Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Zachowajmy lasy dla przyszłych pokoleń.

Người Lao ĐộngNgười Lao Động31/01/2025

Ludzie z grup etnicznych zamieszkujących okolice góry Cư H'lăm nigdy nie dotykają lasu, lecz współpracują na rzecz ochrony świętego lasu.


W małym ogrodzie położonym na zboczu wzgórza we wsi Hành Rạc 1 (gmina Phước Bình, dystrykt Bác Ái, prowincja Ninh Thuận ) pan Kator Kinh skrupulatnie pielęgnuje właśnie kwitnące drzewa grejpfrutowe.

„Nielegalni drwale”... chronią las

Niewiele osób wie, że ponad 10 lat temu Katơr Kinh był „wrogiem” lasu. Z powodu braku ziemi uprawnej, Katơr Kinh i niektórzy mieszkańcy wioski Hành Rạc wielokrotnie potajemnie wycinali drzewa, aby utworzyć pola. Pewnego razu został zdemaskowany i zapłacił za to wyrokiem czterech lat więzienia.

„Zawsze czułam wyrzuty sumienia. Zdaję sobie sprawę, że lasy są nie tylko źródłem życia, ale także wspólnym domem dla wszystkich żywych istot. Nie chcę, żeby moje dzieci w przyszłości żyły w zdewastowanym środowisku i nie chcę, żeby moi sąsiedzi potknęli się i poszli w moje ślady” – powiedziała Katơr Kinh.

Dzięki pomocy strażników więziennych pracował pilnie i poprawił się, otrzymując pozytywne opinie od władz więziennych.

Po wyjściu z więzienia Katơr Kinh powrócił zdeterminowany, by zrobić wszystko, co w jego mocy, aby odpokutować swoje błędy. W 2015 roku postanowił dołączyć do zespołu ochrony lasów społeczności w gminie Phước Bình. Swoim entuzjazmem i energią Katơr Kinh szybko podbił serca członków zespołu i mieszkańców wsi. Obecnie były skazaniec jest liderem zespołu ochrony lasów społeczności w podobszarze 29A Parku Narodowego Phước Bình, liczącego 20 członków, a także sołtysem wsi Hành Rạc 1.

Giu rung 2 - Cnguyen.jpg

„W naszej wiosce ludzie regularnie wycinają lasy pod uprawę kukurydzy. Ze względu na tradycyjne metody rolnicze zmiana ich sposobu myślenia jest bardzo trudna. W wielu przypadkach wręcz się temu sprzeciwiają. Jednak dzięki wytrwałości, elastycznej perswazji i wyciągniętym wnioskom, wraz z kolegami stopniowo przekonaliśmy ich do porzucenia wylesiania na rzecz rolnictwa żarowego” – powiedział Katơr Kinh.

Według Chamaléa Năng, członkini zespołu ochrony lasów, podczas patroli i akcji ochrony lasów, przywódca zespołu, Katơr Kinh, doradził wielu mieszkańcom wsi, aby powrócili na pobliskie pola i uprawiali ziemię.

„Zamiast kontynuować wycinkę lasów pod uprawę kukurydzy, wielu mieszkańców wsi dało się namówić grupie pod przewodnictwem pana Katơra Kinha na sadzenie durianów, pomelo i innych drzew owocowych oraz hodowlę zwierząt gospodarskich w pobliżu swoich domów. Dzięki temu podobszary objęte ochroną grupy były skutecznie zarządzane. W 2023 roku jednostka ds. gospodarki leśnej powierzyła nam zarządzanie dodatkowym lasem w podobszarze 29A, obejmującym 550 hektarów, który wcześniej był obszarem wylesiania, aby zachęcić mieszkańców wsi do wspólnej ochrony lasu” – powiedział z entuzjazmem pan Chamaléa Năng.

Legenda o Świętej Górze

Góra Cư H'lăm znajduje się w sercu miasta Ea Pốk (dystrykt Cư M'gar, prowincja Đắk Lắk ), niecałe 15 km od miasta Buôn Ma Thuột. Mimo to, dzięki świadomości lokalnej społeczności, góra Cư H'lăm od setek lat zachowuje swoje dziewicze, bujne, zielone piękno i wiąże się z legendą o tragicznej historii miłosnej.

