Wietnamczycy nie czytają mniej; czytają więcej, ale mają więcej sposobów czytania. Więcej sposobów czytania oznacza szerszą przestrzeń dla publikacji. Wydawcy muszą poszukiwać tych różnych sposobów czytania, aby tworzyć odpowiednie produkty.
Innowacje będą tematem przewodnim branży wydawniczej. Innowacje w produkcji książek, dystrybucji książek, nowe modele biznesowe i nowe modele współpracy. Wydawcy muszą myśleć szerzej i śmiało eksperymentować, aby znaleźć to, co sprawdza się najlepiej dla każdego wydawcy. To jedno z wielu dyrektyw Ministra
Informacji i Komunikacji Nguyena Manh Hunga.
Na konferencji poświęconej wdrażaniu publikacji i dystrybucji publikacji w 2024 r., która odbędzie się w
Hanoi 22 marca 2024 r., VietNamNet pragnie zaprezentować pełny tekst przemówienia ministra Nguyen Manh Hunga.

Minister Informacji i Komunikacji Nguyen Manh Hung: Innowacje stworzą przyszłość branży wydawniczej, a kreatywność w tym obszarze jest nieograniczona. Zdjęcie: Chi Hieu
Ostatnie trudności pokazują, że branża wydawnicza potrzebuje innowacji i nowego spojrzenia na książki. Branża wydawnicza przeżywa odrodzenie i przybierze nową formę, aby produkować lepsze książki. Sektorem borykającym się z trudnościami jest ten, który jest zastępowany przez zewnętrzne organizacje bez znalezienia nowego kierunku. Wraz z nową rewolucją przemysłową pojawią się firmy wykorzystujące nowe technologie do tworzenia produktów zastępczych w wielu branżach i dziedzinach. Czwarta rewolucja przemysłowa tworzy transformację cyfrową, tworząc nową przestrzeń: cyberprzestrzeń. W branży wydawniczej naturalnie pojawił się szereg nowych firm, głównie firm
technologii cyfrowych , które nigdy wcześniej nie zajmowały się działalnością wydawniczą, ale oferują produkty zastępcze głównie w cyberprzestrzeni. Jak więc zareagujemy? Naturalną reakcją jest odzyskanie tego, co zostało zabrane, ale odzyskanie tego wymaga technologii. Jednak technologia w sektorze wydawniczym nie jest tak silna, jak w firmach technologicznych. Wykorzystanie nowych technologii do usprawnienia pracy w starej przestrzeni nie wymaga wyjątkowej technologii; można to zrobić niezależnie. Nowa przestrzeń wymaga jednak wyjątkowej technologii. Dlatego współpraca z firmami technologicznymi zwiększy konkurencyjność branży wydawniczej.
Działalność wydawnicza będzie musiała działać jednocześnie w obu przestrzeniach. Stara przestrzeń, z pomocą nowej technologii, rozszerzy się, poprawi jakość i zwiększy produktywność. Nowa przestrzeń pomoże wydawnictwom poszerzyć rynek, tworzyć nowe produkty i wspierać długoterminowy wzrost. Ale te dwie przestrzenie nie działają niezależnie; one się uzupełniają. Którakolwiek przestrzeń jest lepsza online, powinna być online i odwrotnie. Publikowanie jest
polityczne , kulturalne i ekonomiczne, więc jeśli te trzy elementy zostaną płynnie połączone, publikowanie odniesie sukces. Politycznie otrzymuje wsparcie od państwa. Kulturalnie otrzymuje wsparcie od ludzi. Gospodarka jest napędzana rynkiem, dlatego kluczowe jest umiejętne wykorzystanie i połączenie tych trzech elementów.
Wietnamczycy nie czytają mniej; czytają więcej. Jednak mają więcej sposobów na czytanie, w tym czytanie bez faktycznego czytania, poprzez proszenie wirtualnych asystentów. Więcej sposobów na czytanie oznacza szerszy krajobraz wydawniczy. W związku z tym przestrzeń na kreatywność jest również znacznie większa. Publikowanie musi eksplorować te różnorodne style czytania, aby tworzyć odpowiednie produkty.

