Każdy wykład jest wspólnym dziełem U Penn i VinUni.
- Minęło pięć lat, odkąd VinUni oficjalnie nawiązało współpracę z „gigantem” UPenn . Patrząc wstecz na te początki, jak UPenn i VinUni wspólnie rozwijały program pielęgniarski, Doktorze?
Należy podkreślić, że UPenn zapewnił nam bardzo kompleksowe wsparcie, począwszy od ustalenia standardów i procedur rekrutacyjnych, po rekomendowanie strategii rozwoju kadry i kryteriów wyboru kadry. Ponadto UPenn współpracował z VinUni w celu zdefiniowania efektów kształcenia, opracowania ram programowych oraz stworzenia szczegółowych materiałów dydaktycznych. VinUni i UPenn dążyły do stworzenia programu, który spełniałby amerykańskie standardy pod względem treści, metod nauczania, akredytacji i certyfikacji zawodowej. Największym wyzwaniem, przed którym stanęliśmy, było pogodzenie różnic w środowisku kształcenia pielęgniarek w obu krajach.
Amerykański program licencjacki z pielęgniarstwa funkcjonuje od 1923 roku. Dla porównania, w Wietnamie formalny program pielęgniarstwa na poziomie uniwersyteckim został ustanowiony dopiero w 1996 roku. Amerykański program pielęgniarstwa ma bardzo wysokie wymagania dotyczące ukończenia studiów i rygorystyczne przepisy dotyczące szkoleń.
Aby temu zaradzić, podjęliśmy większe wyzwanie: obie strony miały „dopasować” program do realiów Wietnamu. Stworzyliśmy zespół programistów, w którym każdy moduł był opracowywany przez co najmniej dwóch wykładowców, jednego z UPenn i jednego z VinUni. To było fascynujące doświadczenie. Wyobraź sobie wykładowcę z nowo powstałego uniwersytetu debatującego z profesorem z najlepszej na świecie szkoły pielęgniarstwa na równych prawach, zarówno pod względem wiedzy, jak i metod pedagogicznych – nie byłoby to łatwe bez autentycznego szacunku i chęci uczenia się od siebie nawzajem. A jednak daliśmy radę! Od tego czasu każdy wykład na VinUni był efektem interakcji i konsensusu zarówno UPenn, jak i VinUni.
- Czego nauczyłeś się na UPenn?
Mam szczęście, że przez ostatnie pięć lat bezpośrednio korzystałam z mentoringu i wskazówek profesor Julie Sochalski, byłej Narodowej Pielęgniarki Stanów Zjednoczonych i Prodziekan ds. Szkolenia w Szkole Pielęgniarstwa Uniwersytetu Pensylwanii (UPenn School of Nursing). Poza relacją nauczyciel-uczeń, jesteśmy również kolegami i bliskimi przyjaciółmi.
Julie ma doskonałe strategiczne myślenie systemowe i solidne, oparte na dowodach podejście do szkoleń. Jej rady i pytania zawsze skłaniają mnie do innego myślenia. Na przykład, omawiając politykę pielęgniarską, zapytałem, co powoduje obecny niedobór pielęgniarek w Wietnamie. Nie zadała tego pytania. Zamiast tego podała mi dwie liczby dotyczące niedoboru pielęgniarek sprzed 20 lat i obecnego niedoboru, a także pytanie: Co powodowało ten niedobór pielęgniarek przez ostatnie 20 lat i dlaczego nie udało nam się rozwiązać tego problemu?
Najważniejsza lekcja, jaką wyniosłem od mojego mentora, to to, że to nie odpowiedzi, ale trafne pytania czynią człowieka doskonałym. Zadawanie wielu pytań i zadawanie różnorodnych pytań to bardzo skuteczny sposób nauki.
Studenci VinUni posiadają dobrą wiedzę i podejście do zawodu.
- Według Doktora, jaką różnicę wniosło zaangażowanie zespołu z wiodącego uniwersytetu zajmującego się kształceniem pielęgniarek do programu kształcenia pielęgniarek VinUni?
Wsparcie przyniosło holistyczną transformację. Wpływ Uniwersytetu Pensylwanii jest pośredni; pomogli nam stworzyć dobry program, zapewnić odpowiednie wsparcie i wyszkolić kadrę zdolną do pełnego zrozumienia i opanowania programu Uniwersytetu Pensylwanii. Kadra Uniwersytetu Pensylwanii nie przyjechała tylko po to, by poprowadzić zajęcia dla studentów VinUni przez kilka sesji, a potem odeszła. Pomogli VinUni zbudować solidne podstawy, dzięki którym uczelnia może kontynuować realizację swoich marzeń.
