Pan Nguyen Huu Tri – Kierownik Grupy 12, jest również członkiem osiedla Trung Hung Great Unity, okręgu My Thoi. Wygląda na silnego i młodszego niż na swoje 77 lat, ale jest bardzo spokojny i mówi poprawnie. Mieszkańcy okolicy szanują go, słuchają i śledzą. „Mieszkańcy okolicy widzą, że jestem stary, więc chętnie przyjmują moje słowa. Często radzę ludziom: Pochodzimy z różnych miejsc, z nędznym życiem, zebraliśmy się tutaj, aby zostać sąsiadami, więc musimy się rozumieć, dzielić i żyć w harmonii ze sobą. Rząd zapewnił stabilne mieszkania, obowiązkiem każdej osoby i każdego gospodarstwa domowego jest starać się pracować, dbać o bezpieczeństwo i porządek oraz żyć dobrze” – powiedział pan Tri.
Pan Tri zna na pamięć imiona i wiek prawie 100 osób w tej wyjątkowej dzielnicy mieszkalnej. Doskonale pamięta, które rodziny zarabiają na życie, sprzedając losy na loterię, zbierając złom, jeżdżąc motocyklami Honda... Każda praca jest szlachetna i godna pochwały, o ile ciężko pracują i dbają o swoje rodziny. Dzieci mogą chodzić do szkoły, a nie jak dawniej chodzić za rodzicami, żeby zarabiać na życie. Ma prawie 80 lat, ale nadal pilnie jeździ motocyklem Honda, wychowując wnuki do dorosłości. W okolicach święta Tet nakazuje wszystkim posprzątać domy i okolicę, wywiesić flagi przed bramami... Rodziny, które urządzają imprezy, mogą rozbijać namioty na terenie dzielnicy mieszkalnej, ale z ograniczeniem głośnego śpiewania. Po godzinie 20:00 muszą oddać cichą przestrzeń sąsiadom, aby mogli odpocząć.

Pan Nguyen Huu Tri spotyka się z Komitetem Ludowym wioski Trung Hung. Zdjęcie: GIA KHANH
Dzielnica mieszkaniowa My Thoi Thoi Hamlet Great Unity to miejsce, w którym można przesiedlić osoby dotknięte osuwiskami w okolicy mostu Cai Sao. Pani Tran Ngoc Diem powiedziała: „Moja okolica ucierpiała w wyniku osuwisk i straciła domy. 15 gospodarstw domowych, które przesiedlono do tej dzielnicy Great Unity od sierpnia 2020 roku, z perspektywy czasu widać, że wszyscy są starymi sąsiadami. Przeżyliśmy razem klęski żywiołowe i trudne chwile, a w przeszłości byliśmy bliskimi przyjaciółmi, więc nasze sąsiedzkie relacje jeszcze się zacieśniły. Pewnego dnia, gdy poszłam do pracy, nikt nie opiekował się domem, więc poprosiłam sąsiadkę o przechowanie klucza. Poszłam na targ, a kilka innych rodzin przysłało mi jedzenie. Kiedy nadszedł czas, aby odwieźć dzieci do szkoły, ktoś zabrał je do innej rodziny… Nikt na nic nie narzekał, po prostu „kiedy gasną światła, gaśnie ogień” i wygodnie wspieraliśmy się nawzajem”.
Pan Hua Chan Ngoan, szef Grupy 3, który często odwiedza to miejsce, powiedział: „Otrzymując domy na gruntach publicznych, wszystkie gospodarstwa domowe zgadzają się z lokalizacją, unikając w ten sposób listy gospodarstw ubogich i bliskich ubóstwa. Każde gospodarstwo domowe stara się uczciwie pracować, docenia opiekę państwa i pomaga sobie nawzajem w życiu. Bezpieczeństwo i porządek na osiedlu są również zagwarantowane, praktycznie nie ma tu problemów społecznych ani przestępstw”.
W 2023 roku 2000 m2 gruntów publicznych stanie się obszarem domów solidarnościowych gminy Phu Huu, z 20 domami, każdy o powierzchni 40 m2 , z fundamentami betonowymi i stalowymi, podłogami i ścianami z cegły oraz dachami z blachy falistej... Całkowity koszt projektu wynosi ponad 1,7 mld VND ze źródeł społecznych, z czego An Giang Lottery One Member Limited Liability Company wspiera 1 mld VND; Phung Toan Construction One Member Limited Liability Company wspiera część kosztów pracy, materiałów i sprzętu... równowartość 100 mln VND; Hoa Phat Tai Construction Limited Liability Company wspiera koszty badań, przygotowywania raportów ekonomicznych i technicznych, równowartość 100 mln VND; Hiep Phat Chau Phu Limited Liability Company wspiera 600 m3 piasku, równowartość 81 mln VND...
To osiedle mieszkaniowe znajduje się za Domem Społecznym Dong Duc, niecałe 100 metrów od biura Komitetu Ludowego Phu Thanh Hamlet. Większość mieszkańców tego osiedla to osoby starsze, chore i mające trudności z poruszaniem się. Pan Le Trieu Phu, wójt Phu Thanh Hamlet, poinformował: „Zdrowym ludziom trudno jest znaleźć pracę na przygranicznych obszarach wiejskich, w biednych gminach takich jak Phu Huu, a co dopiero osobom z ograniczeniami zdrowotnymi i wiekowymi! Dlatego podajemy numery telefonów gospodarstwom domowym, gdy są chore i potrzebują wsparcia… mogą zadzwonić, a Rada Liderów Osiedla znajdzie sposób, aby udzielić im wsparcia i dostarczyć je do ich domów. W ten sposób jesteśmy blisko gospodarstw domowych”.
Popołudniami dzieci z radością jeżdżą na rowerach i bawią się na osiedlach. Dorośli siedzą na ławkach przed domami, ożywiając rozmowy o posiłkach, zakupach i pracy. Pomagają sobie nawzajem w drobnych sprawach, takich jak bukiet warzyw, kilogram ryżu, szklanka wody, słowa otuchy, gdy ktoś jest chory lub ma kłopoty, i wsparcie, gdy rodzina organizuje uroczystość lub pogrzeb… Ta ludzka więź tworzy silną więź, pomagając tym niegdyś niepewnym rodzinom w osiągnięciu większej stabilności życiowej.
Wiele osób żartobliwie powtarza, że „dopiero po przeprowadzce zdajemy sobie sprawę, że mamy prawdziwych sąsiadów”. Ale ten żart jest jak najbardziej prawdziwy. Każdy ma inną sytuację i inną pracę, ale wszyscy podzielają tę samą świadomość dbałości o cywilizowany styl życia, traktując relacje z mieszkańcami wsi i sąsiedztwa jako cenne atuty. Dla osób związanych z oddolnymi inicjatywami, takich jak sołtysi wsi i przysiółków, urzędnicy gminni i dzielnicowi, każde osiedle to nie tylko projekt ukończony zgodnie z planem, ale także efekt wytrwałej walki, perswazji i bliskości z mieszkańcami. Byli świadkami losów każdego gospodarstwa domowego, od strachu przed zawaleniem się domu w porze deszczowej, po dni, gdy otwierali drzwi, by powitać poranne słońce w swoich nowych domach. Radość mieszkańców jest również nagrodą dla tych, którzy pukają do drzwi każdego dobroczyńcy dniem i nocą, prosząc o każdy żelazny pręt i każdy worek cementu, by zbudować te kochające domy.
W wielu dzielnicach mieszkalnych firma Long Xuyen Electricity Company wdraża cały system zasilania; Long Xuyen Water Supply Company dba o cały system zaopatrzenia w wodę. Wiele firm i przedsiębiorstw wspiera cement, kamień oraz wykonuje nasypy i prace niwelacyjne. Pan Nguyen Chi Nam – właściciel sklepu z wegetariańską żywnością – wspiera malowanie betonu w dzielnicy mieszkalnej My Khanh, warte 60 milionów VND. Filantrop wspiera 190 szafek, stołów, krzeseł wszelkiego rodzaju... Dla organizacji i osób, które się do tego przyczyniają, radość nie leży w zapisaniu ich imion na tablicy wdzięczności, ale w chwili, gdy widzą, jak rodziny wprowadzają się do nowych domów z uśmiechami, których sami nigdy nie zapomną. Wiele firm dzieli się tym, że widząc na własne oczy osoby starsze i dzieci mieszkające w prowizorycznych domach, niepewnych z powodu wiatru i deszczu, rozumieją, że ich wkład, niezależnie od tego, jak mały, może stać się wsparciem dla rodziny, aby mogła stanąć na nogi.
Kiedy wspólnota tworzy się z dzielenia się, wartość każdego domu wykracza poza rzeczy materialne. Staje się on fundamentem stabilności społecznej, przyczynia się do zapobiegania problemom społecznym i tworzy zdrowe środowisko, w którym dzieci dorastają w życzliwości. To właśnie w tych prostych domach, poprzez zwyczajne działania, ale cieplejsze i trwalsze niż jakiekolwiek słowa, pielęgnowany jest duch wielkiej solidarności – fundamentalna wartość narodu.
(Ciąg dalszy nastąpi)
GIA KHANH
Źródło: https://baoangiang.com.vn/dai-doan-ket-บน-quy-dat-cong-bai-3-noi-do-co-dai-doan-ket-a469883.html










Komentarz (0)