Tajlandia przystąpiła do meczu z Kirgistanem zdeterminowana, by wygrać i walczyć o awans do kolejnej rundy grupy F (wraz z Omanem i Arabią Saudyjską). Chociaż ich ranking FIFA jest niższy niż u przeciwnika, Tajlandia zagrała lepiej.
Kontrolowali mecz od samego początku. Tajlandia stworzyła wiele groźnych sytuacji bramkowych. Już w 14. minucie Supachai umieścił piłkę w siatce przeciwnika, ale sędzia nie uznał gola.
Jednak w 25. minucie Supachai otworzył wynik dla Tajlandii po dobitce. W kolejnych minutach Kirgistan nacierał, ale nie zdołał strzelić gola.

Tajlandia wygrała z Kirgistanem 2:0 (zdjęcie: Getty).
Już na początku drugiej połowy Supachai zabłysnął, gdy strzałem z bliskiej odległości przyczynił się do zdobycia drugiego gola dla Tajlandii.
Po tym golu Tajlandia przejęła inicjatywę i zaczęła grać defensywnie, oddając prowadzenie Kirgistanowi. Konsekwentny styl gry „Słoni Wojennych” stwarzał wiele trudności przeciwnikom.
Mecz zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść Tajlandii. Dzięki temu wynikowi „Słonie Wojenne” tymczasowo prowadzą w rankingu z 3 punktami. Mają dużą szansę na awans do kolejnej rundy. W kolejnych dwóch meczach drużyna trenera Masatady Ishiiego zmierzy się z dwoma silniejszymi przeciwnikami: Omanem i Arabią Saudyjską.
Źródło






Komentarz (0)