Czego mogą nauczyć aktorzy amatorzy?
- Czy odgrywanie rzadkiej, niebezpiecznej roli, takiej jak pan Ba Nhay w „Getting Rich with Ghosts 2: The Diamond War” sprawia, że jesteś bardziej „podekscytowany”?
Grałem już wcześniej role z kilkoma intrygami, ale żadna nie była tak niebezpieczna jak ta. Z pięciu głównych bohaterów, cztery są już niebezpieczne. Jeśli kiedykolwiek będę miał okazję zagrać niebezpieczne lub złoczyńcze role, bardzo chętnie spróbuję.
- Słyszałeś o konflikcie między Trung Lunem a Diep Bao Ngoc? Jaka jest prawda?
Kiedy doszło do incydentu, filmowałem po drugiej stronie rzeki, właśnie skończyłem scenę, która później została opowiedziana. Myślę, że drobne nieporozumienia podczas filmowania są nieuniknione, ale nic poważnego nie powinno przerodzić się w poważny konflikt.
Trung i Ngoc byli porywczy, ale łatwo było się pogodzić. Rozmawiali ze sobą w ten sposób, ale następnego dnia śmiali się i nic nie mówili.
Artysta Hoai Linh podczas spotkania z reporterami. Zdjęcie: Loan Le
Ta sama historia, ale różni ludzie usłyszą ją inaczej. Brzmi tak, ale w rzeczywistości to normalne.
Trung jest bardzo konserwatywny. Były sceny, w których miałem zamiar wyrazić swoją opinię, ale Trung po prostu gadał bez przerwy. Więc zamilkłem. W prawdziwym życiu to ja jestem szefem, ale na planie muszę być podporządkowany reżyserowi.
Po zakończeniu zdjęć poklepałem Trunga po ramieniu i powiedziałem: „Widzisz, mówiłem ci”. Sceną, która skłoniła mnie do polemiki z Trungiem, była scena, w której Tuan Tran został wepchnięty na barkę.
Podczas kręcenia filmu wszyscy godzą się na trudności, ale te trudności muszą być warte zachodu.
- Ostatnio wielu doświadczonych aktorów teatralnych błyszczy w kinie. Co o tym myślisz?
Przede wszystkim musimy podziękować producentom i scenarzystom, którzy troszczą się o role dla naszego pokolenia, a nawet je „dopasowują”.
Postać pana Ba Nhaya w filmie. Zdjęcie: Producent.
Hong Dao, Viet Huong, Ai Nhu, Thanh Hoi... to doświadczeni aktorzy. Grają tak naturalnie. Pomyślcie tylko, jeśli sztuka ma kilka różnych wątków, to każdy artysta posiada już bogactwo wewnętrznych doświadczeń życiowych.
Ważne jest to, że kino różni się od teatru. Nieważne, ile makijażu nałożą dzieciaki, nie potrafią grać starych ról, jak prawdziwi staruszkowie, tacy jak my. (śmiech)
- Często występujesz w New Stage, która powstała niedawno. Czy zainwestowałeś tam coś?
Nic nie zainwestowałem. Jestem pasjonatem swojej pracy. Jeśli pojawi się tam nowa sztuka, wskakuję na próby i gram w weekend. Powiedziałem moim asystentom, żeby robili, co chcą, ale muszą poświęcić mi soboty i niedziele, żebym mógł żyć swoją pasją do sceny.
Jeśli będzie inna praca, to ją przyjmę. Jeśli nie, to nie. Jestem stary. Nie mogę pracować tak jak kiedyś.
Zwiastun filmu „Making Money with Ghosts 2: Diamentowa Wojna”
- Wielu artystów zwraca się ku pedagogice, a Ty?
Jestem tylko aktorem-amatorem, czego mogę nauczyć? Na przykład, jeśli gdzieś się uczy, proszę, pozwól mi dołączyć do sesji, aby podzielić się doświadczeniami.
Szesnaście lat temu założyłem Dai Co Viet Company, która była niemal pierwszą prywatną szkołą aktorską, zatrudniającą nauczycieli z innych szkół aktorskich, aby rzetelnie uczyć. Po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że młodzi absolwenci tej szkoły nie mają szans na znalezienie pracy, więc zrezygnowałem.
Co jakiś czas pojawiają się informacje, że „Hoai Linh nie żyje”
- Kiedy schudł, często krążyły na jego temat fałszywe plotki...
Od czasu do czasu nadal widzę wiadomości w stylu „Hoai Linh nie żyje”, „Hoai Linh miał udar”. Jestem do nich przyzwyczajony, nie wydają mi się one irytujące, ale współczuję jego rodzinie i fanom, którzy się o niego martwią.
Kiedyś zadzwonił krewny, bo przeczytał taką wiadomość, a ja się roześmiałem i powiedziałem: „O rany, co to za nowina? Jeśli coś mi się stanie, moja rodzina powinna dowiedzieć się pierwsza!”.
- Twoje zdrowie nie jest dobre, dlaczego zgadzasz się na oglądanie takich przygnębiających i męczących filmów?
Kiedyś, kiedy graliśmy koncerty w Trong Dong, występowałem przed sceną, a za kulisami były dwie butle z tlenem, pielęgniarka i lekarz. Gdy tylko opadła kurtyna, szedłem za kulisy, żeby się przebrać, zrobić makijaż, zrobić zastrzyki i zmierzyć ciśnienie. Potrafiłem sobie z tym poradzić.
Hoai Linh nie przejmuje się zbytnio fałszywymi plotkami. Zdjęcie: Loan Le
Filmowanie może wydawać się trudne, ale w rzeczywistości jem i śpię o czasie. Wcześniej trudno mi było wstawać wcześnie, ale po zakończeniu zdjęć wyrobiłem sobie nawyk wczesnego chodzenia spać i wczesnego wstawania. Jedzenie posiłków z ekipą sprawia, że jem więcej i bardziej delektuję się jedzeniem niż w domu.