Dzięki unikalnemu programowi nauczania, absolwenci pielęgniarstwa VinUni posiadają silne umiejętności praktyki klinicznej, krytycznego myślenia i praktyki opartej na dowodach. 100% naszych studentów uczestniczyło w badaniach, publikowało artykuły i prezentowało swoje prace na konferencjach branżowych w trakcie studiów. Oferujemy również więcej możliwości przyszłym studentom, poprzez studia uzupełniające z zakresu administracji biznesowej i inżynierii . Dzięki podobnej treści i przestrzeganiu amerykańskich standardów kształcenia pielęgniarek, absolwenci VinUni mogą przystąpić do egzaminu licencyjnego w USA, jeśli zechcą. Wierzę, że dzięki swoim obecnym możliwościom studenci VinUni są dobrze przygotowani do zdania egzaminów licencyjnych nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w wielu innych krajach rozwiniętych.
- Wszystkie osiągnięcia należy mierzyć jakością studentów. Gdybyś miał podsumować studentów VinUni trzema słowami, jakie by to były słowa?
Jeśli używamy słowa „talent”, myślę, że to po prostu kryterium przyjęcia. Zawsze mówię moim studentom: „Od dziś, kiedy przekroczycie bramy VinUni, zapomnijcie o słowie »talent«. Teraz jesteście potencjalni. Musicie się uczyć, kształcić, a z pewnością żaden trening nie jest bezbolesny”. Widzę, że moi studenci właśnie to zrobili. Wykazali się inteligencją, odwagą i gotowością do stawiania czoła trudnym wyzwaniom, aby osiągać sukcesy w nauce i bronić pielęgniarstwa. Wierzę, że odwaga wynika z pragnienia wniesienia wkładu w społeczeństwo i ludzkość.
- Jakie są Pani osobiste oczekiwania wobec tych obiecujących studentów i przyszłości zawodu pielęgniarki?
Ukończyłam studia licencjackie w Wietnamie, a następnie podjęłam studia podyplomowe za granicą. Czułam się bardzo niepewnie w kontaktach z kolegami z innych krajów, ponieważ pochodziłam z regionu uważanego za „słabo rozwinięty” pod względem edukacji pielęgniarskiej. Ale potem udowodniłam im swoją wartość i zrozumiałam, że inteligencja Wietnamczyków w niczym nie ustępuje inteligencji naszych rówieśników. Potrzebujemy osobistej ambicji i niezbędnych warunków zewnętrznych, aby tę inteligencję rozwijać.
Wierzę, że moi studenci mają wszystkie niezbędne warunki, by rozwijać się na VinUni. Moi koledzy i ja dokładamy i będziemy nadal dokładać wszelkich starań, aby kształcić naprawdę wyjątkowe pielęgniarki i pielęgniarzy – osoby kompetentne i potrafiące zmieniać siebie i społeczeństwo.
W najbliższej przyszłości naszym celem jest uczynienie programu pielęgniarskiego na VinUni programem o najwyższej renomie, uznawanym nie tylko w Wietnamie, ale także w regionie i na całym świecie. Pomaganie studentom w rozwoju i zmiana społecznego postrzegania znaczenia tego zawodu nie jest łatwym zadaniem. Ale to jest misja i powód, dla którego VinUni i UPenn dążą do tego każdego dnia.
Dziękuję, Doktorze!
Założony w 1740 roku Uniwersytet Pensylwanii (UPenn) zajmuje 15. miejsce na świecie według rankingu QS World University Rankings z 2020 roku, 15. miejsce w kategorii medycyny i 1. miejsce w kategorii pielęgniarstwa. Według rankingu US News z 2020 roku, UPenn Health System znajduje się w pierwszej dziesiątce najlepszych szpitali w Stanach Zjednoczonych, a Wydział Lekarski UPenn zajmuje 3. miejsce pod względem badań. Uniwersytet Pensylwanii (UPenn) współpracuje z Uniwersytetem VinUni i systemem szpitali Vinmec w celu opracowywania programów nauczania i szkoleń dla lekarzy, rezydentów i pielęgniarek, które spełniają najwyższe międzynarodowe standardy. Uniwersytet Pensylwanii (UPenn) współpracuje również z Vinmec w zakresie rozwoju i szkolenia kadry, poprawy jakości usług opieki zdrowotnej, rozszerzenia zakresu usług specjalistycznych oraz budowania światowej klasy modelu kształcenia w zakresie nauk o zdrowiu na Uniwersytecie VinUni. |
DANG LINH
Źródło






Komentarz (0)