Tam, gdzie są czytelnicy, my musimy tam być. Dlatego innowacja będzie główną historią wydawniczą. Innowacja w produkcji książek, dystrybucji książek, nowych modelach biznesowych i nowych modelach współpracy. Musimy więc myśleć szeroko, śmiało eksperymentować i popełniać błędy, aby znaleźć to, co działa najlepiej dla każdego wydawcy. Innowacja stworzy przyszłość wydawniczą, a kreatywność w tym zakresie jest nieograniczona. Ministerstwo Informacji i Komunikacji zajmie się piaskownicami wydawniczymi. Książka pozostanie książką, ale w niezliczonych formach. Te niezliczone formy to sposoby, dzięki którym książki dotrą do milionów ludzi. Książka drukowana może dotrzeć tylko do tysięcy, dziesiątek tysięcy lub setek tysięcy osób, ale zwięzły format na wielu platformach może dotrzeć do milionów i więcej. W związku z tym wzrasta również wartość książek.
Książki mogą teraz podróżować znacznie dalej niż kiedykolwiek wcześniej. Budowa platformy cyfrowej dla wydawców książek, dostarczanie zautomatyzowanych i inteligentnych narzędzi dla bukmacherów, od tworzenia, edycji, produkcji, wprowadzenia i dystrybucji na wielu platformach, tworzenie wielu wersji książek w różnych formatach, a następnie zbieranie opinii czytelników i interakcja z nimi. Czytelnicy również uczestniczą w procesie produkcji książki, analizując dane, aby dotrzeć do każdego klienta indywidualnie, w oparciu o grupę docelową, analizując dane w celu identyfikacji trendów rynkowych… Otwarta platforma cyfrowa przyciągnie wiele zasobów do produkcji książek, potencjalnie nieograniczonych. Otwórz więc swoje „pudełko”. Współpraca, zwłaszcza z firmami z branży technologii cyfrowych, to główne rozwiązanie dla branży wydawniczej.

Książki drukowane posiadają witalność i wyjątkowość, których e-booki nie są w stanie zastąpić. Na zdjęciu: minister Nguyen Manh Hung i inni przedstawiciele Ministerstwa Informacji i Komunikacji na wystawie książek drukowanych w Wydawnictwie Ministerstwa Informacji i Komunikacji. Zdjęcie: Chi Hieu.
Książki potrzebują środka przekazu. Jeśli w środowisku cyfrowym istnieją nowe metody przekazu, należy je wykorzystać. Książki są źródłem wiedzy. Obecnie istnieją nowe sposoby jej tworzenia, nowe narzędzia, które pozwalają większej liczbie osób tworzyć i rozpowszechniać wiedzę. Wydawnictwa mogą stać się platformą, która zapewni wielu osobom narzędzia do pisania, publikowania i dystrybucji książek. Aby rozwijać książki i publikacje, potrzebni są czytelnicy, wielu czytelników, a to oznacza, że musi istnieć rynek. Zacznijmy więc promować czytelnictwo. Zmieniliśmy Wietnamski Dzień Książki na Wietnamski Dzień Książki i Kultury Czytelnictwa. W wielu krajach w szkołach jest czas na czytanie. Osoby szanowane, politycy, biznesmeni, artyści i celebryci powinni czytać książki i uczestniczyć w ich promocji.

Ostatnio kilka mediów reaktywowało segment „Jedna książka dziennie” w telewizji i gazetach. Liczba książek czytanych rocznie przez Wietnamczyka nie jest obecnie wysoka w porównaniu z innymi krajami regionu i
świata . Książki to wiedza. Wiedza musi dotrzeć do większej liczby obywateli, aby kraj mógł się szybko i stabilnie rozwijać. Dlatego branża wydawnicza ma za zadanie zwiększyć liczbę książek czytanych przez Wietnamczyka każdego roku.
