Długi korytarz łączy wszystkie pięć pomieszczeń domu, a łukowate okna zdobią wzory.

ttxvn-noi-dau-tien-tai-thu-do-ha-noi-don-bac-ho-3.jpg
Przed domem Nguyen Thi An. (Zdjęcie: Nguyen Thang/VNA)

Minęło wiele lat, ale przedmioty związane ze wspomnieniami pobytu i pracy wujka Ho zachowały się do dziś w nienaruszonym stanie. Pośrodku domu znajduje się ołtarz z wizerunkiem wujka Ho, flagą partyjną, flagą narodową i napisem „Na zawsze wdzięczni wielkiemu prezydentowi Ho Chi Minhowi”.

Drewniane łóżko, na którym odpoczywał Wujek Ho, a także zbiornik na wodę i miedziana umywalka, z których korzystał, zostały również pieczołowicie zachowane...

Oprócz zachowania pamiątek, pan Dung poświęcił wiele wysiłku na zebranie większej liczby dokumentów i artefaktów dotyczących wujka Ho, historii i działalności rewolucyjnej, aby wystawić je w swoim domu.

Pan Dung powiedział: „Przez lata rodzina zawsze pamiętała o potrzebie troski o te relikwie, ich zachowania i utrzymania, zgodnie z wolą mojej babci i ojca, aby okazać wdzięczność wujkowi Ho i rewolucji. Do tej pory nadal nie wierzymy, że stały się one tak znaczącą pamiątką narodową, to szczęście przekraczające wyobrażenia rodziny”.

Pan Dung zwierzył się, że kierując się tradycją patriotyzmu i dumy narodowej, często uczy swoje dzieci i wnuki, jak konserwować artefakty, odnawiać i utrzymywać dom.

Szanowanie i ochrona każdego artefaktu i pamiątki po Wujku Ho i rewolucji jest sposobem na przekazanie dzisiejszego i przyszłych pokoleń edukacyjnego przesłania o tradycji rewolucyjnej i patriotyzmie rodziny oraz bohaterskiej ojczyzny Phu Thuong.

Żegnając się z nami, pan Dung z entuzjazmem powiedział, że przywita jeszcze kilka grup gości do 23 sierpnia, kiedy to jego rodzina zorganizuje zjazd, przywołując wspomnienia z dni, w których witał wujka Ho.

Ten tradycyjny styl życia jest sposobem wychowywania dzieci w rodzinie, dzięki czemu każda osoba zostanie obdarzona pięknymi wspomnieniami, będzie bardziej dumna, zaszczycona, a historia będzie kontynuowana i przekazywana dalej. Będzie to płomień wdzięczności rozprzestrzeniający pełne znaczenia podróże na przyszłość./.

(TTXVN/Wietnam+)

Źródło: https://www.vietnamplus.vn/ve-tham-noi-dau-tien-tai-thu-do-don-bac-ho-chuan-bi-cho-ngay-291945-post1055420.vnp


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt