
K+ oficjalnie zakończy działalność na początku przyszłego roku (zdjęcie: ST).
Niedawno K+ wysłało e-mail do partnerów telewizji płatnej informując ich, że zaprzestanie nadawania od 1 stycznia 2026 r.
W ogłoszeniu zaapelowano między innymi do partnerów telewizji płatnej o spłatę kontraktów poprzez sprzedaż pakietów praw do transmisji angielskiej Premier League (EPL).
„K+ wysłało nam e-mail z informacją o zaprzestaniu działalności. Obecnie nie ma wielu klientów na pakiet Premier League i poinformowaliśmy ich, że zaprzestajemy transmisji tego turnieju od 1 stycznia 2026 roku.
Mamy plan, aby zrekompensować klientom, którzy opłacili z góry pakiety Premier League, dostęp do innych kanałów” – powiedział lider spółki telewizji płatnej.
Wiadomość o wycofaniu się K+ z rynku nie jest już plotką o wycofaniu się czy restrukturyzacji, lecz decyzją o zakończeniu działalności, zamykającą długi rozdział na wietnamskim rynku telewizji płatnej.
Niektóre źródła podają, żeFPT Telecom, o którym mówi się, że jest „następcą” praw autorskich do angielskiej Premier League (EPL), budzi nowe oczekiwania.
Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej historii K+, zmuszeni jesteśmy zadać sobie pytanie: czy nowy gracz uniknie błędów poprzednika, skoro „wspólny wróg” wciąż istnieje?
Zakończenie jest przepowiedziane przez wymowne liczby
Odstawienie potasu nie następuje z dnia na dzień. Jest wynikiem długotrwałego procesu „krwawienia” bez przyjmowania leków przeciwzapalnych.
Dane finansowe pokazują, że skumulowana strata K+ do połowy 2025 r. miałaby się zbliżyć do 5500 mld VND, przy wyraźnie ujemnej wartości kapitału własnego.
Chociaż przychody utrzymują się na poziomie 1000–1200 miliardów VND rocznie, strata kilkuset miliardów VND rocznie dowodzi jednego faktu: poleganie wyłącznie na przychodach z subskrypcji w celu pokrycia ogromnych kosztów praw autorskich jest zadaniem niewykonalnym.
Grupa Canal+ przyznała się do trudności na rynku wietnamskim. I rzeczywiście, decyzja o odejściu jest nieuniknioną konsekwencją, gdy problem z równowagą finansową osiąga punkt krytyczny. Ale dlaczego jednostka posiadająca „najpotężniejszą broń” Premier League ponosi straty?
„Oglądanie za darmo”
Głównym powodem odejścia K+ niekoniecznie są bezpośredni konkurenci, ale raczej niekontrolowany wzrost liczby pirackich stron internetowych i nielegalnych platform nadawczych.
Przez ostatnią dekadę K+ musiał samotnie walczyć z mafią. Podczas gdy K+ musiał wydać ogromne pieniądze na zakup praw autorskich do Premier League, seria pirackich stron internetowych potrzebowała jedynie połączenia z internetem, aby móc bezpłatnie rozpowszechniać te treści.
Różnica w doświadczeniu między telewizją płatną a pirackimi treściami w internecie jest coraz bardziej zawężana przez technologię, co ułatwia użytkownikom kompromisy. Wraz z upowszechnianiem się mentalności „po co płacić za coś, co można oglądać za darmo”, wartość modelu monopolistycznego ulega erozji.
K+ jest uwięzione między dwoma kleszczami: z jednej strony rosną koszty praw autorskich, a z drugiej strony trudność w odzyskaniu kapitału dusionego przez naruszenia praw autorskich.
Wyzwanie spóźnialskich
Wiadomość, że FPT Telecom może posiadać prawa autorskie do EPL od 2026 roku, przynosi powiew świeżości. W przeciwieństwie do K+, które jest firmą wyłącznie zajmującą się treściami, FPT Telecom ma tę przewagę, że jest operatorem sieci telekomunikacyjnej, posiadającym silną infrastrukturę internetową i ekosystem OTT.

Mówi się, że to FPT Telecom będzie właścicielem praw autorskich do Premier League, a nie K+ (zdjęcie: ST).
Zdaniem obserwatorów strategia uczynienia z EPL „atutu” w pakietach łączonych (Internet + Telewizja) jest mądrym posunięciem mającym na celu utrzymanie klientów i optymalizację przepływu gotówki.
Zmiana właściciela praw autorskich do programów telewizyjnych nie oznacza jednak zmiany charakteru rynku. Jeśli FPT Telecom lub jakakolwiek inna jednostka przejmie EPL bez zmiany środowiska ochrony praw autorskich, ryzyko nadal istnieje.
Lekcja płynąca z historii K+ pokazuje, że firmom trudno jest całkowicie rozwiązać problem naruszeń praw autorskich bez synchronicznego wsparcia ze strony agencji zarządzającej. W kontekście sankcji i niewystarczających narzędzi technicznych do zapobiegania nielegalnym stronom internetowym, nawet duże firmy będą musiały stawić czoła licznym wyzwaniom, uczestnicząc w tym rynku.
Wycofanie się K+ to duża strata pod względem różnorodności rynku, ale też szansa na zmianę zasad gry. 16 lat istnienia K+ zakończyło się stratą bilionów dolarów, ponieważ nie udało się uporać z naruszeniami praw autorskich i zmianami w zachowaniach użytkowników.
Gra dla spóźnialskich to nie tylko walka o udział w rynku, ale także o przetrwanie, aby zmienić kulturę płacenia za treści cyfrowe w Wietnamie. Jeśli problemu „darmowego oglądania” nie da się wyeliminować, pytanie „Kto będzie kolejną ofiarą po K+?” jest tylko kwestią czasu.
Source: https://dantri.com.vn/cong-nghe/k-dung-buoc-thi-truong-truyen-hinh-tra-tien-va-van-nan-vi-pham-ban-quyen-20251205134030264.htm










Komentarz (0)