Działalność wydawnicza to również biznes, a biznes wymaga marki. Marka opiera się na różnicowaniu. Mamy wiele wydawnictw i każde musi mieć własną markę, aby wyróżnić się na tle innych. Gdyby wszystkie wydawnictwa były takie same, potrzebne byłoby tylko jedno. Identyfikując swoje unikalne mocne strony, wydawnictwa mogą również znaleźć inny model biznesowy. Biznes wymaga wprowadzenia i promocji. Księgarnie, które obecnie borykają się z trudnościami, będą miały znaczne trudności z promocją. Dlatego wietnamskie firmy telekomunikacyjne mogą pomóc wietnamskim wydawnictwom i książkom, wysyłając co tydzień bezpłatne SMS-y o książkach. Ta akcja może wydawać się niewielka, ale w przypadku książek jest ogromna; Wysyłanie 4 wiadomości miesięcznie do 100 milionów Wietnamczyków kosztowałoby 60 miliardów VND.
Odnośnie pewnych trudności w publikacji: Po pierwsze, brakuje tematyki. Wynika to z faktu, że koncentrujemy się na bestsellerach. Bestsellery są na rynku zachodnim, co oznacza, że sprzedają się w milionach egzemplarzy. Ale w Wietnamie niekoniecznie tak jest; bestsellery nie zawsze są odpowiednie i rzadko udaje się sprzedać milion egzemplarzy. Dlatego potrzebujemy innego podejścia. Musimy zrozumieć gusta wietnamskich czytelników, co oznacza, że musimy zrozumieć rynek, przeprowadzić badania rynku i przeczytać wiele rękopisów, aby znaleźć coś odpowiedniego, nawet jeśli cena rękopisu jest bardzo niska.
Po drugie, tradycyjny rynek książki się kurczy. Jeśli wydawcy rozważą teraz posiadanie dwóch obszarów działania, zobaczą, że rynek się nie kurczy. Nadal działamy na rynku tradycyjnym, ale z większą różnorodnością, zaspokajając bardziej specyficzne potrzeby. Na przykład drukujemy książki, które zostały zidentyfikowane jako wartościowe, o wyższej jakości i wyższych cenach. Przestrzeń jest stara, ale metody są nowe. Nową przestrzenią jest przestrzeń cyfrowa, dlatego musimy traktować ją jako nową przestrzeń przetrwania, mimo że przychody nie są jeszcze wysokie. Te dwie przestrzenie nie są niezależne, lecz wzajemnie się uzupełniają. Na przykład, przestrzeń online służy do testowania rynku przed drukiem. Przestrzeń online jest tańsza, podczas gdy przestrzeń fizyczna jest droższa. Niedawno pewna firma filmowa stworzyła cyfrową platformę do darmowego pisania i czytania opowiadań; historie z dużą liczbą czytelników zostaną zaadaptowane na filmy. Dlatego środowisko cyfrowe jest bardzo dobre do testowania rynku.
Po trzecie, e-booki rosną powoli. Jeśli potraktujemy e-booki jako niezależny rynek, odniesienie sukcesu będzie bardzo trudne; zobaczymy niewielki rynek i niskie przychody. Stany Zjednoczone, kraj o bardzo rozwiniętym rynku e-booków, mają zaledwie 20% udziału w rynku. Rozwiązaniem jest traktowanie dwóch rynków, tradycyjnego i internetowego, jako jednego i uzupełniającego się. Przychody z e-booków mogą być niskie, ale mogą zwiększyć przychody z książek drukowanych i odwrotnie. Powinniśmy myśleć „i” zamiast „lub”. Słowo „i” jest najtrudniejsze do nauczenia, ale tylko „i” może otworzyć nowe możliwości współpracy.