Według miejscowych nazwa góry pochodzi z języka Ede. „Cu” oznacza górę, a „H'lam” – niemoralne małżeństwo. Legenda głosi, że w starożytności wioska Ede żyła spokojnie wokół góry. W wiosce mieszkało dwóch braci, H'Hoan Nie i Y Nhai Nie, którzy się zakochali, ale ich rodziny i mieszkańcy wioski zabronili im tego związku. Pewnej księżycowej nocy udali się na górę, aby porozmawiać i zwierzyć się sobie nawzajem. Później mieszkańcy wioski dowiedzieli się o incydencie i zgodnie z tradycją, zostali ukarani.

Giu rung 1 - Cnguyen - CTinh.jpg

Pan Katơr Kinh (skrajnie po prawej) i członkowie zespołu ds. ochrony lasów społeczności gminy Phước Bình uczestniczą w ponownym zalesianiu terenów wykarczowanych pod uprawę rolną. Zdjęcie: CHÂU TỈNH

Y Nhái Niê protestował przeciwko karze, opuszczając wioskę, podczas gdy H'Hoan codziennie szła w góry, by płakać i modlić się o powrót ukochanego. Jej smutek i tęsknota za ukochanym sprawiły, że ciało H'Hoan Niê rozpuściło się w wodzie i połączyło z ziemią. Później wioska stopniowo zapadła się, tworząc jezioro Cư H'lăm, które dziś znajduje się obok góry Cư H'lăm. Y Nhái Niê, po długiej nieobecności, wrócił do ojczyzny, ale nie zastał ani ukochanej, ani wioski. Dzień po dniu opłakiwał ukochaną i ostatecznie zmarł na górze.

Później mieszkańcy wioski nazwali górę Cư H'lăm, aby przypomnieć swoim potomkom, by nie sprowadzali nieszczęścia na siebie i swoją wioskę. Wierzą w klątwę, że duch H'Hoan Niê wciąż przebywa na górze, stając się królową lasu, a każdy, kto ścina drzewa, aby zbudować dom, prędzej czy później spotka nieszczęście. Ci, którzy mają żal, mogą udać się na górę, aby się pomodlić i znaleźć ukojenie i spokój.

Pan Y Xý Niê powiedział, że ponieważ wierzą w tę zasadę, mieszkańcy tego regionu od lat współpracują ze sobą, aby chronić las, nigdy nie wycinając drzew ani nie polując na dzikie zwierzęta. Gospodarstwa rolne uprawiające ziemię w pobliżu lasu nigdy nie karczowały pobliskiego lasu, aby wkroczyć na jego teren. „Legenda o świętej górze jest przekazywana ustnie od pokoleń. Ludzie zamieszkujący okolice góry Cư H'lăm nigdy nie dotykają lasu, lecz współpracują, aby chronić święty las” – powiedział pan Y Xý Niê.

Rozciągająca się na powierzchni prawie 20 hektarów pośród gęsto zaludnionych terenów góra Cu H'lam pozostaje dziewiczym, nietkniętym lasem. Korony drzew zachowały pięć odrębnych warstw: trzy górne warstwy to potężne drzewa, z których niektóre mają tak grube pnie, że cztery lub pięć osób nie mogłoby ich objąć; środkową warstwę stanowią krzewy; a dolną porasta trawa. Według oficjalnych badań, na Cu H'lam rośnie ponad 100 gatunków drzew, w tym wiele cennych roślin drzewnych i leczniczych, a także liczne gatunki zwierząt, takie jak małpy, pytony, jeżozwierze, cywety i warany. Góra Cu H'lam została uznana za obszar krajobrazowy o randze prowincji.

Pan Nguyen Cong Van, stały wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu dystryktu Cu M'gar, powiedział, że góra Cu H'lam jest bardzo dobrze zarządzana i chroniona. Od wielu lat nie dochodzi tam do zajmowania terenu, wylesiania ani pożarów lasów, co jest częściowo zasługą historii świętego lasu.



Źródło: https://nld.com.vn/giu-rung-cho-con-chau-196250122095802837.htm

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Rolnicy w wiosce kwiatowej Sa Dec zajmują się pielęgnacją kwiatów, przygotowując się na Święto Tet (Księżycowy Nowy Rok) 2026.
Niezapomniane piękno strzelającej „gorącej dziewczyny” Phi Thanh Thao na Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej 33
Kościoły w Hanoi są pięknie oświetlone, a ulice wypełnia atmosfera Bożego Narodzenia.
Młodzi ludzie chętnie robią zdjęcia i meldują się w miejscach w Ho Chi Minh City, gdzie „pada śnieg”.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt