Pani Dang Thuy, 28-letnia nauczycielka literatury w szkole średniej w Hanoi , oceniła, że wychowawcy są zajęci „stoma tysiącami spraw” i zmagają się z mnóstwem presji. „Niezależnie od tego, czy pracują w szkole publicznej, czy prywatnej, wychowawcy są bardzo zestresowani i zmęczeni ” – powiedziała.
Wychowawca i „niania”
Według pani Thuy, zwykły nauczyciel może chodzić na lekcje i wracać do domu, nie odczuwając presji związanej z rolą wychowawcy. Tymczasem wychowawca niczym nie różni się od „niani”, ponieważ nie wszyscy uczniowie są posłuszni i grzeczni, a wielu z nich nadal łamie zasady i walczy pomimo wielokrotnych ostrzeżeń ze strony nauczycieli.
Warto wspomnieć, że gdy dzieci sprawiają kłopoty, rodzice kwestionują decyzję wychowawcy. Niektórzy rodzice przyznają nawet, że „ich dzieci nie są grzeczne”, ale potem zrzucają winę na „nauczycieli, którzy nie są wystarczająco bliscy, by je zdyscyplinować”.
Wielu nauczycieli zmaga się z presją związaną z wykonywaną przez nich pracą wychowawców. (Zdjęcie ilustracyjne: Dang Thuy)
„Wielu uczniów jest niesfornych, opuszcza zajęcia, ma słabe wyniki w nauce… rodzice nadal chronią swoje dzieci, mówiąc: »Moje dziecko jest bardzo grzeczne w domu«, a potem obwiniają szkołę i wychowawcę” – westchnęła pani Thuy i dodała, że niektórzy ludzie nie potrafili zachować spokoju i poszli do szkoły, żeby zbesztać i grozić wychowawcy.
Klasa licząca ponad 30 uczniów jest w wieku „buntowniczym”, więc rozwiązywanie pojawiających się konfliktów również przysparza nauczycielom „bólu głowy”.
Ponadto uczniowie czasami grają w grupach, tworząc kliki, więc bez względu na to, jak blisko jest nauczyciel, trudno jest kontrolować i monitorować wszystkich.
„ Bycie wychowawcą nie tylko wywiera presję na pracę, uczniów i rodziców, ale czasami również spotyka się z krytyką opinii publicznej” – powiedziała, podając przykład: kiedy uczniowie się kłócą, nauczyciele są krytykowani za to, że są nieprzyjaźni i nie troszczą się o swoich uczniów. Są drobiazgi, które nabierają rozmachu, a nauczyciele są pod ogromną presją psychologiczną.
Wielozadaniowość
Pani Le Linh (37 lat), z 14-letnim doświadczeniem w sektorze edukacji , od 10 lat jest wychowawcą klasy, ucząc w szkole średniej na przedmieściach Hanoi. Według pani Linh, wychowawca klasy musi mieć „trzy głowy i sześć rąk”, aby wykonać to zadanie, ponieważ musi podejmować się zbyt wielu nieokreślonych zadań.
„Standard dla nauczyciela szkoły średniej wynosi 19 godzin lekcyjnych, jeśli jest się wychowawcą klasy, odejmowane są 4 godziny lekcyjne” – wyjaśniła i przeanalizowała dalej: wychowawcy uczestniczący w salutowaniu flagi na początku tygodnia liczą się jako jedna godzina lekcyjna, a organizacja zajęć klasowych jako jedna dodatkowa godzina lekcyjna. Jednak w przypadku pozostałych dwóch godzin lekcyjnych wychowawcy klasy muszą udźwignąć górę pracy, niezależnie od tego, ile jej obliczą, to i tak za mało w porównaniu z włożonym wysiłkiem.
Polega ona na stworzeniu planu pracy dla klasy od początku roku, z dziesiątkami zadań i celów. Najważniejszymi celami są wyniki w nauce i zachowanie, które muszą zostać osiągnięte do końca roku, zgodnie z ogólnymi celami szkoły.
