Pani Le Thi Na, jedna z wieloletnich cukierniczek na targu Gam w gminie Quan Thanh, powiedziała: „W to święto, 2 września, budzimy się codziennie o 3 nad ranem, żeby umyć ryż i zmielić mąkę. Zwykle robimy tylko około 100 kg ciast, ale 2 września tego roku musimy zrobić ponad 200 kg dziennie. Jest tak wielu klientów, że czasami nie mamy czasu na przerwę na posiłek, więc musimy pracować na zmianę bez przerwy”.
Według pani Na, aby przygotować pyszne banh muot, piekarz musi być bardzo skrupulatny już na etapie wyboru ryżu – zazwyczaj Khang Dan, ziarna są równomiernie rozdrobnione, nie za suche i nie za lepkie. Ryż jest dokładnie moczony w zimnej wodzie, wielokrotnie płukany, aż woda stanie się czysta, a następnie mielony na gładko.

Podczas pieczenia ciasta, piekarz musi wprawić się w ruch i wprawić w ruch ręce i wzrok, równomiernie i szybko wylewając ciasto, aby nie rozrywało się, nie było zbyt gęste ani zbyt rzadkie. Ogień pod kuchenką musi być również utrzymywany na stałym poziomie, aby para była odpowiednia. Po upieczeniu ciasta wyjmij je z formy. Zapach świeżego ryżu miesza się z aromatycznym aromatem smażonej cebuli. Warstwa ciasta jest miękka, gładka, biała, upstrzona kilkoma pasmami cebuli – samo patrzenie na nią jest pyszne.

.jpg)
Pani Nguyen Thi Nhung, właścicielka dużej piekarni również na rynku Gam, podzieliła się: „Przy tej okazji klienci składają zamówienia z całego świata, od gminy po sąsiednie gminy, są nawet klienci, którzy wysyłają swoje pojazdy do Hanoi . Ci, którzy zamówią z wyprzedzeniem, otrzymają ciasta, w przeciwnym razie muszą czekać godzinę. „Mając prawie 20 lat doświadczenia w zawodzie, pani Nhung rozumie trudy tej pracy: trzeba siedzieć godzinami w środku parujących garnków, pracując bez przerwy, ale w zamian jest radość, gdy ciasta, które piecze, są mile widziane przez wszystkich, chwalone jako pyszne i przynoszą większy dochód dla rodziny.

Pani Nguyen Thi Minh z gminy Quan Thanh z entuzjazmem powiedziała: „Stało się tradycją, że z okazji Dnia Narodowego 2 września moje dzieci i wnuki z miasta wracają do swoich rodzinnych stron, aby się spotkać. Pierwszym daniem, o którym zawsze wspominają, jest placek ryżowy z targu Gam podawany z rosołem. Zawsze nalegają, żebym go kupiła. Co roku wstaję wcześnie i idę do piekarni na targu Gam, żeby kupić kilka kilogramów i poczęstować całą rodzinę. Wszystkie moje dzieci chwalą pachnący placek ryżowy podawany z rosołem – jest naprawdę pyszny”.

W przeszłości piekarze musieli z trudem rozpalać drewno na piecu węglowym i palić drewnem w gryzącym dymie, ale teraz, dzięki elektrycznemu kotłowi, pieczenie naleśników stało się o wiele łatwiejsze. Nowy sprzęt nie tylko oszczędza wysiłek, ale także zwiększa wydajność, gwarantując równomierne wysmażenie naleśników, ich piękny wygląd i bezpieczeństwo żywności.


Rzemiosło wyrobu Banh Muot nie tylko zapewnia stabilny dochód wielu gospodarstwom domowym w regionie, ale jest również dumą tutejszych rolników, którzy pieczołowicie zachowują smak swojej ojczyzny w każdym miękkim, aromatycznym, białym Banh Muot. Dziś Banh Muot Cho Gam wykracza poza granice gminy i dystryktu, jest starannie pakowany i transportowany busami pasażerskimi, docierając aż do Hanoi – przynosząc ze sobą bogaty smak ryżowej okolicy.
Źródło: https://baonghean.vn/banh-muot-cho-gam-dac-san-dat-dip-le-2-9-10305725.html
Komentarz (0)