Po czwarte, branża wydawnicza dysponuje ograniczonymi zasobami ludzkimi. To ograniczenie wynika z naszej niezdolności do generowania wysokich przychodów i wypłacania wysokich pensji, a nie z braku siły roboczej. Zatem źródło potrzeb kadrowych leży w biznesie, w fakcie, że chociaż książki są rynkowo dostępne, wydawcy nie przyjęli jeszcze podejścia zorientowanego na rynek. Działalność wydawnicza to
ekonomia , to biznes. Wydawcy muszą myśleć jak firmy, zaczynając od rynku, stale wprowadzając innowacje technologiczne, skutecznie zarządzając i koncentrując się zarówno na segmentach masowych, jak i wartościowych.
Odnośnie kluczowych zadań na nadchodzący okres: Po pierwsze, udoskonalenie ram instytucjonalnych, zwłaszcza cyfrowych, branży wydawniczej. Nacisk kładziony jest na nowelizację Prawa Wydawniczego. Z instytucjonalnego punktu widzenia obejmuje to kwestie prawa autorskiego, modeli operacyjnych wydawnictw, modeli tworzenia dużych wydawnictw, modeli współpracy i modeli powiązań. W 2024 roku Departament Wydawniczy musi zorganizować liczne warsztaty, zapraszając krajowych i międzynarodowych ekspertów do dyskusji na temat nowych modeli wydawniczych.
Po drugie, należy zbudować infrastrukturę cyfrową dla branży wydawniczej. Nacisk kładziony jest na platformy wydawnicze i platformy sztucznej inteligencji (AI) służące wydawnictwom. Powinny to być platformy współdzielone, przynajmniej na poziomie podstawowym.
Po trzecie, konieczne jest szkolenie cyfrowych zasobów ludzkich dla branży wydawniczej. Cyfrowe zasoby ludzkie będą podstawową siłą produkcyjną branży wydawniczej. Szkolenia powinny obejmować zarówno szkolenia praktyczne, jak i dogłębne, poprzez przekwalifikowanie pracowników wydawniczych. Szkolenia z zakresu biznesu i zarządzania są równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż szkolenia z technologii cyfrowych. Departament Wydawniczy, Druku i Dystrybucji musi prowadzić te szkolenia.
Po czwarte, należy usprawnić gromadzenie danych statystycznych. Bez danych niemożliwe jest formułowanie prawidłowych polityk ani efektywne zarządzanie. Należy nawiązać połączenia internetowe między Departamentem a jednostkami wydawniczymi w celu usprawnienia raportowania statystycznego. Należy przeprowadzić badania społeczne, aby pogłębić wiedzę w tej dziedzinie.
Po piąte, każdego roku musimy wydawać kilka książek, które docierają do setek tysięcy lub milionów czytelników, budując w całym społeczeństwie wspólną świadomość na temat określonej wartości. Dział Wydawniczy musi również pełnić rolę dyrygenta, aby zapewnić równowagę w wietnamskim systemie wiedzy.

Misją branży wydawniczej pozostaje tworzenie, przechowywanie, gromadzenie i rozpowszechnianie wiedzy, ale metody muszą być innowacyjne. Książki to koncepcja otwarta i ewoluująca; jeśli się nie zmienią, mogą zostać zastąpione. Nadszedł czas, aby branża wydawnicza przeszła radykalną transformację, aby przetrwać i prosperować, otwierając nowy rozdział dla branży wydawniczej. Tym rozdziałem jest publikowanie cyfrowe. To połączenie publikacji tradycyjnych i cyfrowych. Myśl inaczej i działaj inaczej. Poważne, długotrwałe trudności i wyzwania często można rozwiązać jedynie poprzez myślenie inaczej. W wielu przypadkach myślenie na małą skalę nie zadziała, ale myślenie na dużą skalę może, ponieważ myślenie na dużą skalę prowadzi do zmian w metodach i podejściach. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że pierwszą innowacją dla branży wydawniczej jest myślenie na większą skalę…
Vietnamnet.vn
Źródło
Komentarz (0)