Nauczyciele wychowawcy muszą wykonywać zbyt wiele nieokreślonych zadań. (Zdjęcie ilustracyjne)
Ponadto nauczyciele mają również obowiązek uzupełniania wszelkiego rodzaju książek związanych z pracą wychowawczą. Samo przygotowywanie treści cotygodniowych zajęć również „pochłania” czas.
Nauczycielka powiedziała, że pod koniec każdego semestru lub roku szkolnego wychowawcy klas muszą również przygotować dokumentację, aby ocenić osiągnięcia i niepowodzenia z poprzedniego roku szkolnego, a następnie przygotować się do zebrań rodzicielskich. Ponadto nauczyciele muszą również pobierać opłaty od rodziców.
„ Prawie dziesięć lat temu dyrektor szkoły zażądał od wychowawców zebrania pieniędzy w dwóch ratach. Pierwsza rata miała zostać zrealizowana przed 1 listopada, a jej docelowym celem było zebranie 70% całkowitych przychodów; druga rata miała zostać zrealizowana przed 1 grudnia, a docelowym celem było zebranie 100% przychodów. Jeśli nie zebraliby wystarczającej ilości pieniędzy, ich poziom konkurencyjności spadłby. Wspominając to, wciąż odczuwam dławiącą presję” – zwierzyła się pani Linh.
Nie wspominając już o tym, że co tydzień, podczas ceremonii oddawania honorów fladze, wielu wychowawców przypomina sobie, że ich klasa plasuje się na szarym końcu pod względem osiągnięć w konkursach i dyscypliny.
Trudno zrozumieć ból
Mówiąc o presji związanej z pracą wychowawcy, 32-letnia pani Nguyen Yen Nhi pracująca w szkole średniej w Ha Tinh może tylko powstrzymać westchnienie.
Pani Nhi budzi się codziennie o 5:00 rano. Po obudzeniu córki w drugiej klasie, zadbaniu o jej higienę osobistą i zjedzeniu posiłku, przygotowuje rzeczy do szkoły. Ponieważ godziny jej zajęć i godziny córki pokrywają się, jej mąż prawie zawsze jest odpowiedzialny za odbiór i odwiezienie córki.
„Kiedy uczniowie wchodzą do klasy o 7:00 rano, wychowawca musi być pierwszy, aby posprzątać klasę i uczestniczyć w porannych zajęciach. Dlatego bardzo trudno nam wypełniać nasze role matek i żon. Często współczuję mężowi i dzieciom, ale muszę to zostawić ” – wykrztusiła pani Nhi.
Mówiła, że wiele nocy jej córka marudziła i obwiniała matkę za to, że nie odbierała jej ze szkoły ani nie uczestniczyła z nią w zajęciach szkolnych. Jako matka czuła gorycz, bo miała tak mało czasu dla rodziny. Wieczorami musiała sprawdzać prace domowe, przygotowywać plany lekcji... a kiedy kończyła, jej córka już spała.
Poza tym, zdaniem pani Nhi, niezależnie od tego, czy jest przerwa obiadowa, czy wieczór, rodzice często dzwonią godzinami, aby poskarżyć się na sytuację swoich dzieci, nawet na rzeczy dziejące się poza szkołą. Czasami musi też rozmawiać z rodzicami o nauce i wychowaniu każdego dziecka.
„ Wielu rodziców nie współpracuje z nauczycielami, a wszystko, co mówię, spotyka się z obojętnością. Bez współpracy między nauczycielami a rodzicami trudno jest osiągnąć skuteczną edukację” – powiedziała, potwierdzając, że praca nauczyciela to ciężka praca, a bycie wychowawcą jest wielokrotnie bardziej męczące. Wiele osób popada wręcz w stan długotrwałego stresu.
NHI NHI
Źródło






Komentarz (0)