Moje leki są nadal takie same. Zwłaszcza leki na tarczycę, które muszę brać do końca życia.
- W domu jem tylko suche jedzenie i sos rybny, który nie jest pożywny. Lepiej jeść razem...
Suszony sos rybny nadal jest daniem głównym, ale ostatnio jem więcej warzyw. Jeśli spojrzysz na wietnamską tacę bez miski sosu rybnego, to jest to „lenistwo”!
Nie jestem szczególnym entuzjastą jedzenia, ale czasami w środku nocy nachodzi mnie ogromna ochota na coś słodkiego. Nie śmiejcie się, ale czasami cieknie mi ślinka, bo mam ochotę na gotowane ślimaki, ślimaki na parze z trawą cytrynową... i tak dalej.
Żal mi dzieciaków, które musiały wyskoczyć po ślimaki o 1-2 w nocy. Zjadły tylko kilka i to wszystko.
Beztroskie codzienne życie artysty. Zdjęcie: Mac Van Khoa
Dwa najbardziej „luksusowe” dania, jakie kiedykolwiek jadłem, to pieczona kaczka i gotowany kurczak. Nie jem zup, więc abalon i płetwa rekina nie wchodziły w grę.
- Jeśli nie występujesz, co robisz w domu?
Dzięki filmowi „Making Money with Ghosts 2 ” budzę się około 7 rano, leżę na słońcu, aż przestanie na mnie świecić, po czym wstaję i wkładam jedzenie do klatek dla ptaków. Jeśli nie ćwiczę do sztuki, idę na boisko, żeby się pobawić.
Mama spojrzała na śpiące dziecko, pocałowała je, a potem cicho wyszła.
- Nie aktualizowałeś swoich mediów społecznościowych od dawna. Zamierzasz tak zostawić?
Przez 3 lata od śmierci mojego taty nie korzystałem z mediów społecznościowych. Teraz mogę po prostu surfować po sieci, ale nie publikować.
Często filmuję siebie podczas pracy w ogrodzie lub na farmie, po prostu zostawiając je tam, żeby nie spieszyć się. Tak czy inaczej, będę musiał wrócić do ogrodu, kiedy się zestarzeję, więc nie będzie za późno, żeby je wtedy nagrać i opublikować. (śmiech)
Hoai Linh opowiada o swojej matce
– Kiedy tata odszedł, bardzo za tobą tęskniłam. Byłeś stary, a mama jeszcze starsza. „Mama jest stara jak dojrzały banan”, nie martwiłeś się?
Obecność starszej osoby w domu to duży powód do zmartwień. W moim wieku zrobię wszystko, czego zażyczy sobie mama, o ile nie wpłynie to na moje zdrowie.
Kiedyś moja mama zostawała w Ameryce przez 6 miesięcy, a potem wracała do Wietnamu na 3 miesiące. Teraz zostaje tu na stałe i nie chce wyjeżdżać.
Moi rodzice nigdy nie prosili swoich dzieci, żeby cokolwiek dla nich robiły, chcieli tylko, żeby były zdrowe. W tym wieku mama wciąż mnie karci za jedzenie i spanie.
Jakieś 10 lat temu nabrałem zwyczaju zostawiania drzwi otwartych, żeby mama mogła wejść do mojego pokoju w każdej chwili. Czasami udawałem, że śpię, czułem, jak wchodzi, patrzyła na mnie, całowała mnie w ramię, a potem cicho wychodziłem.
Jedyną rzeczą, której najbardziej się wstydziłam, były te chwile, gdy moja mama nagle otwierała drzwi i mówiła: „Linh, twoje ciocie przyjechały cię odwiedzić”. Ale w domu zawsze chodziłam bez koszulki i nie miałam nawet czasu, żeby ją założyć. (śmiech)
Rodzina Hoai Linha potajemnie świętowała jego urodziny w grudniu 2024 roku. Zdjęcie: Dokument
Kilka razy byłem zajęty występami podczas Tet, moja mama była bardzo zła. Trzeciego dnia zbeształa mnie: „Kazałeś mi wracać do domu na Tet, ale ja szłam dalej i nie widziałam cię cały dzień”.
- Podczas kręcenia pierwszej części „Get Rich with Ghosts” jeden z członków ekipy był twoim zagorzałym antyfanem. Ale po krótkiej interakcji z tobą ta osoba całkowicie zmieniła o tobie zdanie. Jak myślisz, co do tego doprowadziło?
Cieszę się, że usłyszałem tę historię od ciebie. Myślę, że ludzie potrafią „grać” przez 1-2 dni, ale nie potrafią udawać przez cały miesiąc.
Więc żyję z tym, co mam w środku; to promieniuje na zewnątrz i można to poczuć. Gdybym nie był taki, można by to było zobaczyć z daleka, nie mówiąc już o tym, żeby być blisko.
Naprawdę rozumiem, że każdy ma swoje własne myśli i że nie można narzucać ich innym. Wybieram życie w sposób, który przede wszystkim przynosi spokój ducha mojemu sumieniu.
Ekipa filmowa wypowiada się na temat stanu zdrowia Zasłużonego Artysty Hoai Linha, dementując plotki, że „cierpi on z bólu i jest bardzo zmęczony”. Ekipa filmowa „Making Money with Ghosts 2” potwierdza stan zdrowia i stan psychiczny Zasłużonego Artysty Hoai Linha.
Source: https://vietnamnet.vn/hoai-linh-4-nam-khong-dung-mang-xa-hoi-u60-van-duoc-me-cham-nhu-em-be-2435971.html










Komentarz (0)