„Nie ma powodu, żeby tak cierpieć”.
Dyskutując o kolejkach po jedzenie, wielu czytelników przesłało do gazety VietNamNet uwagi, że nie powinniśmy tracić czasu tylko na zaspokojenie naszych potrzeb żywieniowych. Według tej grupy czytelników, w dzisiejszym życiu jest wiele rzeczy do zrobienia, musimy „ścigać się” z czasem, zamiast stać w kolejkach i czekać godzinami, żeby zjeść miskę pho lub kupić „gorący, modny” napój.
Czytelnik HTV powiedział, że jego zdaniem stanie w kolejce po jedzenie jest zbyt męczące. „W dzisiejszym społeczeństwie każda minuta, każda godzina, każdy dzień to złoto, srebro i diamenty. Podczas gdy są ludzie, którzy czekają w kolejce 30 minut, żeby coś zjeść, nawet bez miejsca siedzącego i z koniecznością stania.
Jeśli chodzi o stwierdzenie, że skoro restauracja lub jadłodajnia jest pyszna, to ludzie godzą się na stanie w kolejce, to znaczy, że ci ludzie żyją tylko dla jedzenia. W innych miejscach jakość jedzenia może być nieco gorsza, ale jakość obsługi jest znacznie lepsza, więc ludzie wybierają kiepską obsługę. Czy to prawda, że „umiera się tylko dla jedzenia”? Szczerze przepraszam wszystkich za tę opinię, ale musimy zmienić nasze zachowanie, aby służyć społeczeństwu, a nie tylko tracić czas na jedzenie! – podkreślił czytelnik HTV.
Podobnie uważa czytelniczka Hien Le, która wyznała, że nie lubi czekać 30 minut lub godzin na samo zjedzenie dania. Zamiast tego klientka znajdzie inną podobną restaurację lub wybierze dogodną porę, z niewielką liczbą klientów, aby delektować się daniem. „To, czy czekanie godzinami na miskę pho jest „warte zachodu”, czy nie, prawdopodobnie zależy od budżetu czasowego każdej osoby. Jestem osobą zajętą pracą przez cały dzień, więc czas spędzony na nauczaniu, zabawie z dziećmi i byciu z bliskimi będzie priorytetem, zamiast spędzać kilka godzin tylko na zjedzeniu miski pho”.
Według czytelnika C. czekanie w kolejce po jedzenie to „dziwna przyjemność”. Wiele osób „nie znosi czekania na czerwonym świetle przez kilka sekund, ale jest gotowych czekać godzinami, żeby coś zjeść i kupić coś do jedzenia”.
Czytelnik NK powiedział: „Wychodząc dziś na kolację, przestrzeń musi być piękna, chłodna, czysta, obsługa musi być szybka i entuzjastyczna… ale czasami nie zadowala to gości. Mimo to istnieją ciasne lokale z niską jakością obsługi, a mimo to wiele osób wciąż gromadzi się tam tylko po to, by poczekać na pyszny kęs”.
Podobnie, czytelnicy PL komentowali: dlaczego musimy cierpieć czekając w kolejce, żeby tylko zjeść? Chociaż obiektywnie oceniając, że czekanie w kolejce po pho to nie to samo, co czekanie w kolejce, żeby „podążać za trendem” młodych ludzi, to jednak są to nawyki i trendy, które marnują czas. Nie wspominając już o tym, że z ekonomicznego punktu widzenia restauracje, które serwują poprzez kolejki, zatrzymają tylko tych klientów, którzy mają dużo czasu, tracąc dochody z innych potencjalnych grup klientów.
„Wolę czekać na jedzenie na wynos, niż czekać, aż inni skończą jeść, zanim sam będę mógł jeść. Nie będę jadł i umówię się na inny termin. Nie wspominając już o tym, że zanim nadejdzie moja kolej, może mi się skończyć jedzenie, na które mam ochotę” – podzielił się czytelnik Phuoc.
Czytelnicy AT uważają, że jakość jedzenia nie jest najważniejszym czynnikiem. „Dla mnie kryteria wyboru restauracji w kolejności priorytetów są następujące:
1. Przestrzeń restauracji jest czysta i przewiewna
2. Przyjazny właściciel i personel, entuzjastyczna obsługa
3. Jakość żywności
Dlatego nie zaakceptuję marnowania czasu na czekanie w kolejce, aby zjeść pyszne jedzenie. Nie ma powodu, aby tak cierpieć.
„Kolejka to kultura sprawiedliwości”
Oprócz opinii, które nie popierają stania w kolejce do restauracji, wielu czytelników skomentowało i podzieliło się z gazetą VietNamNet swoimi spostrzeżeniami, że jest to konieczne działanie, pokazujące piękno i uczciwość kulturową, a także przynoszące wartości komunikacyjne i pozytywne sygnały lokalnej branży turystycznej .
Czytelniczka Thu Hien uważa, że kolejki to kultura sprawiedliwości. Klienci ustawiający się w kolejce jeden po drugim, bez pośpiechu, pomagają właścicielowi restauracji zachować spokój i obsługiwać wszystkich z większą uwagą. Nie tylko w Hanoi, ale także w niektórych krajach, takich jak Korea, Japonia czy Stany Zjednoczone, turyści wciąż muszą stać w kolejce, czasem czekając kilka godzin lub rezerwując stolik z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, aby zyskać kilka minut na pyszny posiłek.
Podobnie uważał czytelnik The Hung, który podzielał tę opinię. Opowiedział, że wielokrotnie ustawiał się w kolejce, żeby zjeść miskę makaronu udon w Tokio w Japonii. Wyjaśniając to, powiedział, że jedzenie było nie tylko pyszne, ale także miało przystępną cenę i profesjonalną obsługę, dzięki czemu nie czuł się niekomfortowo, czekając godzinę na stolik. Popiera stanie w kolejce, ponieważ jest to sposób na pokazanie kultury i wyrafinowania w kulturze kulinarnej.
Według czytelnika Le Thanha, powinniśmy wspierać kulturę stania w kolejkach przy zakupie żywności. To również sposób na szerzenie pięknego wizerunku turystyki w Hanoi wśród zagranicznych przyjaciół, przyciągając ich do stolicy w szczególności i do Wietnamu w ogóle.
„Kiedy idę zjeść pho w Bat Dan lub Au Trieu, widzę wielu biznesmenów i szefów, którzy przychodzą, żeby zjeść pho. Mają pieniądze i dobry gust. I tak czekają, nie narzekając na marnowanie czasu” – skomentował czytelnik o imieniu Lan.
Czytelnik Dai Dao wyraził swoje poparcie dla kolejek, nawet jeśli miały trwać tylko krótko, by zjeść pyszny posiłek. „Ja również musiałem stać w kolejce na śniadanie w Japonii. Początkowo wydawało mi się to dziwne i trochę frustrujące, ale potem zobaczyłem, że robią to metodycznie i naukowo: kiedy klienci ustawiali się w kolejce, by wejść do restauracji na śniadanie, obsługa pytała, ile osób jest (1, 2, 3...), a następnie informowała obsługę w środku, by ustawiła stoliki dla grup osób i dawała im kartki do położenia na stole. Każda grupa podchodziła do swojego stolika i swobodnie zostawiała płaszcze, torby... bez zajmowania ich przez innych. Po skończonym posiłku wychodziło się i oddawało kartkę obsłudze, a poprzedni stolik był ustawiany dla kolejnej osoby, bez chaosu i nieporządku. Musimy uczyć się od Japończyków w tej kwestii”.
Czytelnicy podkreślili również, że problem nie dotyczy wyłącznie kolejek, ale również cen, jakości obsługi itp. Wielu gości restauracji i lokali gastronomicznych krytykuje się obecnie za bałagan, brak higieny i brzydotę.
Oprócz przyczyn obiektywnych (mały sklep, tłok), kolejnym powodem jest brak szacunku sprzedawców do klientów. Mogą myśleć, że „setki sprzedawców, tysiące kupujących”, więc nie muszą zadowalać klientów. Nie wspominając o nastawieniu gości – potrzebują tylko pysznego pho, reszta nie ma znaczenia, więc mogą jeść na plastikowych krzesłach, obok kanałów ściekowych, pod schodami, w otoczeniu śmieci i kurzu…
„Stopniowo wyrwaliśmy się z biedy i zacofania. Potrzeba pełnego żołądka została zastąpiona pysznym, czystym i higienicznym jedzeniem. Konieczna jest zmiana sposobu, w jaki sprzedawcy i kupujący oceniają miskę pho, aby poprawić jakość życia i umożliwić Hanoi dalszy rozwój turystyki” – podzielił się czytelnik.
Obraz gości stojących w kolejce po pho w znanych restauracjach w Hanoi spotkał się ostatnio z wieloma mieszanymi opiniami. Wielu internautów stwierdziło, że jedzenie jest „cierpieniem i upokorzeniem”, „to już nie jest okres subsydiowania, że musimy tracić czas na czekanie na posiłek”. Poza tym, wiele opinii było wręcz przeciwnych – nie tylko w Wietnamie, ale także w krajach rozwiniętych na całym świecie, turyści również muszą stać w kolejkach, aby delektować się pysznymi daniami. Wiele restauracji i sklepów stało się destynacjami, które przyciągają zagranicznych turystów właśnie dzięki wizerunkowi kolejek.
Sekcja podróżnicza VietNamNet zaprasza czytelników do dzielenia się swoimi historiami i opiniami na temat : Kolejka po jedzenie: cywilizacja czy „upokorzenie”? Prosimy o kontakt mailowy pod adresem dulich@vietnamnet.vn . Odpowiednie artykuły zostaną opublikowane zgodnie z regulaminem redakcyjnym.
Dziękuję bardzo.
Phan Dau
Źródło






Komentarz (0)