Faza 1 powoli zbliża się do rund finałowych. Kibice oczekują, że Hong Linh Ha Tinh utrzyma formę i zagra dobrze, aby osiągnąć cel, jakim jest znalezienie się w 8 najsilniejszych drużynach.
HLHT zremisowało z SLNA w meczu, w którym padły 4 bramki.
Trochę żałowaliśmy, że nie udało nam się zdobyć 3 punktów, ale występ graczy Hong Linh Ha Tinh w tym meczu był naprawdę imponujący.
90 minut na stadionie Vinh ( Nghe An ) zakończyło się wynikiem 2:2. Hong Linh Ha Tinh (HLHT) i Song Lam Nghe An (SLNA) zadowoliły się chwilowo jednym punktem. Drużyna Hong Mountain miała trochę żalu, gdy prowadziła z przeciwnikiem 2:0, ale nie mogła opuścić stadionu z radością zwycięstwa.
Po miesięcznej przerwie podopieczni trenera Nguyena Thanh Conga rozegrali trudny mecz wyjazdowy na własnym boisku SLNA. Jednak, wbrew obawom kibiców, na stadionie Vinh HLHT zaprezentowało się imponująco, zawodnicy grali z wielkim zaangażowaniem i entuzjazmem. Mobilność zagranicznego duetu w ataku, w połączeniu z szybkością skrzydłowych, pomogła HLHT w przeprowadzaniu groźnych ataków.
Paulo Pinto często drybluje obok 2–3 obrońców SLNA.
W pierwszej i drugiej połowie drużyna Hong Mountain zdominowała grę, stworzyła wiele okazji i zdobyła 2 bramki dające prowadzenie. Jednak w ostatnich minutach meczu ich siły fizyczne osłabły, więc HLHT pozwoliło drużynie gości na wyrównanie. Jeden punkt na stadionie Vinh również można uznać za sukces HLHT.
W tym meczu kilku zawodników pozostawiło po sobie wyraźne ślady. Wśród nich najbardziej wyróżniał się zagraniczny zawodnik Paulo Pinto. Dzięki dobrej technice, dużej sile fizycznej i imponującej umiejętności rotacji, Paulo Pinto stał się „szefem” środka pola HLHT. Często był źródłem akcji ofensywnych.
W tym meczu brazylijski pomocnik co najmniej trzykrotnie przebijał się przez obronę 2-3 obrońców drużyny gości. Zmusił zawodnika reprezentacji Que Ngoc Hai do ciężkiej pracy, aby mu dotrzymać kroku.
Pinto i jego koledzy z drużyny świętują gola, który podwyższył wynik na 2-0.
To Pinto miał pierwszą groźną sytuację w pierwszej połowie, kiedy podkręcił piłkę w poprzeczkę. Niedługo potem asystował Nguyenowi Trungowi Hocowi, otwierając wynik meczu. W drugiej połowie Pinto strzelił swojego pierwszego gola dla swojego nowego klubu pięknym strzałem z dystansu.
Oprócz Pinto, nie sposób nie wspomnieć o mobilności, agresji i entuzjazmie napastnika Diallo. Jego zrozumienie Pinto pomogło HLHT w przeprowadzaniu imponujących kontrataków.
W meczu ze SLNA, pomocnik Nguyen Trung Hoc nadal pokazywał swój talent strzelecki. Bramka otwierająca to spotkanie była drugą w ostatnich trzech meczach Hoca. Pomimo nieznacznej przewagi fizycznej, Trung Hoc grał bardzo energicznie i przemieszczał się po boisku za każdym razem, gdy był na boisku. Jego umiejętność czytania sytuacji i wykańczania akcji również była całkiem niezła.
Szkoła średnia (nr 28) świętuje pierwszą bramkę meczu.
W obronie Janclesio nadal pokazał swoją niezastąpioną rolę. Urodzony w Brazylii środkowy obrońca był niezawodnym obrońcą przed bramką Duong Quang Tuana. Pomimo straconych dwóch bramek, wkład Janclesio był niezaprzeczalny.
Punkt zdobyty w 8. rundzie V.League 2023 pomaga HLHT utrzymać się w czołowej ósemce drużyn walczących o mistrzostwo. Dystans do grupy lidera jest na razie niewielki – wystarczy jedno zwycięstwo w kolejnej rundzie, aby HLHT awansowało do czołowej czwórki.
W 9. rundzie HLHT podejmie Ho Chi Minh City FC – drużynę znajdującą się obecnie na dole tabeli. Słaby występ gości to szansa dla podopiecznych trenera Nguyena Thanh Conga na zwycięstwo.
Faza 1 powoli zbliża się do rund finałowych. Kibice oczekują, że HLHT utrzyma formę i zaprezentuje się z dobrej strony, aby osiągnąć cel, jakim jest wystawienie 8 najsilniejszych drużyn.
Harmonogram zawodów HLHT fazy 1 27 maja: HLHT – Ho Chi Minh 31 maja: Nam Dinh - HLHT 4/6: HLHT - Binh Dinh 23 czerwca: Policja Hanoi – HLHT 2/7: HLHT - Khanh Hoa |
Ngoc Thang
Źródło






Komentarz (0)